szczurcio Napisano 11 Listopada 2012 Napisano 11 Listopada 2012 Witam, poszukuję w miarę mocnego światła na przód, mocowane na kierownicę. Aktualnie mam lampę "Scream", sprawdza się dobrze przy świeceniu na duże dystanse, tj. zapewnianie mi widoczności - jednak światło, jakim może oświetlić drogę jest niewystarczające do jazdy po ciemku powyżej prędkości 20-25 kmh (już nieraz wjechałem w jakieś dziwne rzeczy, w najlepszym razie opryskując się cały). Stąd więc moje pytanie, dotyczące kwestii oświetlenia przedniego. Poszperałem trochę i znalazłem kilka opinii - zwłaszcza na swiatelka.pl - jakoby przedniej naprawdę mocnej lampy nie można było kupić za rozsądną cenę, i dużo taniej i lepiej jest zrobić samoróbkę. Jeżeli mogę mieć w ten sposób lampę tańszą, a dużo mocniejszą, jasne, czemu nie? Problem w tym, że moje umiejętności w tym zakresie są, parafrazując znaną przyśpiewkę, mniejsze niż zero, w związku z tym pytanie, co polecicie? Dać sobie spokój z samodzielnym składaniem, czy nie jest to aż tak trudne dla nowicjusza? (pewne obycie techniczne mam, bez przesady , niestety akurat nie w kwestii oświetlenia). Czy może lepiej dać sobie spokój, bo jest jakiś sensowny model na rynku? Jeśli chodzi o konkretne wymagania, wiem oczywiście, że samochodowego oświetlenia nie uzyskam, ale chciałbym coś, co byłoby w stanie sensownie oświetlić średnio równy teren do komfortowej jazdy przy prędkości do ok 30kmh, przydałoby się też trochę światła na bok. Z góry dzięki za odpowiedź. Przepraszam za ten esej, ale chciałem upewnić się, że zawrę wszystkie informacje .
DominikM Napisano 11 Listopada 2012 Napisano 11 Listopada 2012 We Wrocławiu - kup Magicshine w Poltronicu lub u Grega . Aby osiągnąć podobny efekt na lampce DIY wydasz znacznie więcej - co prawda efekt finalny powinien być lepszy, ale wydasz 600zł albo więcej (same przesyłki zeżrą 150-200zł).
tobo Napisano 12 Listopada 2012 Napisano 12 Listopada 2012 Forum specjalistyczne jak wspomniane swiatelka.pl jest forum dla ludzi skrzywionych na jakimś punkcie i dla nich praktycznie zawsze produkt standardowy jest nieakceptowalny Prawda jest jednak taka że dziś kupisz za sensowne pieniądze bardzo akceptowalny produkt ktory prawie na pewno cię nie rozczaruje. Trzy lata temu chciałem mocne oświetlenie, rozmawiałem na ten temat i wyszło że to co chciałem kosztowałoby wówczas grubo ponad 1000 zł. Potem kupiłem gotowca o mocniejszym lumenarzu za praktycznie 1/3 ceny tej robionej - co prawda czas świecenia nie jest taki długi a głowica cięższa ale mimo wszystko z perspektywy czasu uważam że to była lepsza decyzja.
Pwmichu Napisano 12 Listopada 2012 Napisano 12 Listopada 2012 Już samo kupno Noise'a w porównaniu do Scream'a to będzie przepaść. Ja używam Gregowego Solarforca, wyszedł około 350 zł z uchwytem LL, ładowarką i dwoma aku. Spisuje się znakomicie tylko gorzej wygląda po kilku glebach
Herodot Napisano 12 Listopada 2012 Napisano 12 Listopada 2012 Forum specjalistyczne jak wspomniane swiatelka.pl jest forum dla ludzi skrzywionych na jakimś punkcie i dla nich praktycznie zawsze produkt standardowy jest nieakceptowalny Mam dokładnie odmienne wnioski. Zakupiłem samorobną lampke na od użytkownika z forum www.swiatelka.pl i jestem zadowolony Za fabryczną o tych samych parametrach musiałbym zapłacić sporo więcej. No i mozliwość konfiguracji na życzenie też jest ważna. Zatem jeśli popatrzeć na współczynnik parametry/cena to moim zdaniem lampki samorobne (zastrzegam, od sprawdzonych użytkowników) są bezkonkurancyjne.
DominikM Napisano 12 Listopada 2012 Napisano 12 Listopada 2012 Wszystko zależy jaki poziom DIY cie satysfakcjonuje - wałek potraktowany piłą i klejem i "ma świecić" / Coś wytoczone na tokarce + trochę komponentów heavy duty czy dopracowany custom z remote switchem . Tak samo z doborem komponentów chińskie R4 czy polskie R4, chińskie 3100mAh czy japońskie 3100mAh...
szczurcio Napisano 12 Listopada 2012 Autor Napisano 12 Listopada 2012 No no, jeśli zdjęcia wspomnianego Magicshine'a które widziałem nie przeszły wpierw przez ręce jakichś speców od marketingu/Photoshopa to ładnie . Dokładnie o coś takiego mi chodziło. Reasumując - którą uznacie za najlepszy wybór - Noise'a, Magicshine'a czy Solarforce?
rozbujnik Napisano 12 Listopada 2012 Napisano 12 Listopada 2012 Troszeczkę odbiegając od tematu...ma ktoś może jednego z tych "wspaniałych" magischinów i mieszka w Warszawie? Chętnie zobaczę jak te cuda niby 2000lm świecą w porównaniu do Solarforca i Ultrafire C2...
sowa56 Napisano 13 Listopada 2012 Napisano 13 Listopada 2012 Do szybkiej nocnej jazdy potrzebujesz szerokiego strumienia światła, zobacz czy coś takiego będzie odpowiednie, posiada dość duże lustro. http://www.ebay.com/itm/Cree-XML-T6-MTB-mountain-bike-light-head-lamp-torch-5-mode-LED-rear-light-/271067545964?pt=UK_SportsLeisure_Cycling_Bike_Lights&hash=item3f1ce2816c
mklos1 Napisano 13 Listopada 2012 Napisano 13 Listopada 2012 Jeżeli mogę mieć w ten sposób lampę tańszą, a dużo mocniejszą, jasne, czemu nie? Samodziały są dobre dla ludzi z zacięciem inżynierskim (zajawka z samego faktu konstruowania czegoś). Zwykle nie wychodzi to taniej (przynajmniej nie w tej klasie cenowej o której mówimy). We wszelkich DIY prezentowanych w sieci irytuje mnie nieskrupulatne liczenie kosztów. Jak się kogoś spytać ile to tak naprawdę kosztuje, to wychodzi na to, że połowę części już miał, więc nie policzył, nie doliczył przesyłek... A i jeszcze znajomy tokarko-frezarkę w domu ma, więc tego też się nie uwzględniło... No i jeszcze czas własny - którego też nikt nie liczy - no ale hobby, więc można darować. Moja historia oświetlenia na kierownicy jest taka, że najpierw pojawiły się latarki SkyRay na XM-L z Allegro w ilości sztuk 2. Realny strumień około 400 lm, przez co wychodzą dość drogo (ale konstrukcja fajna). Wystarcza na sprawne poruszanie się po lesie dla dwóch osób (kumpel przede mną - bez oświetlenia - ja za nim). Postanowiłem jednak zrobić upgrade i kupiłem modyfikowaną latarki Ultrafire C8 (Allegro, Upek). Niestety ze względu na różne zawirowania historii nie miałem okazji pojechać z nimi do lasu. Świecą wyraźnie mocniej. Nieco inaczej, bo inne odbłyśniki (większe). Podejrzewam, że będę szczęśliwy. Koszt 320 PLN. Wydaje mi się że to uczciwa cena za to co daje takie oświetlenie. Potem już chyba tylko zostaje MagicShine, za którego trzeba dołożyć 100 PLN. Ale jakby mieć 2xMJ-872 - no to byłoby już na bogato!
dziobolek Napisano 13 Listopada 2012 Napisano 13 Listopada 2012 Do szybkiej nocnej jazdy ... CREE XML T6 MTB Mountain Bike Light Head Lamp Torch 5 Mode LED Rear Light | eBay Bosz... ale nie za takie pieniądze! Można to samo kupić dużo taniej 1200 Lumen CREE XML T6 LED Bike Bicycle Outdoor Sports Light Headlight Headlamp | eBay http://www.ebay.com/itm/FASHION-NEW-CREE-XML-XM-L-T6-1800LM-LED-Bicycle-bike-Head-Light-Lamp-2012-/370688157515?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item564ebc674b Ba, nawet "potrójne działo fotonowe" wychodzi taniej 3X CREE 2400LM XM L T6 LED 2X XPE R2 LED 8 4V Bike Bicycle Light Rechargeable | eBay
szczurcio Napisano 13 Listopada 2012 Autor Napisano 13 Listopada 2012 Do szybkiej nocnej jazdy potrzebujesz szerokiego strumienia światła, zobacz czy coś takiego będzie odpowiednie, posiada dość duże lustro. CREE XML T6 MTB Mountain Bike Light Head Lamp Torch 5 Mode LED Rear Light | eBay Ok, ale nie mogę znaleźć żadnych zdjęć pokazujących ją w akcji, ani w Google, ani na tej aukcji, ma ktoś może namiary?
DominikM Napisano 13 Listopada 2012 Napisano 13 Listopada 2012 We wszelkich DIY prezentowanych w sieci irytuje mnie nieskrupulatne liczenie kosztów. Jak się kogoś spytać ile to tak naprawdę kosztuje, to wychodzi na to, że połowę części już miał, więc nie policzył, nie doliczył przesyłek... A i jeszcze znajomy tokarko-frezarkę w domu ma, więc tego też się nie uwzględniło... No i jeszcze czas własny - którego też nikt nie liczy - no ale hobby, więc można darować. Dlatego od razu napisałem 600 zł za lampkę klasy Magicshine kosztująca 450zł - bo takie są koszty komponentów. W penych przypadkach bardziej opłaca się zmodyfikować istniejąca lampę niż produkować coś od zera. Np. Magicshine 872 -> wymiana ledów na XP-G2 (ok 120zł + robocizna + ew. wyposażenie ) I będą szanse na realne 1500 lumenów na zewnątrz... Kabel po 8zł za metr (+ przesyłka 15 euro) - 2 mikroswitche + płytka (kolejne 15zł) i jest sterowanie na kierownicy .
szczurcio Napisano 13 Listopada 2012 Autor Napisano 13 Listopada 2012 http://izhevsk.ru/forums/icons/forum_pictures/006279/6279678.jpg Mógłby ktoś ocenić wiarygodność tego zdjęcia? To jest ponoć Ultrafire.
mklos1 Napisano 13 Listopada 2012 Napisano 13 Listopada 2012 Link do całości materiału: link Moim zdaniem zdjęcie jest dłubane.
Pwmichu Napisano 13 Listopada 2012 Napisano 13 Listopada 2012 Zdjęcie tego Ultrafire Link do całości materiału: link Moim zdaniem zdjęcie jest dłubane. Nie wiem jak duże musiało to być działo, ale jest nie możliwe że to z C8. Chyba najlepiej jednak zainwestować te sto kilkadziesiąt złotych w Noise'a. Gdybym nie zgubił go to nawet bym nie myślał o L2P i nie warto przepłacać dwu-krotności ceny Noise'a, który ma rewelacyjny system mocowania i ładowania. No i daje kupę światła. Liczby moim zdaniem kłamią bo 300lm z Noise to jakieś 70-80% światła z L2P, który miał dawać ok 750lm. Oczywiście to czysto subiektywne odczucia
DominikM Napisano 13 Listopada 2012 Napisano 13 Listopada 2012 Liczby moim zdaniem kłamią bo 300lm z Noise to jakieś 70-80% światła z L2P, który miał dawać ok 750lm. Oczywiście to czysto subiektywne odczucia Zmodowana L2P ma 500+ w maksie - ale o tym sza, bo nas wyznawcy latarek zjedzą .
szczurcio Napisano 13 Listopada 2012 Autor Napisano 13 Listopada 2012 Ok, dzięki, a ten artykuł: http://youjustgofaster.blogspot.com/2010/11/are-you-commutah-with-computah-cygolite.html ?
DominikM Napisano 13 Listopada 2012 Napisano 13 Listopada 2012 Ok, dzięki, a ten artykuł: Cygolite Expilion 250 review - it's just right ? Nie zwróciłeś uwagi na punkty wspólne w projekcie i parametrach z Mactronic Noise / Moon X-power 300 ?
N0rbas Napisano 15 Listopada 2012 Napisano 15 Listopada 2012 Cześć, gdzieś już było na forum ale podaje link do porównywarki lampek
barney8 Napisano 16 Listopada 2012 Napisano 16 Listopada 2012 To ja ja swoje dorzucę: Samodziełko (na podst mojej lampki, jedna krótkie, druga długie): + odpowiednie ukierunkowanie i ukształtowanie wg potrzeb snopu światła, tzn zastosowanie różnych kolimatorów rozpraszających światło, można rozdzielić długie/krótkie i boki sie też doświetli, no i nie ma spota na środku :] + sterowanie wedle pomysłu, czyli do woli tryby i ich moc, a także jeszcze mozna oddzielnie lampki włączać, do tego to już trzeba odpowiedni sterownik zakupic czy zlecić zrobienie -> swiatelka :] + zasilanie można sobie samemu dopasować do potrzeb i możliwości, np zrobić sobie pojemnik na 4x18650 i drugi np na 12xAA, ciężkie ale całą noc da sie przejechac spokojnie. + nie razisz kierowców z naprzeciwka, po prostu wyłączasz długie i już jest ok - wygląd, no chyba że ma sie tokarza po taniości i malarnię proszkową - brak mobilności, nie odepnie sie tak łatwo jak latarki, ja odpinam tylko zasilanie jak gdzieś bajka zostawiam ale zawsze i tak sie obawiam że jakiegoś ch.. skuszą same kwadraciaki - trzeba sie narobic i nakombinować, - koszty mogą byc wyższe niż gotowca ale nie muszą, zależnie od mocy i zbajerzenia :] - zakładając, że pierwszy raz coś dłubiesz i spaprzesz albo źle przemyślisz to już twój ból głowy Obudowę najtaniej można zrobic z kształtownika kwadratowego alu, parę zł za metr a wchodza idealnie w środek kolimatory dostępne na allegro, przełączniki hebelkowe. moja lampka oparta na 2 diodach Q5, zrobiona najtańszym kosztem już ze 3 lata temu wyszła mi kompletnie od zera za mniej niż 150zł (ogniwa do zasialania nie wliczone) Teraz opierając sie o ten projekt mógłbym zrobić coś na diodach xml i lepszym sterowniku, dociągnąć przełącznik do gripów (oczywiście już nie hebelkowy) tylko nie chce mi sie bo mi to co mam w zupelności wystarcza :] a dla wygaru do lasu mam latarę na xml (mod ze starej popsutej) latara: + sie nie narobisz (wyłączając tanie chinole bo w tych to zawsze może coś sie spaprać) + mozliwość zastosowania nie tylko w rowerze, łatwość zdejmowania + odporność na wszystko (woda, gleby) - (wyłączając tanie chinole) + cena mocno przystępna jak na oferowaną moc - ograniczenie sie do jednego rodzaju zasialnia czyli przeważnie akusów 18650 które szybko schodzą - rozkład światła raczej mało rowerowy ze spotem na środku, wąski, da sie przyzwyczaić - razi kierowców z naprzeciwka i nie bardzo można coś na to poradzić, chyba żeby skierować ją blisko przed koło oświetlenie gotowe, typowo rowerowe + rozkład światła idealny (wykluczyć tu nalezy wszystko co ma okrągły reflektor czy soczewkę bo wtedy bliżej temu do zwykłej latarki, tylko świeci szerzej a wali po oczach tak samo) + dopasowana do rowerowych potrzeb konstrukcja, łatwość zdejmowania, odpinania itp - tryby, są czy nie ma, nie zawsze akurat nam przypasują - cena, na takie co mają prawdziwy reflektor na drogę i jednocześnie mocną diodę trzeba wydać chyba kupe kasy Co do trudności składania samodzieł to nie jest to jakiś wyjątkowy wyczyn jeśli ma sie jako takie pojęcie o takich pracach, tylko wtedy potrzeba kogoś kto powie co, jak i z czym. Mi np braciak powiedział co kupić, pomógł zaprojektowac jak to wszystko połączyc, a resztę już sam zrobiłem. Podsumowując jeśli chcesz sam zrobić coś w stylu latarki to nie warto, lepiej kupić. Jednak jeśli chcesz coś max rowerowego to już lepiej zrobić samemu. Aj sie rozpisałem :]
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.