Skocz do zawartości

[Warszawa] Codzienne ustawki - wspólne jazdy. Cz. 2


Mieciu

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Moj dzisiejszy wyjazd stoi pod znakiem zapytania... Lodowka padla... Trzeba szybko reagowac :P

 

Ukaniex wyslij kom na priv, odezwe sie to sie zlapiemy :) juz w lasku pewnie :D

Napisano

Daj spokój gościo przekosił mi zakręt i miałem do wyboru albo w niego walić albo w krzory więc wybrałem to drugie :sick::icon_confused:  efekt:pocięte i potłuczone kolana,obite golenie,bolące śródstopie w lewej stopie i lewy bark i najważniejsze że głowa przestała boleć bo walnąłem nią o glebę i przerzuciło mnie na plecy :sick:  a koleś pojechał sobie jak nigdy nic się nie stało nawet się nie zatrzymał :verymad: :verymad: ,ale nie poddaję się i jutro ruszam w teren.

 

Sol jak masz coś na jutro do pokręcenia wieczorem to chętnie się załapię tylko daj wcześniej znać na koma do mnie gdzie się stykniemy

Napisano

Szkoda mi bajka i najważniejszego życia i zdrowia ale kamolem :teehee: w plery albo pompką :teehee:  to poczęstuję dziada bo wiele razy mijałem go w drodze z pracy

Napisano

Spoko ogarnę temat z kolesiem na spokojnie nie wolno walić z grubej rurki na sam początek chcę tylko przeprosin od niego i bro... znaczy złoty izotonik jako zadośćuczynienie nie jestem pazerny i mściwy :whistling::thumbsup:

Napisano

Sezon "O ku^%a coś mnie je@#e" uważam za rozpoczęty!

Chyba dzisiaj na szowinistyczną Gerappę trafiłam, czy WKK daje w czwartki?

(wodzireja tylko nie widziałam żadnego...)

Napisano

 

Zaczyna tutaj pachnieć geriatrią

 

Wygląda na to, że nie jesteś tak lotny, jak co niektóre "zjawiska latające" w lesie.

... i to dopiero starczością zalatuje. :laugh:

Napisano

ukaniex, jak tam 19C i sloneczko? :D bo ja dzis w ulewie oralem asfalt :P



Mam nadzieję, że będziesz dobrym człowiekiem i napiszesz, że rower nadaje się do konkretnego mycia :D

Napisano

Zacytować redaktora Lisa? ;-)

Fakt, brudnawy...  :whistling:

 

ufff, w nagrodę przypomnę Ci 9 zasadę velominati :D

 

Zasada #9 Jeśli jeździsz w złych warunkach atmosferycznych, to znaczy, że jesteś dobry sku*wiel. Kropka.

Jazda w ładnej pogodzie jest luksusem zarezerwowanym na niedzielne popołudnia i szerokie bulwary. Ci, którzy jeżdżą w okropnej pogodzie, czy to zimnie, deszczu lub skwarze, są członkami specjalnego bractwa kolarzy, którzy w poranek wielkiej przejażdżki/ważnego wyścigu, podnoszą zasłony, by sprawdzić pogodę i, widząc padający z nieba deszcz, pozwalają kąśliwemu uśmiechowi rozciągnąć się na ich twarzy. To jest kolarz, który kocha tę robotę.

 

btw, jak szacujesz czas dotarcia z centrum na ten nowy szlak mtb? albo np z pól mokotowkich? :D

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...