Skocz do zawartości

[budowa] Ostrego Koła - rady i porady. Cz. 2


Mieciu

Rekomendowane odpowiedzi

może po prostu jakiś syf jest w ramie, albo rdza ją wpieprza od środka. Weź jakiegoś druciaka z miękkiego drutu która zmieści Ci się w podsiodłówce i poszuraj trochę. Zamiast próbować i kombinować ty wolisz pytać i liczyć że ktoś Ci pod nos podsunie odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież już napisałem, że wyszorowałem podsiodłówkę, w środku jest czysto, nie ma żadnego piachu, rdzy, czy starego nalotu.

 

Najpierw szczotą do czyszczenia butelek, za pomocą środka odrdzewiającego, potem przelałem benzyną i znów wyszorowałem, następnie cienkim papierem ściernym starłem do końca nalot.

To dokładnie zrobiłem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mechaniczną też da rade zmierzyć z taką dokładnością;) A przynajmniej taka która pozwoli zobaczyc czy sztyca w któryms momencie ma inną średnice.

 

Nie wiem jak to powiedziec, ale czy jak dochodzi do momentu zblokowania, to jest to takie nagłe zatrzymanie, czy stopniowe(tzn przez kilka mm wchodzi tepiej i dopiero sie blokuje)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie mam cyfrowej suwmiarki.

Sztyca dochodzi jakiś 1mm od dolnego limitu, limit nie wchodzi w podsiodłówkę.

Co do tego jak się zatrzymuje, to dosyć gwałtownie, zatrzymuje się nagle i nawet o dziesiątą milimetra nie idzie dalej :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaa...

 

 

Czy rurki Columbus SLX występowały w rozmiarach 27,0mm, chodzi o podsiodłówkę oczywiście?

Gość na allegro napisał, że 27,2mm, więc chyba będę musiał zrobić małą aferę, za niezgodność przedmiotu z opisem.

Sprawdzić tego niestety nie mogłem, bo jak już powiedziałem, mam zwykłą suwmiarkę :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie chyba tak trzeba będzie zrobić.

Sztyca do tanich nie należy, no i znaleźć ją w rozmiarze 27,0mm, nie jest najłatwiejsze :/

 

Pomierzyłem ją dokładnie i okazało się, że sztyca zwęża się ku górze, z ok. 27,2mm, może nawet 27,1mm, do 27,0mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadzior w podsiodłówce, tudzież ktoś za mocno ja scisnal aby włożyc mniejszą sztyce , a Ty zamiast tam dobrze zajrzeć ,zawracasz głowe.

Jasne forum jest po to aby zapytać , ale nikt z nas nie siedzi właśnie w Twojej rurze podsiodłowej. :sorcerer:

Weź półokrągły pilnik wyrównaj delikatnie powierzchnie , sprawdź ocb , ewentualnie weź do łapy DREMEla. To jest stal a nie carbon , pilnikiem nie zepsujesz.

 

Rama ma swoje lata użytkowali ją różni ludzie , niekoniecznie miała doczynienia z ogarniętymi mechanikami.

Właśnie to jest piękne w starej stali , widać na niej piętno czasu , które na szczęście jest odwracalne .

To tylko kilka stalowych rurek połączonych mufkami a nie technologia z NASA.

 

WALCZ , tylko jej nie połam :)

 

a i sztyce wsuwaj na smar .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadzior w podsiodłówce, tudzież ktoś za mocno ja scisnal aby włożyc mniejszą sztyce , a Ty zamiast tam dobrze zajrzeć ,zawracasz głowe.

Jasne forum jest po to aby zapytać , ale nikt z nas nie siedzi właśnie w Twojej rurze podsiodłowej. :sorcerer:

Weź półokrągły pilnik wyrównaj delikatnie powierzchnie , sprawdź ocb , ewentualnie weź do łapy DREMEla. To jest stal a nie carbon , pilnikiem nie zepsujesz.

 

Rama ma swoje lata użytkowali ją różni ludzie , niekoniecznie miała doczynienia z ogarniętymi mechanikami.

Właśnie to jest piękne w starej stali , widać na niej piętno czasu , które na szczęście jest odwracalne .

To tylko kilka stalowych rurek połączonych mufkami a nie technologia z NASA.

 

WALCZ , tylko jej nie połam :)

 

a i sztyce wsuwaj na smar .

 

Walczę cały czas ;)

Do ramy zerkałem, nic poza paroma rysami nie było, ale na w razie czego podszlofowałem trochę Dremel'em i pojechałem papierem wodnym z wd40, żeby sztyca się lepiej ślizgała.

Ze sztycy usunąłem wszystkie rysy, wypolerowałem na błysk.

Następnie pora na przymiarkę.

Wsuwam sztycę, wszystko fajnie idzie i nagle stop :icon_confused:

Wyjąłem i zauważyłem, że na sztycy zrobiła się jedna, głęboka, pozioma rysa (pozioma, bo wyciągałem sztycę wykręcając ją).

Jest jakiś malutki zadzior, z przodu rurki, który ją blokuje.

Jeszcze raz dokładnie przeleciałem Dremel'em i oczywiście nic to nie dało.

Nie wiem o co tu chodzi.

Podsiodłówka jest wyśmigana bez żadnych nierówności, zarówno na oko, jak i w dotyku (dosięgam paluchem do miejsca, w którym zatrzymuje się sztyca).

 

Coś jeszcze popróbuje, ale nie wiem co z tego wyjdzie.

Pójdę do znajomego, on nieźle sobie radzi z takimi dziwactwami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sam nie zaplotę, próbowałem pisać do Pana który składał mi pierwsze kółko, ale nie odpisuje, jeśli nie znajdę, będę zmuszony kupić piastę(150zł), szprychy i nyple(60zł) i obręcz(60zł) i dać do złożenia(30zł). niby to samo, lecz za dużo zachodu.

 

i jeszcze jedno: malował ktoś obręcz(srebrne boki pod hamulec).? zastanawiam się nad markerem olejnym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz kto plecie, ale nie ma w ręku dyplomu. W serwisach rowerowych często są takie postaci z łapanki które nie wiedzą co robią i drapiąc się po głowie pyta jeden drugiego "w którą dziurę idzie ta szprycha?" Zrobi taki jeden komplet kół raz na kilka tygodni i to z wielką łaską. Wydaje mi się że ktoś kto robi koła na handel ma większą wprawę i wczutę niż połowa serwisów rowerowych. Ale reguły nie ma.

Oczywiście najbardziej stara się osoba która robi koła dla siebie :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...