Skocz do zawartości

[Ciekawe ostrokołowe aukcje] allegro i ebay oraz sklepy internetowe III


Mieciu

Rekomendowane odpowiedzi

@wojtas7

licytacja sie już zakończyła. Sam teraz możliwe że będę składać sobie kółeczka na sturmey archer piastach. Kiera jest mega szeroka. Ogółem nie ma szału. A obręcze to swifr arivy czyli coś co jest nie polecane na tym forum

 

to ja kupilem ten rower troche z rozmachu i mysle czy brac bo troche sie pospieszylem :-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry, teraz to już musisz ;)

Niestety nie wszystko zloto co się śiwjeci...

 

Możesz delikatnie napomknąć do sprzedawcy, ale za to bany idą na allegro, więc na przyszłość trzeba uważać co się na snajperze.net ustawia :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

naucz sie najpierw rynku , przelicz cene takich czesci pozniej sie wypowiadaj. 
Nikt Ci nie kaze kupować tego roweru wiec oco Ci chodzi.

Rama gazelle champion mondial w srednim stanie jest warta mniej wiecej tysiac złotych na rynku europejskim.
a co Cie to obchodzi ile za nią kto dał?  ze skarbówki jestes?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu wiem, bo miałem ją na oku i chcialem kupić, ale się rozmyśliłem.

 

Rzeczywiscie części z górnej półki, np. taki prowheel :P

 

Poza tym, spokojnie, niema co się tak od razu spinać...

 

Jest też jeden problem związany z tego typu aukcjami.

Jeden wystawi coś takiego za 1, 5 tysiąca, drugi, który ma naprawdę coś fajnego do sprzedania pomyśli, że jeżeli ten pierwszy za tyle wystawił, to ja powinienem sprzedać za przynajmniej 2 razy więcej.

W ten sposób robi nam się powoli ebay...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

" gupi" to bywa raczej ten co płaci, wystawiać można za każdą cenę :) To co się porobiło np z polskimi torówkami, rozdeptanymi w stanie ruina po "tysiaku" to nie wina handelkowiczów tylko naiwniaków którzy ładują  kasę komuś w kieszeń, realizując własne marzenie posiadania, i skoro i sprzedawca i kupujący są szczęśliwi chwała im za to.... Jedna rzecz jest taka ciut smutna.   Zawsze mi żal jak "nasi" coś wykopią w Polsce fajnego i lecą  z tym na lepsze aukcje, kasa nie śmierdzi, ale żal że co któraś korba czy rama leci pa pa i już Mazowsza czy Wybrzeża nie zobaczy... A nie jesteśmy nadziani tymi Campami i Cineljami, bo w Polsce to przecież ZZR, Diamant,  Favorit przez dziesięciolecia, a nie włoskie cuda po stodołach stały...

 

A w świecie antycznych rowerów to wartość bezwględną mają prawdziwe zabytki, w niezłym stanie ( nie licząc tych naprawdę starych)

Wiele ciekawych rowerów, ale w dezelacji to tylko miłe świadectwo epoki.

Dla mnie liczy się funkiel błysk a nie garażowa renowacja szpachla szprej. Albo oryginał, albo "amerykan hot rołd".

Zrobiłem sobie Wichra i co z tego że jest błysk, stary w obdartej złotej był "sobą"

teraz z siebie ma tylko geometrię, no i nie koroduje, na razie .....

Malowałem i przerabiałem już chyba 4 ramy...I w zasadzie to jest jak robienie nowego roweru, dlatego dla mnie super rama w średnim stanie .... oj to nie jest rarytas, tylko miły zabytek...

Jako dzieciak miałem w posiadaniu prawdziwe cacko  z lat 50, prawie nie naruszone, z "szafy" i sprzedałem wtedy, nawet cm nie pojechałem na tym rowerze, bo nie miałem szytek. Do dziś budzę się z krzykiem :)   Dlatego te wszystkie Jaguary i cały ten popularny szmelc, czy nawet te Romety na Columbusie....Jak to jest z kupy złomu wyjęte gdzieś z garażu, lakier w 1/3 oblazł... sentyment tak, cudo nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

 

@itr, w 100% się zgadzam. Dodam jeszcze tylko, że przykre jest to, że większość handlarzy traktuje polskich klientów jak debili, którzy kupują ok, bo to modne, a w relacjach z klientami zagranicznymi, to już kultura i "szacunek". Ja rozumiem, że na Polakach się gorzej zarabia, więc lepsze sprzęty jadą za granicę, a resztki zostają w Polsce, ale wzajemny szacunek i brak cwaniactwa nic nie kosztuje.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam jeszcze tylko, że przykre jest to, że większość handlarzy traktuje polskich klientów jak debili, którzy kupują ok, bo to modne.

 

 

Bo niestety większość klientów w zasadzie kupuje ostre bo jest modne. Skąd wysyp stożków circle star i setek tematów na forum o tytule "czy nada się na ostre"  ludzie którzy ostatni raz siedzieli na rowerze 2miesiące o komunii świętej nagle kupują byle co co jest cool i łindycz a potem problem bo piasty novateca mają słabe gwinry jak dokręca się kontre ajfonem i kubkiem ze starbaksa.  Ile na forum jest osób ogarniętych w temacie mechanicznym, z którymi można rozwiać wątpliwości sprzętowe? "czy ta piasta z hamulcem torpedo nada się do ostrego?". Ja osobiście mam nadzieję, że moda na ostre przeminie bo coraz więcej ludzi chodzi z kaskami do futbolu amerykańskiego na treningi i zostaną rowerzyści a nie parówki wiecznie sterczące na stacji powiśle. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

yo. Co do piast to ja w zimówce mam joytecha po taniości, już trzeci rok ją ostro cisnę i śmiga ok.

 

Mam szybkie pytanie. Przypomniałem sobie, że dawno temu ktoś tu pisał, że ma dwie opony z tyłu i to super opcja antyprzebiciowa jeśli komuś nie przeszkadza waga. Średnio to sobie wyobrażam jak zmieścić jedną na drugą i nie wiem czy to nie był jakiś żart bo czasem tu się ciągną wątki pełne ironii... info ?

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mialem tak przez chwile, ale opory toczenia masakra wiec jak na jazde po miescie to na pewno odpada bo tez ciezko wbic atmosfery zeby wierzchnia warstwa zachowala wlasciwosci. Jesli chodzi o tyranie skidow to lepszego patentu nie ma..

 

Teraz sa specjalne wkladki antyprzebiciowe ale kosztuja prawie tyle co dobra opona...nie wiedzialem o ich istnieniu jak kombinowalem z dwiema oponami hehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dedka 12, latki 5 + czas na wymiane jak zlapiesz kapcia + plus bilet do domu jak zlapiesz kapcia daleeeko poza chalupa a zapomnisz latek....

 

Ja zainwestowalem w dobre oponki i jak na razie trzymaja mi sie najdluzej ze wszystkich jakie tyralem do tej pory, moze dwa kapcie przez pol roku a materialu do zdzierania w piz.u jeszcze ( gator hardshell x25)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...