Skocz do zawartości

[Spodnie] Na zimę


rozbujnik

Rekomendowane odpowiedzi

Pytanie głównie do osób, które mają, albo były w sklepie i ogłądały wyżej wymienione SOBIKE GLACIER...

Widzę, że jest też inny model, podobny - SOBIKE SAIBO http://sporto.com.pl...z-membrana/1362

Jak one wypadają na tle tych pierwszych ?

Generalnie chciałbym jeździć w tych spodniach od np ok 5 stopni, do załóżmy -15. Nie chciałbym, aby były za ciepłe...dużo osób pisze, że ten model Glacier, jest na bardzo duże mrozy...

Czy jak się jedzie, to nie podwiewa nogawek od dołu? Lycra przylega ścisło, tutaj niby jest rzep. Jak się on sprawdza?

 

Są może jakieś spodnie typu lycra, bez szelek, które zdałyby egzamin w takich temperaturach?

 

 

 

Też szukam takich lużnych spodni są super nie lubie obcisłych takie jakieś :) i też mam podobny problem który model wybrać GLACIER czy SAIBO. Chciałbym ich używać w drodze do pracy a wiadomo czasami rano jest -5 a jak wracam +10 i nie chce żeby były za ciepłe :)

W necie jest mało info na temat tych spodni żadnych opini itd :)

Maniak zdecydowałeś się na jakieś ? czy znalazłeś inne lużne spodnie na zime?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od zeszłego sezonu mam Accent Bora Softshell (289 PLN). Niezłe, ale dla kogoś, kto jeździ sportowo, a nie dojeżdża do pracy. Z tyłu (jak w wielu innych) jest nie membrana tylko Super Roubaix. Wynik jest taki, że jak nie jedziesz sportowo, to tyłek marznie (bo tkanina z tyłu cienka), a na dodatek najlżejsza mżawka sprawia, że masz mokry tyłek ( z przodu softshell spokojnie chroni przed umiarkowanymi opadami).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od zeszłego sezonu mam Accent Bora Softshell (289 PLN). Niezłe, ale dla kogoś, kto jeździ sportowo, a nie dojeżdża do pracy. Z tyłu (jak w wielu innych) jest nie membrana tylko Super Roubaix. Wynik jest taki, że jak nie jedziesz sportowo, to tyłek marznie (bo tkanina z tyłu cienka), a na dodatek najlżejsza mżawka sprawia, że masz mokry tyłek ( z przodu softshell spokojnie chroni przed umiarkowanymi opadami).

Drogie obcisłe na szelkach:) i nie do pracy:) dalej nie wiem które wybrać Glacier czy Saibo:) Czytałem że to firma Chińska i jakoś nie za bardzo jestem przekonanny co do jakości tych spodni, szkoda że tak malo info jest na temat tych spodni bo takie lużne właśnie chce kupic a innych nie widziałem poza jakimiś letnimi rogelli :(

 

a moze ktoś spotkał się z tymi spodniami??

http://www.szumgum.com/spodnie-z-membrana-etape-easy-ws.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej, żeby spodnie zimowe były bardzo obcisłe czy luźniejsze?

Powinny być takie aby bez wielkich trudności weszła pod nie bielizna

 

Jak dla mnie najlepsze zimowe spodnie to przód membrana, tył bezmembranowy. Ja co prawda nie jeżdżę w zimę w celach transportowych, a dla zabawy ale takie rozwiązanie pozwala na transport powstałego potu w przeciwnym przypadku powstałaby niewygodna sauna.

 

aha i jeszcze jedno pamiętajcie kupując membranowe spodnie przez internet, że spodnie z membraną nie są tak rozciągliwe, więc i z rozmiarem trudniej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

też się zastanawiam nad zakupem spodni ale na temperatury poniżej 0. Dzisiaj testowałam brubeck extreme merino i jak na 2-3 stopnie wilgoć ale bez deszczu sprawdzają sie idealnie. Są ciepłe, nie są obcisłe jak np UA compression przez co miałam wątpliwości jednak zapewniają duży komfort jazdy. Czy ktoś może testował i może polecić spodnie które dobrze będą współgrały z bielizna termoaktywną, chodzi mi typowo o wodoodporne i dobre na mróz spodnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darek moje rozwiązanie: kalesony termoaktywne envy plus spodnie dresowe bądź jak zimniej to jeansowe. Przy 4stopniach i 2godz jeździe przy prędkości turystycznej nie odczuwam zimna. Nie testowałem jeszcze w ujemnych, ale jeżeli myślisz o luźnych spodniach to możesz pokombinować przy takim rozwiązaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spora kasa, jesteś pewien ? za te kalesony envy (jeżeli to je planujesz brać) plus grube dresy zapłacisz ze 100zł mniej. Chyba że po prostu zależy Ci na możliwie jak najlepszą izolacje nóg od zimna to jak tak to rozumiem :)

 

Jestem pewny:) Już zamówiłem wydają się być ciepłe a informacje które udzielił mi sprzedawca też są zachęcające. Na nogi i klejnoty trzeba uważać:) Do tego planuje dokupić coś z bielizny BRUBECK EXTREME MERINO i mysle że spokojnie do -10 można jeżdzić. Szkoda że zakupiona przezemie kurtka Rogelli Padua okazała się niewypałem, ale to inna historia.

 

 

@Darek1978

 

Jak dostaniesz juz te spodnie, to napisz cos o nich...sam sie zastanawiam nad ich kupnem.

 

 

Nie jestes pewnie z Warszawy ;)?

 

 

Jasne napisze jak tylko dostane spodnie i je przetestuje i niestety nie jestem z Warszawy:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne już kupiłem nie dodawałem opini o nich bo chciałem je dobrze przetestować. Jak na razie SOBIKE GLACIER są super dwa dni jazdy spisują się idealnie. Materiał ok jakość także moim znadnie jak ja chiński produkt bardzo dobra. Wczoraj jazda w temperaturze +3 deszczowo strasznie wietrznie, żadnego uczucia zimna wiatr odbija się od nich nic nie przepuszcza. Momentami tylko zawiewało od spodu ponieważ nie mam odpowiednich butów i ciepłych skarpet:)

Dzisiaj jazda w warunkach dosyć ekstremalnych padający deszcz ze śniegiem wiatr, i także żadnego dyskomfortu. Nie przemokły chociaż bluza Rogelli Padua zaczeła nasiąkać wodą na rękawach. Podczas powrotu temp. jakieś -3 wszędzie lód :) drogi po deszczu zrobiły się śliskie i także do niczego nie moge się przyczepić cieplutko aż się chciło jechać :) Nawet mimo wywrotki na zakręcie spodnie nie mają żadnego śladu hehe już myślałem że się dzuira zrobi bo kolano troszke obtarte:) ale nic się nie stało:) Czyszczenie z błota także bez problemów za pomocą ściereczki:)

Są naprwade fajne lużne wszystko ok jak dla mnie.

Podsumowując jestem zadowolony jak do tej pory. Dodam że nie zakładałem pod nie żadnych kaleson itd . mysle że przy niższych temp z bielizną temoaktywną będzie ok:)

Nawet już przeszła mi myśl przez głowe aby na wiosne kupić model Sobike Saibo na większe temperatury dodatnie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj dostałem wspomniane wyżej spodnie Sobike Glacier.

Wyglądają naprawdę dobrze. Materiał też wydaje się być pożądny i nie powinien się mechacić.

 

Co do samego użytkowania, to wczoraj pod wieczór wyszedłem sobie w nich na dłuższy spacer. Nikt dziwnie się na mnie nie patrzył, więc chyba są ok do chodzenia ;D.

Generalnie było mi w nich bardzo ciepło, zero odczucia chłodu. Natomiast po wejściu do sklepu było zdecydowanie za ciepło ;).

 

Dzisiaj na krótkim dystansie (dojazd do pracy) z mocnym podjazdem też sprawdziły się bardzo dobrze. Nie zmarzłem w ogóle, po dotarciu do pracy skóra jak i spodnie były suche. Jak na razie jestem zadowolony, jednak musiałbym trochę wiecej w nich zrobic km, żeby dokladnie je ocenić.

 

Rzep w nogawce też dobrze się sprawdza. Nic nie podwiewa, nogawki nie podciągają się do góry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co myślicie o spodniach polarowych. Zainteresowały mnie bo nadawały by się nie tylko na rower. Generalnie jak na razie przy -5st. jeżdżę w zwykłych dresach z decathlonu. Jest mi wystarczająco ciepło, ale jednak nie chciałbym przemrozić sobie stawów.

http://allegro.pl/cieple-i-lekkie-spodnie-polarowe-attiq-xl-i2862855613.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie polecał bym ci spodni bez szelek. Spodnie z szelkami są dłuższe przez do nie wieje nam po nerkach, Powiem Ci tak posiadam spodnie z soft shelu oraz windstoperu i do - 10/12 dale całkiem dobrze rade nie jest zimno, a podczas niższych temperatur bielizna termoaktywna, albo krótkie spodenki letnie, i ciepło jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polarowe to rzeczywiście kiepski pomysł ale to z powodu przemakalności. Niby jest mróz ale jeździ się po soli.

Jeżdżę dużo na rowerze ale to nie jedyny sport, który lobię dlatego szukam bardziej uniwersalnego rozwiązania, rajtuzy na szelkach odpadają ;)

Zależy mi tylko na izolacji kolan. Mógłbym jeździć w spodniach trekingowych ale są ze szerokie i nie chciałbym ich postrzępić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

ja moge polecić spodnie Rogelli Biella+

kupilem je niedawno ale juz zaliczyły temperatury -10stC wiec sa naprawde cieple,

oczywiscie pod spodem mialem jeszcze jedna warstwe w postaci getrow, ale spokojnie przy 0stC mozna jezdzic w samych spodniach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...