Skocz do zawartości

[przerzutki tył, przód] xt ? czy slx ?


Domin76

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Potrzebuję fachowej porady. Chcę kupić nowe przerzutki tył i przód w rachubę wchodzi slx lub xt tylko pytanie czy warto ładować więcej kasy w xt ??? aaa no i długi czy krótki wózek tylnej ??? chodzi o jazdę mieszaną ale z przewagą terenu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam przerzutkę tylną RD-M662 ze średnim wózkiem. Sprawuje się bardzo dobrze. Łatwa w regulacji, pracuje nawet mocno oblepiona błotem. Po dwóch latach użytkowania musiałem jedynie wyczyścić łożyska kółeczek bo zaczeły skrzypieć. Pracuje z kasetą 11-32 i z korbą najpierw 44/32/22, a teraz 42/28. Pewnie spotkasz się tu też z krytyką tej przerzutki (że ciężko ją wyregulować itd.) ale to raczej legendy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Legendy zawsze zawierają ziarnko prawdy:-)

miałem xt RD772 z długim wózkiem przez 4 sezony i działa bardzo fajnie

ale regulacja rzeczywiście zwłaszcza dla mało wprawnego była uciążliwa.

co do wyboru jednej z dwóch to polecam slx że względu na cenę i raczej średni albo długi wózek .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli startujesz w jakichkolwiek zawodach weź xt, jeśli nie slx. Przerzutki to zakup na parę sezonów i 100zł różnicy na komplecie to nie jest wiele. Xt , szczególnie przód, w warunkach wyścigu lepiej będzie zrzucać pod obciążeniem. Poza tym tył ma łożyska na maszynach z dużo mniejszym luzem, co przekłada się na większą precyzję. Można też oczekiwać większej żywotności, lecz zależy to chyba od szczęścia, bo opinii jest wiele, a każda inna. U mnie slx, a u kolegi xt znaczących luzów nie mają po sezonie. Xt nieco mocniejsze sprężyny zachowała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi . Jesli chodzi o parametry zębatek kasete i korbe to wszystko jeszcze w sklepie :) zamierzam kupić korbę slx 9 rzędową a kasetę jeszcze nie wiem jaką ! może jakas podpowiedz ? ale na kasetę nie chce wydawać kroci :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Jeśli ma być to przerzutka do kaset 9sp to zdecydowanie xt a nie slx - na forum był temat o oporności slx 9sp na regulację, problemy z rozregulowywaniem się itd. Nie był to przypadek jednostkowy, sam mam takowe sztuki w pracy w sprzedawanych rowerach. Niektóre egzemplarze działają bez zastrzeżeń inne tak sobie a jeszcze inne źle. Podobno sposobem na to jest umiejętność regulacji i cierpliwość - wg mnie jest to jednak wada produkcyjna, skoro przerzutki z niższych grup da się wyregulować szybciej, łatwiej i nie trzeba tego zabiegu powtarzać.

2. Co do ma lub nie ma obsłużyć - mnie średni wózek nie obsługiwał tylko kombinacji 44/34, ale takiej się nie używa.

3. Najlepszy stosunek jakość/waga/cena ma kaseta slx.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam SLX-a na krótkim (średnim) wózku i nawet przy niskopojemnym napędzie jakim jest mój: 11-28 i korba 42/32/22 (czyli pojemność 37) nie da się ustawić pracy na każdej kombinacji.

Musisz wybrać między:

1. bezpieczeństwem przerzutki, czyli dać dłuższy łańcuch, aby na przełożeniu blat z przodu i największe zębatki kasety nie rozerwało przerzutki

2. niezwisaniem łańcucha na kombinacjach najmniejszych zębatek krótszy łańcuch.

 

Ja u siebie sprawę wyśrodkowałem, ale do pojemniejszych napędów np. 11-32 i korba 22/32/44 nigdy bym krótkiej nie dawał.

 

Niby skrajnych przełożeń się nie używa, ale jednak parę razy w roku może się zdarzyć... drugim razem (mam nadzieję że nie prędkim, bo SLX-a mam od niedawna) będę brał długi wózek, choćby dla samego komfortu psychicznego. Bo jakieś wyraźnie większej sztywności w stosunku do SLX z długim wózkiem u kolegi nie zauważyłem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tył brałbym XTka, zależy jeszcze jak jeździsz, bo może się okazać, że i SLX w zupełności wystarczy. Jak dopłacenie różnicy w cenie do XTka nie zrujnuje Twojego budżetu to w ogóle bym się nie zastanawiał :). Wózek średni - o ile będzie to możliwe. Ja mam długi i czasami zbieram za dużo gałązek, liści i całego syfu - pomimo to, nawet przy dużych obciążeniach, w błocie i niekorzystnych warunkach atmosferycznych przerzutka chodzi idealnie. Odnośnie przerzutki na przód - nie wypowiem się, bo nie mam porównania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...