Skocz do zawartości

[katowice] wypady w góry. Cz. 2


Mieciu

Rekomendowane odpowiedzi

Mnie się jakoś udało w siodle nawet na paru maratonach w górach ale może zapytam inaczej. Czy jechałeś już tą trasą którą opisał Beskid ? Pytam bo ostatnio kiedy wytyczyłem sobie trasę według mapy na pałę to 40 minut wpychałem rower z Porąbki a drugie tyle z Targanic więc takich wpychów chciałbym uniknąć planując kolejną trasę !

 

Jak chcesz poznać fajne miejsca i trasy to szybko zapomnij o maratonach i przeproś się z wypychem czy nawet noszeniem sprzętu. Taki czas wypychu to w zasadzie nic bo już robiłem takie po 2 godz. Konkretnych tras do zrobienia tylko z siodła jest jak wspomniał Marcin nie za wiele. Jakie to są też wyjaśnił plus drogi stokowe. Jest tego cała masa.

 

Pomysł na tę trasę nie jest mój bo raczej ten na Miziową robił bym w drugą stronę ale, że ciągle go odkładam to czemu nie.

 

Co do rowerów to kiedyś robiłem zjazd z Romanki z dwoma kolesiami na FS w tym jeden na kole 29" i też nie wszędzie dali radę. Byli by tacy co dali by radę tylko jakie to ma znaczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz poznać fajne miejsca i trasy to szybko zapomnij o maratonach i przeproś się z wypychem czy nawet noszeniem sprzętu.

 

 

Podoba mi się ten cytat.

Pomału o nich zapominam bo jednak odzywa się wrodzona natura włóczęgi w kameralnym towarzystwie, ale Twoje przygody to chyba dla mnie za wysokie progi. Ja już starszy Pan jestem a perspektywa wnoszenia wozidła żeby na końcu polec na DH zjazdach raczej mnie nie zachęca. Czerwony do Buczkowic albo niebieski z Błatniej do Wapienicy to raczej granica mojej techniki i sprzętu. Poszukuję raczej tras w klimacie Szczyrku czy Ustronia które w większości są do zrobienia, pomijając krótkie techniczne podejścia. Chętnie jednak skonsultuje się gdyby coś mi wpadło do głowy.

 

Dzięki za info.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tzn ile masz lat , jeśli wolno zapytać?

 

nie wszyscy , którzy tu jezdza sa pierwszej młodości :laugh:

Jeśli zjezdzasz czerwony do Buczkowic to umiejetnosci masz nie małe , a nawet jak zdarzy się odcinek ze trzeba znieść rower to co z tego . Jedz , zobacz , ocen i wg mnie będziesz chcieć więcej , wiem po sobie :laugh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Twoje przygody to chyba dla mnie za wysokie progi. Ja już starszy Pan jestem a perspektywa wnoszenia wozidła żeby na końcu polec na DH zjazdach raczej mnie nie zachęca.

 

A co to ja mam 16 lat :whistling: Praktycznie wszędzie w Żywieckim na wszystkie szczyty można się dostać albo dobrymi drogami albo całkiem przyjemnymi szlakami tylko trzeba je znać. Żeby tak było trzeba się ruszyć w teren i takie miejsca wybadać na zjazdach bo jest tak  najłatwiej i najszybciej. Potem wykorzystujesz część z tych drug na podjazdy. Każda droga którą spotyka się zaczynając zjazd gdzieś prowadzi do wsi czy miasteczka. To, że po drodze trafi się rynna z kamorami wielkości głowy to trudno. Ja schodzę i już bo nie będę kozaczył na HT jak sekcja jest wymagająca na sprzęt z pełną zawiechą.

 

Tak poza wszystkim to Śląski jest naprawdę bardzo wymagający dla rowerów HT i nie ma się co wstydzić ani prowadzenia na podjazdach czy schodzenia.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Foty z dzisiaj: https://plus.google.com/u/0/photos/118155666108479221380/albums/6064217315937364817

 

Wyszło ogółem 67 km, na Pilsko nie dotarliśmy po tym jak przez 1,5 godziny próbowaliśmy odszukać zielony szlak na Miziową bo Lasy Państwowe rozorali szlaki :( Ogółem to co robią LP to masakra :(

 

P9281913.JPG

P9281929.JPG

P9281932.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ogółem to co robią LP to masakra

 

Masz racje ,oni chyba nie nawidza rowerow!

 

MartinH masz jakas swoja stronke gdzie mozna zobaczyc slady GPS Twoich wycieczek?? ogladalem galerie ,bardzo mi sie podoba ,tez jezdze po beskidzie slaskim i zywieckim i z mila checia bym zobaczyl profile niektorych Twoich trasek,przydaloby sie do planowania wypadow:):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MartinH , swietna wycieczka

 

Ja i Detonator wczoraj  objezdzilismy Worek Raczanski , szlaki rowniez rozjezdzone przez LP , motory i quady , mase błota wiezlismy ze soba :icon_confused:

 

pare fotek z wycieczki , 2/3 zdjec zrobione przez Detonatora

 

https://plus.google.com/photos/102197838617375824844/albums/6065307697914078257?banner=pwa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MartinH masz jakas swoja stronke gdzie mozna zobaczyc slady GPS Twoich wycieczek?? ogladalem galerie ,bardzo mi sie podoba ,tez jezdze po beskidzie slaskim i zywieckim i z mila checia bym zobaczyl profile niektorych Twoich trasek,przydaloby sie do planowania wypadow:) :)

 

Dzięki :) Mój profil na endomondo -> https://www.endomondo.com/workouts/user/5799208

 

Grzegorz, dzięki. Wasza trasa też spoko, tylko zdjęcia masz niechronologicznie ;)

 

Czerwony z Rycerzowej do Zwardonia do przejechania czy nie warto się pchać (błoto mi nie straszne)? Bo planuję coś na weekend i Worek Raczański to jedna z opcji ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Grzegorz, dzięki. Wasza trasa też spoko, tylko zdjęcia masz niechronologicznie ;)

 

 

zdjęcia z 2 aparatow i telefonu wrzucane dlatego nie po kolei , a wieczorem nie chciało mi się układac tego :icon_cool:

 

A jeśli błoto Ci nie straszne to nie widze problemu zebys nie przejechał szlaku :laugh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W niedzielę widoki też były ładne, choć poranna mgła troszkę zakryła, mam zamiar w weekend zrobić waszą trasę mam tylko pytanie, na Rycerzową szybciej jest trawersem Muńczoła czy czerwonym z Rycerki (na mapie jest to też czarny rowerowy)?

 

detonator, widziałem też Twoją ostatnią galerię z Baraniej Góry, zjeżdżać tam po ciemku to trzeba mieć wielkie cochones :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie szybciej trawersem ( tj. czarny rowerowy ) Cały w siodle.

 

Co do zjazdu z Baraniej, to tylko połowa była w pełnej ciemności a reszta to tylko tak na zdjęciu wygląda że jechałem, a tak naprawdę to było powolne kulanie się  :teehee:

Prędkość tak 7-10 km/h  :thumbsup:

 

Tutaj link do tego wypadu:

https://picasaweb.google.com/101977155750520821072/BaraniaGora02?authuser=0&feat=directlink

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...