Skocz do zawartości

[Budowa OK] Od początku do końca dla noobów


KickFlip

Rekomendowane odpowiedzi

Siemka!

Jako, że to pierwszy post i temat na forum, witam wszystkich.

 

Wiem, że na subforum było już wiele podobnych tematów. Skorzystałem z wyszukiwarki, przejrzałem forum i FAQ.

Niestety żaden z wątków i postów, pomimo że było tam dużo naprawdę konkretnych informacji i sporo wiedzy, nie dał mi odpowiedzi na pytanie jak od początku do końca zbudować Ostre Koło. Skąd ogarnąć części i jak przeprowadzić niektóre "operacje". Przyznam też że pogubiłem się w niektórych technicznych nazwach.

 

Zanim przejdę do rzeczy wyjaśnię jeszcze skąd całe zamieszanie? Nie zainteresowanych beletrystyką, zachęcam do pomięcia najbliższego akapitu.

 

Po kilku latach przerwy w jeździe, zaopatrzyłem się w szosę, może nie najlepszą, ale na początek wystarczającego Treka 1000. Niestety idzie (przyszła?) zima a ja obudziłem się z ręką w nocniku. Konserwacja wszystkich części zajmie mi sporo czasu, a i tak wiele części się zniszczy. Ponieważ od kilku lat po mojej głowie chodziło OK, na które napatrzyłem się mieszkając w Londynie, zachęcony przez jednego z uczestników hellowinowego alleycata, postanowiłem zbudować na zimę ostre.

Prostsza konstrukcja, mniej części, jednym słowem mniej problemów i serwisu. No i zupełnie inna rozrywka z jazdy.

Póki co rower jest mi potrzebny żeby dojechać do pracy, za jakiś miesiąc lub dwa zapewne będzie mi potrzebny do pracy, ale to już inna bajka.

 

Do rzeczy

 

Części, które potrzebuje:

-rama (szosa lub torowa)

-widelec (jak będzie w komplecie super jeśli nie będę miał z tym mały problem)

-koła - obręcze, szprychy, opony, dętki

-piasty (zależy od ramy)

-suport, korba i pedały

-zębatki (z tym będę miał problem, ale o tym później)

-łańcuch

-kierownica i mostek

-siodełko (wisienka na torcie)

 

Nic nie pominąłem?

 

Narzędzia:

Mam: klucz do szprych, zakuwarke, śrubokręty, imbusy.

Będę potrzebował: klucza do suportu i korby.

 

Chyba, że o czymś zapomniałem?

 

Pieniądze.

Cóż jak każdy chciałbym wydać jak najmniej i kupić jak najlepszy sprzęt. Nie chciałbym wydać więcej niż 1000-1200 plnów.

Jeśli będzie jednak sens wydać jeszcze 300 to jakoś to przeżyję. Rakiety i tak nie zbuduję ale fajnie żeby to co złożę miało jakiś sens.

 

Co chce złożyć?

Coś do szybkiej jazdy (stąd rama z szosy lub kąty torówki). Nie ukrywam że dobrze byłoby coś od czasu do czasu wyminąć, więc sterowność też jest istotna.

 

 

Początek

 

Z tego co przeczytałem na forum rama to podstawa.

Kształt haków, rozstaw widelców, mufa na suport. Pod te parametry będę później dobierał resztę części.

 

 

Jaka rama? Jaki producent?

Gdzie nie przepłacę i na co mogę sobie pozwolić przy takim budżecie?

 

Nie wiem jak dużo będą kosztowały mnie inne części, a nie chciałbym w dobrą ramę włożyć słabego "osprzętu" lub na odwrót.

 

Z góry dzięki za pomoc!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli nie znasz się na budowie i nie masz za razem doświadczenia i wszystkich narzędzi to może lepiej kupić coś gotowego?

Składając rower w tym budżecie nie poszalejesz :(

w ludzkich pieniądzach to cos takiego http://allegro.pl/rower-create-bike-2012-ostre-kolo-wielka-promocja-i2760688102.html

Ew mniej oczobuchne kolory http://allegro.pl/rower-create-track-bike-ostre-kolo-wielka-promocja-i2760689203.html

cos takiego powinno być ok :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli nie znasz się na budowie i nie masz za razem doświadczenia i wszystkich narzędzi to może lepiej kupić coś gotowego?

Składając rower w tym budżecie nie poszalejesz :(

w ludzkich pieniądzach to cos takiego (...)

 

No tak, nie poszaleje. Co tam jakaś dobra, klasyczna stalowa rama na columbusie, świetne shimano 600 z epoki lub osprzęt podobnej klasy, niezniszczalne mavic ma2/ma3 i podobne. To wszystko składa się na bardzo przyzwoity rower, no ale bez szaleństw.Tak, najlepiej rozważ rower, który w rozpisce części nie ma ani jednej nazwy producenta, wygląda jak gówno z Walmartu, waży 10,9kg z czego 20% to obręcze. Tak, to świetny pomysł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MDz dobrze pisze. Jak szukasz części na allegro to pod żadnym pozorem nie wpisuj w wyszukiwarkę ostre koło. Co do składania samemu to ja bym polecał. Narzędzia nie są jednorazowe i jak złożysz to jakiejś tam wiedzy skubniesz i potem sobie przeserwisujesz. Nie chcę zbierać nikomu pracy, ale ja tak zaczynałem i wkręciłem się do końca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra to jako laikowi wytłumaczcie opcje hamowania ,bo czasem OK ma ją zaciski czasem jest goła rama ,jak to się ma do bezpieczeństwa jazdy ?? Piasta nie działa na zasadzie "torpedo" ?? Nie śmiejcie się , dla Was to coś normalnego dla mnie innowacja jako posiadacza "trekkinga".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, piasta nie dziala na zasadzie torpedo, wyobraz sobie, ze masz zebatke na stale nakrecona na korpusie piasty. Co do bezpieczenstwa - kiedys zrobilem z kolega test, do 30km/h i hamowanie - ja ostre (bez hamulcow), on retro szosa - wspolczesne obrecze, hamulce 105. Wyhamowalem jakies 30cm pozniej, z tym, ze w ostrym hamulce masz ciagle "pod reka", hamujesz natychniast, a w szosie zazwyczaj jezdzi w gornym chwycie, a wowczas byl przygotowany z palcami na klamkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli taka jazda na sztywno ,nie wyobrażam sobie jazdy takim "czymś" po ruchliwym mieście gdzie możliwości kierowców puszek są nieograniczone a mocne hamulce są bezcenne (znam to z autopsji , śluza rowerowa dla wielu kierowców jest niczym a Ty masz hamować !!)

 

Co do wyglądu to OK jest bardzo fajne stąd moje zainteresowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli taka jazda na sztywno ,nie wyobrażam sobie jazdy takim "czymś" po ruchliwym mieście gdzie możliwości kierowców puszek są nieograniczone a mocne hamulce są bezcenne (znam to z autopsji , śluza rowerowa dla wielu kierowców jest niczym a Ty masz hamować !!)

 

Co do wyglądu to OK jest bardzo fajne stąd moje zainteresowanie.

Możesz zamontować dodatkowy hamulec, w razie czego użyć. A z czasem zdjąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim to jeździ się z głową. Są sytuacje, gdzie ci coś wyskoczy itp ale musisz jechać tak żeby być na to przygotowanym. Tak jak ci każdy pisze, czytaj dużo bo zadajesz podstawowe pytania na które jest milion odpowiedzi na tym forum :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

elberet ma racje. czytajcie co już zostało napisane a nie urządzacie sobie kółko różańcowe.... robicie burdel i potem ludzie którzy chcą poczytać i se dowiedzieć zanim zaczną pytać natrafiają na takie pier***enie jak wasze na które odpowiedeź jest w stu innych adekwatnie zatytułowanych wątkach na tym forum... nie róbcie z siebie idiotów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty, bob, to czego mu odpowiadasz w jednym z pierwszych postów tego tematu? Zamiast olać, wtedy temat by umarł i w końcu musiał by zajrzeć do FAQ. Czasami mam wrażenie, że średnia wieku na tym forum to 16 lat. Byle kogoś zgnoić, poczuć się lepiej;)

 

PS: elczapa, coś ty się taki szeryf zrobił;) poka odznake;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo zapytał o składanie roweru to odpowiedziałem, potem konwersacja zeszła na jakeś śmieszne tory. Zauważcie że na forach dot chociażby 29er parę lat temu skończyły się pytania typu czy złożę rower na tej ramie którą dostałem na komunię i zaczęły se konkrety które pomagają ludziom się jakość odnaleźć. To nie jest kwestia wieku bo zaczynałem jak miałem 16 lat i pamiętam jak to było. Najgorsze jest to że grono ludzi używających tego typu napęd to niestety liczna grupa niemot które słyszały że trzeba mieć takie coś żeby być fajnym tak jak koszulki recenzowane w magazynie logo. na zagranicznych forach ludzie którzy się wypowiadają mają jakąś wiedzę i doświadczenie i nie robią siary pytaniami czy te manetki będą dobre to ramy z ukrainy i czy znacie jakąś aplikacje na ajfona żeby to dokręcić.... ulżyło mi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Panowie (możliwe że również Panie)

 

Bardzo dziękuję za oferty kupna i odpowiedzi nie związane z tematem.

 

Gdybym chciał kupić gotowe OK nie zakładałbym tematu.

Złożenie go samemu jest dla mnie celem samym w sobie, stąd dosyć konkretne pytania postawione na samym początku.

Czego nie potrafię chce się nauczyć, jeśli widzicie w tym coś złego przykro mi.

I nie, nie chce tu flejma, nie mam czasu na takie głupoty.

Po prostu szukałem pomocy. Teraz można rozwodzić się nad moim rozżaleniem :D

 

W sumie w temacie nie było chyba żadnego posta który doprowadziłby mnie bliżej celu. Po kilku pierwszych zwątpiłem w jakąkolwiek możliwość pomocy z waszej strony i nie specjalnie miałem czas na dyskusje nie na temat.

 

Jeśli ktoś jednak byłby w stanie udzielić mi jakichś informacji byłbym wdzięczny.

 

 

Dodam tylko, że rower ma służyć do pracy, a nie do patrzenia na jego kolorowe części.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początek poczytaj sobie strony dot. ostrego koła i jakie części się do niego nadają (polecam np. stronę Skibka), bo imo na pierwszy kontakt z tematem forum nie jest najlepszym miejscem.

Dalej określ swój budżet.

Zdecyduj, czy chcesz przerobić szosę na ostre koło (taniej), zbudować ostre na szosowych komponentach (taniej) czy rower będzie oparty na torowych komponentach (drożej).

Dalej zdecyduj czy chcesz składać rower na nowych częściach, czy będziesz raczej polował na aukcjach na starsze części.

Sprawdź jaki Ci będzie pasował rozmiar ramy (w szosach rozmiar, to długość rury podsiodłowej).

Celuj w ramki na dobrych rurach (columbus, reynolds), z jak najmniejszą ilością rdzy. Musi mieć poziome haki.

Pytaj się na forum jak będziesz miał na oku coś polskiego (Romet, ZZR), bo 60% "jaguarów","huraganów", "superów" na allegro to turystyczne Waganty i Passaty. Pamiętaj, że geometria ramy jest bardzo ważna (poczytaj o tym).

Kompletuj części i powoli składaj rower lub kup starą szosówkę i przerób ją na ostre koło.

 

Nikt Tobie nie powie gotowej recepty na ostre koło. Nikt nie wskaże gdzie i jaką ramę masz kupić, bo nie ma żadnych fajnych, zwartych, w rozsądnej cenie ram w stałej ofercie. 90% ostrych kół w Polsce zbudowanych jest na starych ramach szosowych, których już dawno nikt nie produkuje.

Raczej jak będziesz miał coś upatrzonego, to możesz zapytać się o opinię - tak będzie zdecydowanie łatwiej Ci coś doradzić.

 

 

No i na koniec dwa przykłady podejścia do ostrego:

http://www.forumszosowe.org/viewtopic.php?p=193911&sid=0e355150490db6e7aa0285bac37729b2#193911 - nowsze lekkie części, aluminiowa rama

http://www.forumrowerowe.org/topic/33574-ekshibicjonizm-pokaz-swojego-sprzeta/page__st__2900#entry1142080 - stara szosowa włoska rama na mufach, tylna piasta torowa, korba torowa, coś pięknego

 

Działaj! :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...