Skocz do zawartości

[Rower] Kelly's Quartz


Gość Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam.

Ostatnio w rowerowym po zwrocie towaru, Zyczliwy sprzedawca zaproponowal Kellysa Quartza z 2006 r. Wyjdzie mnie on okolo 1360zl. Czy to dobry zakup?

Moze cos innego w tej cenie? ;)

 

Ups zapomnialem dodac w tytule "kellys quartz". Przepraszam

Gość Przemek
Napisano

Dobry. Skoro koleś jest życzliwy to spróbuj wytagrać jeszcze jakiś licznik gratis :) . wtedy już będzie full wypas :)

Gość Gość_ArmaQ_*
Napisano

Ramka jest spoko jak na początek ogólnie rowerki kelly'sa ładniej sie prezentują w tym sezonie i mają dobrą relacja Cena/Jakość :D więc raczej to dobry zakup :P

Napisano

Za te pieniądze to dobry zakup. Mój kumpel ma tego kellysa z 2005 roku i na razie żadnych poważnych usterek nie miał (tylko łańcuch pękł ale to z jego winy)

Napisano

Sam posiadam kellysa Quartza 04, jest chyba o ile dobrze pamietam na troszke gorszym osprzecie, ale za to mam hydrauliczne tarcze. Jest wiele zlych opini ludzi ktorzy nawet nie jezdzili na tych rowerach, a za wszelka cene chca narobic kolo dupy tej marce calkowicie tego nie rozumiem ale co zrobic. Traktuje rower jak kazdy inny, troszke skakalem nawet z 0.5m schodow w parku dobijajac watlej jakosci amor do konca, i jezdze dalej nic sie nie dzieje. Rower jest szybki, jak sie przesiadlem ze starego to wydawalo mi sie ze pendze jak szalony. Waze 85kg i nie boje sie ze cos sie stanie w terenie. Nie mowie oczywiscie o jakis strasznych chopkach, ale spokojnie daje rade. Rower jest ladny i zawsze wszystkie ziomale na rowerach bardziej prestizowych firm ogladaja na czy to jade. Polecam. Zobacz co w tej cenie dostaniesz z Gianta Authora czy Meridy. Uzyj rachunku ekonomicznego i sprawdz na czym lepiej wyjdziesz.

pozdro

Napisano

To jest opinia Faziego która wg. mnie jest w 100% prawdziwa jeśli chodzi o najtańsze ramy Kellysa (Quartz) :

Ja mialem kellysa salamandre z 2004 rozmiar 21,5 i wiem co pisze! Ogolnie bylem bardzo zadowolony z tego roweru. Dzielnie mi sluzyl i ogolnie nie moge powiedziec zlego slowa na firme jak i marke! Lecz porownujac go w tej chwuili np. do mojej Meridy Matts Sport (wiem ze to zupelnie inna rama) to Merida naprawde jest sztywniejsza i to bardzo duzo! Malo tego jezdzilem na Meridzie zony kalahari 580 sx tez jest bardziej sztywna od kellysa. Mi chodzi o to ze moja stara rama ktora posiadalem (mowa o kellysie) pracowala przy suporcie . Wyginala sie zgodnie z ruchem nog w lewo i prawo. Oczywiscie przy mocnym pedalowaniu. Co znaczy ze byla miekka . Na dzis ja dla siebie z pewnoscia nie kupilbym kellysa. Chyba zrozumialem ze nie zawsze osprzet jest najwazniejszy. Podstawa dobrego roweru jest mocna, solidna i sprawdzona rama (marka).
Napisano

Tanie ramy Kellysa póki co są MARNE

Tanie to zanaczy Quartz, Oxygen, Salamander

Ciężkie i IMO coś z ich geometrią jest nie za bardzo

To co o swoim Kellysie napisał Fazi tylko potwierdza jakość tych ram

Natomiast bardzo mi się podoba rama Magnus`a i Imagin`a od Kellysa są naprawdę dobre

I szczerze mogę polecić zakup rowerów na tych ramach :)

Od Quartz`a, Oxygen`a, Salamandra o wiele lepsze tamy mają Merida Kalahari, Unibike Evollution, Giant Sierra czy Kross Hexagon V 5-V6 (nie wspominając o Levelach)

Po prostu Kellys natłukł tych ram i coś musi z tym zrobić :)

Aby zachęcić klienta pakuje w nie osprzęt na który nie zasługują Do tych ram imo max to Alivio można wpakować na więcej nie warto

Tak samo jak pakowanie lepszego osprzętu w Kalahari Hexagona czy Sierrę mija się z celem

Napisano

Jeśli model 2006 (a przypuszczam, że 2005), to bierz! Nowy kosztuje 1699zł.

 

IMHO

Za 1699 zł masz Kross`a level A4

Któremu kellys Quartz do pięt nie dorasta.

Ałbo na sporo słabszym osprzęcie ale z naprawdę dobrą ramą Merida matts sport 300i za troszkę większe pieniądze (w sklepie z rabatem poszła za 1750) 51 zł więcej niż ten wątpliwy Kellys

 

Imho jak chcesz koniecznie Kellysa to dozbieraj i kup Magnusa a Quartza czy Salamandra to sobie na wstępie odpuść

Napisano

Tanie ramy Kellysa póki co są MARNE

Tanie to zanaczy Quartz, Oxygen, Salamander

 

To prawda, ale Kross wcale nie jest lepszy, a na pewno brzydszy :), zresztą w tej cenie nie ma co się doszukiwać jakichś wielkich różnic i kosmicznych technologii. Bierz to co Ci się podoba. Może te ramy są toporne, ale raczej się trzymaja kupy, a to jest najważniejsze. BTW Quartz (zwłaszcza na tarczówkach) to jeden z najsłabszych rowerów kelly'sa i najcięższy. Cięższy nawet od stalowych rowerów tej marki. Najlepszy z tej trójki jest Salamander.

 

Pozdrawiam

Jacunio

 

 

zresztą był już niedawno taki temat i wszystko zostało w tej kwestii tam powiedziane.

 

http://forumrowerowe.jgc.pl/rower-Kellys-Q...006-t12085.html

Napisano
Argumenty, argumenty Amoniak...

Argument - to opinia Faziego (ma porównanie) a jak ktoś jeździ tylko na tym Kellysie to nie wypowie się obiektywnie.(albo myśli , że jak kupił taki rower to na wszystkim się zna)

Napisano

PS.

Ten rower to zemsta za rok 1968 (zalewanie Polski badziewem)

Napisano

Nie ma to jak anonim, napisze co chce i nawet nie wiadomo kto. Ty cały czas przy tym Fazim się trzymasz, zakochałeś się ?:) Widzisz mam KELLY'S-a i jedyne zastrzeżenie na razie do tych rowerów jakie mam, to amorki RST. A Ty co? Jeździłeś na wszystkim? To żeś z tym obiektywizmem walnął... Nawet nie masz swojego obiektywnego zdania, tylko trzymasz się JEDNEJ opini JEDNEGO forumowicza... Twój obietywizm brzmi: "X" powiedział, że rower "Y" jest niczym, a ja mam inna markę i popieram jego zdanie.

Napisano

Moje zdanie to rowery Kellys są dobre dopiero od modelu Magnus , amortyzatory RST - "rusty schitt" to g..o miałem i wiem co piszę !!

Napisano

No to napisałem przecież, że są w KELLYSach najgorsze te RST, ale to imo. CHłopie widzę, ze sie dość często wypowiadasz, czemu się nie zarejestrujesz? Wiesz nie znam się na wyższych modelach KELLYSów, ale jak ktoś kupuje te z kategorii MTB to na pewno nie z myślą o wygrywaniu maratonów i skakaniuz kto wie jakich wysokości. IMO waga ram KELLY'Sa to żadne utrudnienie dla przeciętnego uzytkownika roweru :) Ja mam OXYGEN-a z 2005 i jak już napisałem, to dokucza mi tylko RST Gila swoją miękkością, na szczęście mi się nie tłucze...

Napisano

Magnus to nie jest rower do wygrywania maratonów tylko do normalnej jazdy (w przeciwieństwie do niższych modeli)

Napisano

Ciekawa jest prawidłowość że ludzie posiadający/używający rowery rzeczonej marki maja na ich temat zazwyczj dobre zdanie i chwalą je sobie.

Najgłosniej natomiast krzyczą jakie to g..no nie jest osobnicy którzy nigdy z kelly'sami do czynienia nie mieli. Opinia użytkowników nie jest dla nich żadnym liczącym się argumentem. Oni po prostu WIEDZĄ :) Co gorsze; wiedzą tą w bardzo napastliwy sposób dzielą się z otoczeniem (włączając w to wyżej wymienionych szczęsliwych właścicieli czeskich rowerków). Coś jak świadkowie Jehowy...

Zastanawiałem się nad tym fenomenem i doszedłem do wniosku że przez niektórych przemawia czysty snobizm i nie mogą pogodzić się z faktem że ktos inny wydał dużo mniej pieniędzy od nich i cieszy się równie dobrym sprzętem. Cóż, niektórym się nie da przetłumaczyć...

Napisano

Otóż ja jestem posiadaczem roweru Kellys a konkretnie składaka na nowej - ze sklepu- ramie Kellys Beast i mam prawo wypowiadać się na temat tych rowerów . Po pierwsze lakier słaby - po dokręceniu tylnego adaptera hamulca tarczowego okazało się , że lakier wokół łbów śrub popękał i odprysnął a damper RST Chamber X jest niesprawny (ucieka powietrze z komory negatywnej) przez co rower stoi już 2 tydzien i nie wiadomo kiedy amortyzator wróci z naprawy gwarancyjnej.

Ponadto sztywność boczna ramy dosyć słaba.

Drugi raz już bym tej ramy do zabudowy nie wybrał

I żeby nie było wątpliwości poskładałem już nie jeden rower w przedziale cenowym od 2000 do 8000.

Napisano

Witam !!!

 

Jeszcze się nie zarejestrowałem, ale to zrobię. Świetne forum. Ale do rzeczy. Mam bike Kelly's Quartz DSC od października zeszłego roku. Nie mogę narzekać, z rowerami innych firm nie miałem styczności, więc nie mi się wypowiadać jakie Kellys'y mają wady i zalety. Jednak zarzucanie im że są do d*** to troche przesada. To tak jak jedna osoba ma Skodę Octavię a Druga BMW serii 8 ;-) Nie każdego stać na zakup roweru za 2000-3000 tyś. Mój kosztował 2200 zł, ale kupiłem go na obniżce za 1700 zł (wyprzedaż rocznika 2005 z tego wynika). Więc zakup chyba dobry. Ten sam bike tylko z v-brakeami kosztował 1500 zł. Więc chyba lepiej dopłacić było 200 stówki i cieszyć sie tarczówkami. Co wagi, to najlżejszy rower jaki miałem :) A szczekający o jego wadze, troche więcej siły w nogach panowie ;-)

 

Pozdrawiam forumowiczów i nie kłóćmy się, ważne że każdy ma na czym tyłek wozić ;-)

Napisano

Jeździłem też Kellysem Imagine przez jeden dzień. Rower bez żadnych zmian Jedynie czepnął bym się źle dobranych opon.

 

Miałem przez 2 tygodnie przyjemność pojeżdżenia Oxygenem, Qumpel pożyczył mi w zeszłym roku rama ta sama co Quartz) na leśne harce, mój Level A 4 był wtedy rozjechany.

 

2 tygodnie jazdy to troszkę mało ale co mogę napisać to na bank z geometrią tego roweru jest jakoś dziwnie. IMO jest on stworzony do jazdy rekreacyjno olewczej. Jakiegoś ścigania się na nim nie należy próbować. Skakanie też chyba odpada nie ta geometria i osprzęt. O wiele lepsza pod każdym względem jest Kalahari (żonie zakupiłem Kalahari 590) nie jest tak toporna i jest sztywniejsza.

 

Hexagonem V5 V6 nie jeździłem, ałe z tego co zauważyłem tu na forum to jest raczej chwalony

 

O levelu a4 z 2005 roku mogę napisać w samych pozytywach Jedynym minusem był widelec od RST

 

Imo level kosztuje porównywalnie z tanimi kellysami a jest o wiele lepszym rowerem

 

Jednak zarzucanie im że są do d*** to troche przesada

 

Do d*** to są czopki :)

 

A tak na poważnie jest to tej samej klasy rower co Unibike Evolution , Hexagon V6, Merida Kalahari czy Giant Sierra tylko sporo droższy. W związku z tym nie jest to okazja. :!!:

 

Gdybym miał na wydanie taką kwotę 1700 zł kupił bym Kross`a Level A4 a Quartzem bym sobie D** nie zawracał. No chyba, że napis Kross na ramie jest nie do zakceptowania :wink: Są tacy :)

Napisano

sorki ze pisze tu jako gosc ale zaniedlugo sie zarejestruje i logne ale mam pytanie, piszecie o tylu markach a nie widzialem nic o FOCUSie, czy to jest rowniez dobra marka ??

jak co to sorki za OT :glare:

Napisano
A szczekający o jego wadze, troche więcej siły w nogach panowie ;-)

A co ma siła w nogach do złej geometrii i mało sztywnej bocznie ramy ???

Napisano
2 tygodnie jazdy to troszkę mało ale co mogę napisać to na bank z geometrią tego roweru jest jakoś dziwnie. IMO jest on stworzony do jazdy rekreacyjno olewczej. Jakiegoś ścigania się na nim nie należy próbować.

Wczoraj porównywałem geometrię ramy Kellys'a Salamandra (Quartz ma chyba tą samą geometrię) i Sintesi X-Wing i geometria ramy jest prawie identyczna - tylko o kilka (1-2 cm) dłuższy jest tylni trójkąt.

Fakt że na Kellysie jakoś tak dziwnie się siedzi jak na rowerzy turystycznym ale to wszystko to jest tylko wina krótkiego mostka i podkładki pod mostkiem. Jakby wrzucić dłuższy mostek uważam że byłoby wszystko OKI z geometrią.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...