Skocz do zawartości

[trenażer] przygotowanie do sezonu


biker80JG

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam, Chciałbym przygotować się do sezonu w maratonach. Oczywiście nie chodiz o jakies mega ściganie. Rower na powietrzu planuje dopiero od stycznia bo nie mam ku temu do połowy grudnia warunków. Wiem że zime trzeba solidnie przepracować. Posiadam trenażer i mam takie pytanie. Od kiedy mam na nim jeżdzić by w styczniu ruszajac w teren nie był słaby ale tez nie był zajechany. Na trenażer jezdze tak 40-60 min dzinnie w strefie tlenowej. Mam nadwage i jedni mi mówią jeździj codzinnie zbijaj wage drudzy z trenażerem ostrożnie bo zajedziesz sie jak bedziesz jeżdził codzinnie. Z tego co wiem zawodowi kolarze w grudniu nawet na rower nie wsiadaja tylko ogolnorozwojówka. Mi chodzi tylko o trenażer jak rozkładać treningi na nim. Bo basen i siłownia to że też potrzebna to wiem. Pozdrawiam

Napisano

Wez pod uwage, ze pro w sezonie tluka tysiace km. Wiec jakis okres bez roweru jest im potrzebny.

Na tym poziomie, powiedzialbym, rob to co Ci sprawia przyjemnosc. Jak masz mozliwosci i zaparcie aby krecic 40-60min dziennie na trenazeze, to bardzo dobrze. Organizm sam Ci podpowie kiedy bedzie mu malo albo za duzo.

Napisano

Hm, ale dlaczego chcesz już ruszać w teren w styczniu?

 

Zrozumiałbym, gdyby Polska leżała w takiej strefie klimatycznej, która pozwala na bezstresową jazdę przez cały sezon.

 

Ale tak nie jest i szczerze jakoś nie wyobrażam sobie regularnych kilkugodzinnych treningów w kopnym śniegu, po lodzie i przy -10. Z resztą nie kojarzę żeby zawodowcy czy trenerzy polecali jazdy wczesną zimą, głównie rządzi trenażer.

 

Dlatego sugerowałbym raczej skoncentrować się na trenażeże i skrupulatnie zrobić na nim jakiś program treningowy. Swego czasu publikował je Tacx, może są jeszcze na sieci. Ja robiłem Time Crunched Cyclist i wjechałem w sezon w całkiem dobrej formie, na pewno sporo lepszej niż w poprzednich sezonach, gdzie trzymałem kondycję skakanką i bieganiem po schodach.

Napisano

40-60min dziennie w tlenie? W ten sposób na pewno się nie zajedziesz, możesz spokojnie tak kręcić przez cały sezon zimowy i wczesnowiosenny. Efekt takiego kręcenia, to już osobna kwestia, choć na pewno będzie lepszy niż jakbyś nic nie robił.

Napisano

Dziekuje za pomoc. Sol napisałem że w styczniu w teren tak w przenośni. Ze jak bedą po nowym roku warunki to nie zamierzam kręcić nałogowo w domu :)

Napisano

ja myśle że tak 1h czasami nawet ze 2 w wekend mozna sie pokatować na trenażerce , przynajmniej ja mam taki plan na zime :)

a na szose nie wiem kiedy wyrusze, mysle ze kolo marca, zalezy w głownej mierze od pogody :P

Napisano

Kurcze 2 h na trenażer to szacun za wytrwałość chyba ze oglądasz jakis dobry fim kręcac na rowerze :) Dla mnie godzina to juz monotonia ;)

 

Siadasz przed kompem i oglądasz na yt jakieś filmiki 10min i potem klikasz w następny.

Czas szybko leci i kręcisz.

Napisano

nie ogladam zadnych filmików, tylko słuchawki, dobra muzyka i "kręce sie" :)

w tygodniu jezdze po 1h i powiem Wam ze brakuje mi czasu na wszystko, tak 1,5h byloby w sam raz ale na razie zostane przy 1h :)

pozdrawiam

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...