Skocz do zawartości

[Rower] Kelly's Quartz


Gość Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

A co ma siła w nogach do złej geometrii i mało sztywnej bocznie ramy ???

 

Ta wypowiedź sie tyczyła ciężaru roweru, a nie geometrii lub sztywności :D

Napisano
Fakt że na Kellysie jakoś tak dziwnie się siedzi jak na rowerzy turystycznym ale to wszystko to jest tylko wina krótkiego mostka i podkładki pod mostkiem. Jakby wrzucić dłuższy mostek uważam że byłoby wszystko OKI z geometrią

Nie trzeba go porównywzą do innych rowerów tylko do modelu Magnus który ma już inną (lepszą) geometrię a 10 mm w długości ramy to wbrew pozorom dużo !!!

Napisano
Nie trzeba go porównywzą do innych rowerów tylko do modelu Magnus który ma już inną (lepszą) geometrię a 10 mm w długości ramy to wbrew pozorom dużo !!!

No dobra to porównajmy - ramę 19,5. Górna rura jest dłuższa w Magnusie o 18 mm. Amorek w Magnusie jest dłuższy o 9 mm. Całkowita różnica długości od tylniego haka do zaczepów amora - Magnus dłuższy o 20,6 mm. Reszta wymiarów i kątów w Magnusie i Quartzu jest identyczna.

Nie wiem czy to duże różnice czy też nie, nie wiem czy różnica kilkunastu milimetrów może odrazu zakwalifikować ramę jako g...o. Według mnie swoje robi tutaj głównie mostek - w Quartzu jest za krótki i za duży kąt wzniosu ma.

Napisano
No dobra to porównajmy - ramę 19,5. Górna rura jest dłuższa w Magnusie o 18 mm.

 

To ja ci odpowiadam to samo co każdi który zna się na rowerach 18 mm to dużo i ma to znaczący wpływ na zachowanie roweru.

Napisano
nie wiem czy różnica kilkunastu milimetrów może odrazu zakwalifikować ramę jako g...o.

Ja nigdzie tak nie napisałem o ramach Kellysa , one są poprostu niskiej klasy , ja to napisałem o amortyzatorach RST :

, amortyzatory RST - "rusty schitt" to g..o miałem i wiem co piszę !!
[
Napisano

Zaraz sie popłacze, wszyscy albo wiekszosc uzytkownikow forum pisoczy na rowery kelly'sa. Ludzie pomyslcie ze jakby kazdy mial kase na lepszy sprzet, to wszyscy jedzilibysmy najdrozszymi wynalaskami. Moj quartz jezdzi i jedzi mi sie nim dobrze nawet rewelacyjnie. Moze dopolki nie zasiade na cos godnego wszych wygorowanych wymagan, to roznicy nie poczuje. Tak wiec zawsze jest lepiej jak wsiadasz na rower z wyzszej niz poprzedni klasy. Zreszta ten rower ma swoje przeznaczeni i swoich uzytkownikow a od nich nie slyszalem za duzo zlego, jesli wogole pisali cos zlego jego uzytkownicy. Najlepsze sa wypowiedzi typu, 2 tygodnie temu kumpel mi dal sie przejechac quartzem i mowie wam w nim cos jest nie tak. I pewnie ma racje do roweru trzeba sie troszke przyzwyczaic, jedzac codziennie rowerem prawdopodobnie lepszym wsiada koles na inny "kelly's" i cos mu niegra. Zreszta nie moze porownywac rowerow z innej klasy. Owsze amor Rst za 150zl nowy na allegro to nie jest szczyt techniki ale w 2004 roku w rowerach do 2 tys. takie wlasnie amorki byly ladowane niemal do wszystkich rowerow z tej polki. Moim zdaniem rower ten nieodbiega niczym swoim rywala ze swojej wagi. Uzytkuje go na codzien i jestem zadowolony. Jak amor sie rozleci to kupie sobie juz lepszy. A na razie moj kelly;s daje mi to czego sam wymagam od roweru. Jesli komus tego nie daje czas zmienic rower.

 

 

O co chodzi z tym mostkiem? Jakos nie czuje sie z nim zle, ale moze tego nie wiem. Moze powinienem? :)

Napisano

Zgadzam się z opinią Lysiaka. Rower sprawuje się bez zarzutu. A o tym, że gdyby każdy miał kupe szmalu wszyscy bysmy jeżdzili super bikeami, juz pisałem.

 

Kelly's Quartz Rullezzzz :)

 

Sebekfireman - fajny bike masz :)

Napisano

Poza suportem i tym amorem to rower naprawdę spisuje się świetnie!

Jezdziłem jeden dzien GF Wahoo i tez mi cos "nie pawowało" bo to kwesta przyzwyczajenia. Chodziło tylko chyba o wysoki trzon amora chodzilo (duzo podkladek)...

Napisano

Qrdę wyszło w tym topicu tak jakby quartz oxygen i salamander to były makrokesze :)

Otóż nie o to chodziło.

NIe są to rowery najgorsze. nawet nie sa takie złe(chodzi tu głównie o osprzęt). chodzi o to że ich ramy są nieszczególne. Czy warte są swojej ceny? Sprawa dyskusyjna. Moim zdaniem NIE.

Tak samo nie warte są tego osprzetu w który producent je wyposażył. Max powinno być Alivio.

A co do geometri i przeznaczenia. chyba jest wszystko OK z tym rowerem

To jeat rower ATB z przeznaczeniem na niezbyt wymagające wycieczki.

Napisano

Tak samo nie warte są tego osprzetu w który producent je wyposażył. Max powinno być Alivio.

A co do geometri i przeznaczenia. chyba jest wszystko OK z tym rowerem

 

Ładnie to ująłeś i z tą częścią posta się zgodzę. Co do reszty to mam nieco inne zdanie, ale nie będę tu następnego dymu rozkręcał :D

Fajne rowerki, ale ramy Protec są na poziomie Alivio i lepszy osprzęt to marnotrawstwo. Lepiej zainwestowac w Magnusa. :P

Napisano

Jestem obecnie posiadaczem Kellysa Salamandra Disc od około roku

Rower ma mi służyć do wekendowych wypadów za miasto. Jako taki sprawdza się wyśmienicie.

Przed Salamandrem miałem typowo wyścigowego Gianta ATX

i w Giancie aż tak pocchylona pozycja mi nie odpowiadała

Moim skromnym zdaniem człowiek w sklepie rowerowym naciągnął mnie na Gianta ATX, aż taki rower nie był mi potrzebny.

Gianta mi ukradziono i kupiłem Kellysa Salamandra.

To jest to jak kiedyś było napisane na coca coli

Co do osprzętu to mie nie interesuje bo się nie psuje i nie znam się na tym.

Jak by było coś nie tak, na pewno bym reklamował.

Czy są tańsze rowery zapewniające podobą jakość ?

Pewnie tak. Ja wybrałem ten.

  • 3 lata później...
Napisano

Witam!

Zamierzam kupic rower w granicy 1000-1500zl. Bede kupowal raczej w sklepie na raty wiec allegro odpada. Na chwile obecna moj wybor padl na kellys'a quartza. Jest w ''promocji'' i po znizce kosztuje 1290zl. Zamierzam jezdzic przewaznie po asfalcie(dluzsze trasy),po sciezkach lesnych i niekiedy wyskoczyc z jakiegos hopka;). Powinnien byc wytrzymaly i w miare niezawodny. Jako ze jest to moj pierwszy zakup markowego roweru nie jestem do konca pewny i zdecydowany;|. Jesli chodzi o tego quartza to amortyzator nie budzi mojego zaufania. Jest to gila tnl 100mm skoku i ponoc jest nieco twarda(co mozna wyczytac w necie). Poza tym nie mam wiekszych zastrzezen jesli chodzi o osprzet tego quartza. Jest jeszcze do wybory drugi kelly's tylze ze z przerzzutka alivio i lepszym amortyzatorem suntour niz ta gila(dokladnie nie wiem jaki suntour,wiem tyle ze lepszy) za 1200zl. I tu moje pytanie co lepiej wybrac;)? Czy zdecydowac sie na ktorys z tych kelly'sow czy moze polecilibyście mi jakiś inny w tym przedziale cenowym?? Rower zamierzam kupic w tym tygodniu ,ale nie chce sie spieszyc zeby pozniej nie zalowac ze moglem kupic cos lepszego itp.:P Prosze o odp. i z gory dzieki;)

  • 2 tygodnie później...
Napisano
Witam!

Zamierzam kupic rower w granicy 1000-1500zl. Bede kupowal raczej w sklepie na raty wiec allegro odpada. Na chwile obecna moj wybor padl na kellys'a quartza. Jest w ''promocji'' i po znizce kosztuje 1290zl. Zamierzam jezdzic przewaznie po asfalcie(dluzsze trasy),po sciezkach lesnych i niekiedy wyskoczyc z jakiegos hopka;). Powinnien byc wytrzymaly i w miare niezawodny. Jako ze jest to moj pierwszy zakup markowego roweru nie jestem do konca pewny i zdecydowany;|. Jesli chodzi o tego quartza to amortyzator nie budzi mojego zaufania. Jest to gila tnl 100mm skoku i ponoc jest nieco twarda(co mozna wyczytac w necie). Poza tym nie mam wiekszych zastrzezen jesli chodzi o osprzet tego quartza. Jest jeszcze do wybory drugi kelly's tylze ze z przerzzutka alivio i lepszym amortyzatorem suntour niz ta gila(dokladnie nie wiem jaki suntour,wiem tyle ze lepszy) za 1200zl. I tu moje pytanie co lepiej wybrac;)? Czy zdecydowac sie na ktorys z tych kelly'sow czy moze polecilibyście mi jakiś inny w tym przedziale cenowym?? Rower zamierzam kupic w tym tygodniu ,ale nie chce sie spieszyc zeby pozniej nie zalowac ze moglem kupic cos lepszego itp.:) Prosze o odp. i z gory dzieki;)

Post nieaktualny-kupilem kross'a a2

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...