Skocz do zawartości

[katowice] wypady w góry. Cz. 2


Mieciu

Rekomendowane odpowiedzi

Mam plan na wycieczkę: Bielsko-Biała --> Klimczok --> Brenna --> Salmopol. Chodzi o jak najwięcej czasu spędzenia w siodle, a nie wpychania/znoszenia. Prosiłbym o opinie co do podanych szlaków i ich przejezdności.

Posługuję się http://mapa-turystyczna.pl/

I etap: Bielsko - Biała, Olszówka --> Klimczok
1. szlak czerwony przez schronisko Dębowiec i Szyndzielnię

lub
2. szlak żółty przez Kozią Gorę i przełęcz Kołowrót

Przed samym Klimczokiem atakować go żółtym czy odbić czerwonym na Siodło pod Klimczokiem i później czarnym na Klimczok?

II etap: zjazd do Brennej
Planuję żółtym z Klimczoka przez schronisko na Błatniej, później zielonym.

III etap: wdrapanie się na Salmopol
1. szlak zielonym na Pod Równicą (reszta, czyli niebieskim i dalej żółtym jechałem)

lub
2. szlak czarny przez Krzywónek, Stary Groń na Grabową

lub
3. szlak niebieski na Kotarz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I. Przez Kozią Górkę nigdy nie jechałem, ale przez szyndzielnie masz czerwonym z Bielska bardzo przyjemny podjazd o średnim nachyleniu 8-9%, cały czas w siodle.

Co do wyjazdu na Klimczok: Czarny to masz podejście turystyczne od schroniska, tam jest nachylenie lekko licząc z 40% jak nie lepiej - jak masz nogę to prawdopodobnie wyjedziesz zygzakiem, ale tak to pchanie. Żółtym trochę mniej stromo ale za to więcej kamieni.

III. Czarnego ani zielonego nie polecam, nie wiem na ile jesteś doświadczonym kolarzem, ale ja tylko tymi szlakami zjeżdżałem i nie wyobrażam sobie podjeżdżania tam. Momentami bardzo stromo i bardzo dużo kamieni na całej długości trasy, miejscami ciężko się zjeżdża nawet. Jeśli chodzi o niebieski na Kotarz to to jest bardzo przyjemny podjazd, jeden z moich ulubionych w okolicy. Co prawda 1/3 to asfalt, więc nuda, ale potem zamienia sie w przyjemną szutrówkę. 100% w siodle do samego szczytu (no ostatnie ~500m jest dość trudne techniczne bo szutrówka się kończy i jest do przejechania trudny technicznie singiel, ale da radę go zrobić w siodle)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przewinął się tu Jałowiec więc skoro przynajmniej na razie z prognoz ma być fajnie w weekend to można by się wybrać. Dorzucić Mędralową i granicą na przeł Glinne w Korbielowie. Dojazd samochodem podobnie jak wtedy na Leskowiec. Jest ktoś zainteresowany czy macie inne plany??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

i granicą na przeł Glinne w Korbielowie

Polecam, jedna z moich ulubionych tras w okolicach Zawoi (nie licząc czerwonego po paśmie Policy zaczynając od strony Juszczyna), jakby to powiedział klasyk "pure MTB" :)

A odnośnie długiego weekendy z Bożym Ciałem - jadę 4.06. pociągiem z Katowic do Nysy, później 2 dni na Rychlebach, następnie dzień klasykiem wzdłuż granicy polsko-czeskiej zakończony nocowaniem pod namiotem i wschodem słońca na Śnieżniki, a ostatni dzień to powrót do Międzylesia i pociągiem do Katowic.

Jak coś to PW, pogoda ma być idealna (23 stopnie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam plan na wycieczkę: Bielsko-Biała --> Klimczok --> Brenna --> Salmopol. Chodzi o jak najwięcej czasu spędzenia w siodle, a nie wpychania/znoszenia. Prosiłbym o opinie co do podanych szlaków i ich przejezdności.

 

Posługuję się http://mapa-turystyczna.pl/

 

I etap: Bielsko - Biała, Olszówka --> Klimczok

1. szlak czerwony przez schronisko Dębowiec i Szyndzielnię

To do wjechania bez problemu, łączy się z zielonym ( trudniejszy ), ale warty polecenia.

 

lub

2. szlak żółty przez Kozią Gorę i przełęcz Kołowrót

Ostatnio mi go polecono ... Podziękowałem po kawałku. Ciężki do zjechania, a co dopiero wjechania.

 

Przed samym Klimczokiem atakować go żółtym czy odbić czerwonym na Siodło pod Klimczokiem i później czarnym na Klimczok?

Żółtym ; kamieni nawalone, ale jak trochę objechany jesteś, to dasz radę ;)

 

II etap: zjazd do Brennej

Planuję żółtym z Klimczoka przez schronisko na Błatniej, później zielonym.

Do Błatniej pełen luz. Trochę kamieni, bez szału do ogarnięcia na HT i sporo frajdy + widoków.

 

III etap: wdrapanie się na Salmopol

1. szlak zielonym na Pod Równicą (reszta, czyli niebieskim i dalej żółtym jechałem)

lub

2. szlak czarny przez Krzywónek, Stary Groń na Grabową

lub

3. szlak niebieski na Kotarz

Co wytłoczone, to znam. Z Brennej, nie jedź czarnym i bodaj żółtym na Równicę, bo nie da się wjechać ( skręt w lewo od głównej drogi ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przewinął się tu Jałowiec więc skoro przynajmniej na razie z prognoz ma być fajnie w weekend to można by się wybrać. Dorzucić Mędralową i granicą na przeł Glinne w Korbielowie. Dojazd samochodem podobnie jak wtedy na Leskowiec. Jest ktoś zainteresowany czy macie inne plany??

 

Bartek, tylko nie w ten weekend, ja jak wiesz też chcę zrobić ten trip, ale w ten weekend nie wyrwę się w góry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myję sobie dzisiaj stary rower a tu rama pęknięta pod sztycą. Praktycznie złamana. Author basic 2007r od nowości u mnie.

Pęknięcie jest na 3/4 obwodu rury, trzyma się to tylko na sztycy praktycznie która jest około 14cm wsunięta w ramę. Pęknięcie nad spawem. Czemu pękło? Ze starości? Zmęczenie materiału? Rama miała 2 lata gwarancji przedłużonej o 3 lata po wysłaniu listu- w sumie 5 lat. Po 3 latach od upływu gwarancji pękło.

Teraz to zauważyłem a czasami jeżdżę tym rowerem. Od roku nie miałem żadnego dzwona na nim ani nic tylko zwykła jazda. :(

Galeria:

https://plus.google.com/u/0/photos/107786938575480930825/albums/6153619283677071313

 

Jak spawali to przytopiło ramę w tym miejscu i w nim była cieńsza i słabsza + duzo lat jeżdzenia i dźwignia bo wysunięte siodełko. Ale jak mówię 14cm sztycy w ramie.
Kierunek pęknięcia wskazuje dużo przeciążeń na podjazdach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrzebuję pomysłu na ciekawy zjazd z Magurki Radziechowskiej w stronę Żywca. Są tylko dwie opcje czyli zielony do Twardorzeczki lub niebieski w rejon Przybędzy. Który ciekawszy i z jak najmniejszą ilością błotska plus inne niespodzianki??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tyle do Żywca co do Lipowej pod Hotel. Z powodu burzy w zeszłym roku skończyłem tuż przed szczytem Glinne. Więc mówisz, że dalej "bardzo warto". W takim razie go zrobię chyba, że po Baraniej będę wyrypany na maxa to zjadę tym zielonym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrzebuję pomysłu na ciekawy zjazd z Magurki Radziechowskiej w stronę Żywca. Są tylko dwie opcje czyli zielony do Twardorzeczki lub niebieski w rejon Przybędzy. Który ciekawszy i z jak najmniejszą ilością błotska plus inne niespodzianki??

 

 

Tia...tylko czerwony  :thumbsup:  Może jeszcze zielony ujdzie, ale to w ostateczności. 

 

Ostatni wypad na Rychleby:

2546675_11281816_10152938225244220_87486

 

I link:

https://picasaweb.google.com/101977155750520821072/RychlebyPoRazEnty?authuser=0&feat=directlink

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrzebuję pomysłu na ciekawy zjazd z Magurki Radziechowskiej w stronę Żywca. Są tylko dwie opcje czyli zielony do Twardorzeczki lub niebieski w rejon Przybędzy. Który ciekawszy i z jak najmniejszą ilością błotska plus inne niespodzianki??

Ostatnio zjezdzałem tym zielonym , zobacz sobie koncowke filmu mojego z postu #846 , początek dość ostry powiedzmy ok 500m  później zrywka i błoto a na koniec kamienna rynna gdzie trzeba porządnie się nameczyc

Wczoraj z kolega Sławkiem pokonałem trase z Bielska przez Szyndzielnie , Skrzyczne (wjazd kolejka) ,Malinow , Orłowa do Ustronia , traska bardzo lajtowa , ale kolega poczatkujacy dlatego prosze o wyrozumiałosc. Kilka fotek ponizej w linku .

 

https://plus.google.com/photos/102197838617375824844/albums/6154312802250869121?banner=pwa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Błatnią, łyda cienka

 

Luk Chopie :thumbsup:

 

Czy Ty sądzisz, że robiąc wypych będzie łatwiej niż podjazd ? Warto spojrzeć na mapy zanim coś wykluczysz bo kolega @grzegorzkm dobrze Ci sugeruje.

Znacznie dłuższy i trudniejszy wjazd na Klimczok zielonym przez Błatnią jest dla mocnych i technicznych rowerzystów, więc nie pchaj się tam z "cienką łydą" !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...