Skocz do zawartości

[ekshibicjonizm] Pokaż swojego sprzęta... Cz. 2


Mieciu

Rekomendowane odpowiedzi

Na szczęście nie ma potrzeby ładować się w carbonowe ramki za kupę hajsu. Jak pokazuje Adaasko można złożyć ultralekki rower bez inwestowania chorej ilości pieniędzy. Niestety nie da się tego zrobić na klasycznych stalowych ramach, potrzeba przejść na nowsze standardy - widelec 1 i 1/8 carbonowy (używane można tanio kupić), ramka alu (maksymalnie wylajtowana, najlepiej szosowa z jakimś patentem na haki i odrobinę za mała), itd. Dużo można zaoszczędzić na kokpicie, bo carbonowe kierki i mostki można znaleźć w bardzo przyzwoitych cenach. Największego balastu upatruję w korbach (oczywiście pomijając koła) - niestety niezależnie od standardu (czy kwadrat, czy zewnętrzne miski) korby wraz z suportem muszą ważyć te swoje 600g co najmniej.

 

Obręcze też można dać jakieś klasyczne niskie kapslowane zamiast wysokiego współczesnego stożka - ze 100g dałoby się uciąć. Piasty z niskimi kołnierzami też będą ważyły mniej niż te z wysokimi. Ciekawi mnie natomiast kwestia szprych - czy dając cieniowane, drogie szprychy renomowanych producentów i alu nyple zamiast mosiężnych da się zaoszczędzić jakoś przyzwoicie na wadze?

 

Sztycę, kierę i sterówkę można przyciąć tak, żeby nie było zbędnego materiału. Owijka będzie lżejsza niż gripy, na siodle też da się sporo zaoszczędzić ale tutaj traci się z każdym gramem komfort IMO.

 

Jakieś jeszcze patenty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Adaasko 

Nieeeee! Twój rowerek jest bardzo ładny. Mówiłem o tym mega brzydkim mostku z Fatbike. Rama w nim ujdzie ale za tą cenę jedynie czym imponuje to waga, ale i tak to jest mega dużo kasy. Kurde chciałbym mieć taki bike za tyle kasy, ale to nie możliwe. 

 

Ufff, dzięki:P

co do Fabajka czy jak to tam - w ogolie do mnie wizualnie nie przemawia - większość częsci solo jest fajnych - ale w kupie - nietrzyma się kupy.

 

Nawet zimą? Twardziel...!!!

 

no zimą w krótkich to nie - ale jeszcze jeżdze w krótkich, i jeszcze pewnie bede jeździł..

 

 

Na szczęście nie ma potrzeby ładować się w carbonowe ramki za kupę hajsu. Jak pokazuje Adaasko można złożyć ultralekki rower bez inwestowania chorej ilości pieniędzy. Niestety nie da się tego zrobić na klasycznych stalowych ramach, potrzeba przejść na nowsze standardy - widelec 1 i 1/8 carbonowy (używane można tanio kupić), ramka alu (maksymalnie wylajtowana, najlepiej szosowa z jakimś patentem na haki i odrobinę za mała), itd. Dużo można zaoszczędzić na kokpicie, bo carbonowe kierki i mostki można znaleźć w bardzo przyzwoitych cenach. Największego balastu upatruję w korbach (oczywiście pomijając koła) - niestety niezależnie od standardu (czy kwadrat, czy zewnętrzne miski) korby wraz z suportem muszą ważyć te swoje 600g co najmniej.

 

Obręcze też można dać jakieś klasyczne niskie kapslowane zamiast wysokiego współczesnego stożka - ze 100g dałoby się uciąć. Piasty z niskimi kołnierzami też będą ważyły mniej niż te z wysokimi. Ciekawi mnie natomiast kwestia szprych - czy dając cieniowane, drogie szprychy renomowanych producentów i alu nyple zamiast mosiężnych da się zaoszczędzić jakoś przyzwoicie na wadze?

 

Sztycę, kierę i sterówkę można przyciąć tak, żeby nie było zbędnego materiału. Owijka będzie lżejsza niż gripy, na siodle też da się sporo zaoszczędzić ale tutaj traci się z każdym gramem komfort IMO.

 

Jakieś jeszcze patenty?

 

Sztyca jest dośc krótka - dobrze że starczyło, bo wczesniejsze ramy były wyższe - a sterówka teraz już też

DSC06853.jpg

 

Co do lajtowania - fakt faktem - wymusza to raczej nowoczesność - rama z widelcem waży u mnie - 1640gram - ciężko, bardzo ciężko o stalową klasyczną ramę w podobnym rozmiarze o takiej wadze.

 

 

Tak jak mówisz, korba jest tu dosc kowadłowata - jednocześnie korba to baardzo drogi komponent - a ta dostałem z blate - zwyczajnie za friko - więc siedzi tu jak u siebie :)

 

Koła to tez nie jest rewelacja wagowa - ale - jak próbuje poszukać czegoś lżejszego w rozsądnych pieniądzach - nie bardzo - a zaczelo się od tego że kupiłem kompletny przód - za 150zł - jest OPEN PRO, jest naprawde lekka piasta (proto BOPLighta - z alu osią) cieniowane szprychy, alu nyple.

 

do tego chciałem miec komplet, kupe czasu zajeło znalezienie mi dawcy obręczy - za 100zl kupiłem kompletne przednie koło z ktorego piasta oddalem za 40zl - więc za 60zł mialem open pro na tył - piaste kupiłem również za 60zł uzywaną - ona również jedną z najcięższych częsci - pełna stalowa oś, wysokie kołnierze - no ale niestety - prawidła lowbudgetu - trafiła się i siędzi.

 

szprychy z tyłu to natomiast SAPIMY RACE - czyli takie lajtowo cieniowane  2,0-1,8-2,0  - nie jestem najlżejszy więc tutaj nie tanczyłem, tyl bardziej że koło z tylu ma co robić.

 

 

docelowo wrzucił bym na tył piastę MACKA - bardzo lekkie, a na przód calkowicie inne koło, najchętniej jakiś węglowy kosmos z szytką - ale to wszystko juz wybiega mocno poza ramy LOW BUDGET.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fotki dam lepsze niedługo..

Waga to nie wiem dokładnie bo zmieniałem ostatnio oś w piaście na alu, ale przed ta modyfikacją 7,16 kg.

Jest jescze wiele tamatów które mogłyby wpłynać na obniżenie wagi. 

 

 

 


Bardzo ciężką rzeczą w tym rowerze jest np Łańcuch bo po skróceniu wazy 550 g

Jest mega szeroki w związku z czym jego podatność na rozciąganie jest zerowa. Łańcuch taki ze względu na szosową rame z pionowymi hakami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...