Skocz do zawartości

[Warszawa] Codzienne ustawki - wspólne jazdy. Cz. 2


Mieciu

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Sławek,chodzi mi o ten który był niedawno otworzony ;-) Swider i Mienia też już się znudziły ;-)

Zdecydowanie muszę nabyć mapę MPK.

 

Musisz zapuścić się na Ponurzycę, Osieck i Pilawę ;) Łuczną Górę polecam.

Tylko daleko, lepiej pociągiem podjechać np. do Kołbieli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja mam taki plan na weekend.

Sobota o 9 do Kampinosu na jakieś 2,5 góra 3 godziny, powinno wyjść około 45 -50 km. Wyjazd spod Mc Donald przy Conrada.

Niedziela koło 17 na WAT na jakieś 1,5 godziny potem jeżeli będą chętni może być jakiś browar. Wyjazd jak wyżej.

Ktoś reflektuje?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sobotę w kilka osob (grupa około) K i M 4 :-) spotykamy się o godz. 09:30 na stacji Warszawa Stadion. Jedziemy pociągiem KM 101 do Radziwiłowa. Pociąg relacji Warszawa - Skierniewice. Odjazd pociągu godz. 09:43. Jesteśmy w Radziwiłowie o godz. 11:24. Jedziemy przez Bolimowski Park Krajobrazowy, Bolimów, Nieborów do Arkadii. Wracamy pociągiem z Mysłakowa do Warszawy około 17:00. Trasa ma długość 40 -Spotykamy się 24/05/2014 r. o godz. 09:30 na stacji Warszawa Stadion. Jedziemy pociągiem KM 101 do Radziwiłowa. Pociąg relacji Warszawa - Skierniewice. Odjazd pociągu godz. 09:43. Jesteśmy w Radziwiłowie o godz. 11:24. Jedziemy przez Bolimowski Park Krajobrazowy, Bolimów, Nieborów do Arkadii. Wracamy pociągiem z Mysłakowa do Warszawy około 17:00. Trasa ma długość 40 km. Drogi gruntowe 50 km. Drogi gruntowe, turystyka okolo 20km/h

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja mam taki plan na weekend.

Sobota o 9 do Kampinosu na jakieś 2,5 góra 3 godziny, powinno wyjść około 45 -50 km. Wyjazd spod Mc Donald przy Conrada.

Niedziela koło 17 na WAT na jakieś 1,5 godziny potem jeżeli będą chętni może być jakiś browar. Wyjazd jak wyżej.

Ktoś reflektuje?

Szosa czy teren?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jak tam - jeździliście coś?

 

Z moich dzisiejszych wrażeń wynika, że wyostrzyli hopkę na tym rozjeździe szlaków, niedaleko ściany lasu przy ścieżce zdrowia.  Pierwszy raz od dawna miałem śmierć w oczach, gdy nieoczekiwanie przejechałem się na przednim kole ;)

 

Poza tym niezmiennie fajny ten WAT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...