gordom Napisano 31 Października 2012 Napisano 31 Października 2012 Witam. Mam kilka pytań dot. konserwacji napędu. Przepraszam jeśli są dość oczywiste, ale nie mam wielkiego doświadczenia. Po ostatniej jeździe postanowiłem dokładnie oczyścić łańcuch wraz z kasetą (deszcz wypłukał dokładnie smar i wszystko zaczęło niemiłosiernie zgrzytać). Rozkułem więc łańcuch i umyłem go dokładnie w benzynie. Kasetę (bez zdejmowania) oraz kółka od wózka przerzutki też obficie zlałem benzyną i przetarłem pędzlem. Mimo, że wypłukałem masę piachu i brudu, to kółka w przerzutce oraz kaseta dalej trochę zgrzytają, łańcuch jest OK. Pytań kilka: W jaki sposób pozbyć się zgrzytających drobin? Czy dalej płukać kasetę i przerzutkę czy raczej sobie odpuścić bo zawsze coś zostaje? A może sprężonym powietrzem spróbować? Jakie są wasze sposoby? Czym nasmarować kółka wózka przerzutki - smar teflonowy w sprayu, zwykły smar do łańcucha, coś jeszcze innego? Skoro mam zdjęty łańcuch to pomyślałem sobie, że można go teraz dokładnie nasmarować i zakonserwować. Czy dobrym pomysłem jest zrobienie kąpieli zamiast zwyczajnego "kładzenia" po kropelce na każdą rolkę? Jeśli kąpiel to w czym? Smar, który stosuję regularnie do smarowania łańcucha, jest w małej buteleczce i na pewno nie starczy go do zrobienia kąpieli. Czy można do zrobienia takiej kąpieli użyć oleju silnikowego albo np. oleju do łańcuchów od pił łańcuchowych (mam w domu zarówno jeden jak i drugi więc nie musiał bym specjalnie kupować)? Czy ma znaczenie jaką stroną zakłada się z powrotem łańcuch? Czy łańcuch powinien być "nabity" na zęby blatów i kasety tą samą stroną co poprzednio? Czy kierunek przesuwania ma znaczenie? Z góry dziękuję za wszystkie uwagi. Pozdrawiam
MokryxD Napisano 31 Października 2012 Napisano 31 Października 2012 1. Mi zawsze coś zostało po myciu, ale możesz spróbować. 2. Ja używam do tego celu smaru do łańcucha. 3. Możesz go "wykąpać" w oleju do pił łańcuchowych. Sam tak raz zrobiłem i cichy napęd utrzymuje się długo. 4. Jeśli nie masz HG-X to nie ma większego znaczenia.
sowa56 Napisano 31 Października 2012 Napisano 31 Października 2012 Moje wnioski z doświadczenia z konserwacją są następujące: Jeżeli jeździsz w deszczu, stosuj smary wodoodporne!!! 1 - Wszystko zależy od stopnia zabrudzenia, czy jeździsz po błocie czy drogach szutrowych. Najpierw usuwasz najbardziej widoczne zanieszyszczenia czymkolwiek się da, najlepiej na sucho, po prostu mechanicznie wyciągasz wszystko co siedzi pomiędzy koronkami, potem możesz wziąć płaski, szeroki pędzel z włosia naturalnego umoczony w nafcie, nafta nie może z niego kapać bo wypłucze smar z łożysk, wkładasz pędzel pomiędzy kolejne koronki i pokręcasz palcem kasetę aż osiągniesz zamierzony efekt, możesz na sucho w kolejnym etapie umieścić gruby sznurek bawełniany między koronkami i też pokręcając kasetą wszystko wyczyścić na błysk. 2.- Przerzutkę trzeba rozebrać, wykąpać w nafcie i wytrzeć do sucha, elementy ruchome nasmarować taką ilością smaru by on po prostu był, kółkami pokręcić i jeżeli smar wychodzi to nadmiar usunąć, może być teflonowy, zmniejsza tarcie. Nie używaj smaru w sprayu, smaruje wszystko dookoła ale nie element docelowy. 3.- Łańcuch, po długim czasie zakupiłem myjkę ultradźwiękową, do której nalewam nafty, wkładam łańcuch i czekam 10 minut, warto pozostawić na pół godziny bez włączania myjki by wszystko odmiękło, po wyjęciu i wytarciu do sucha jest jak nowy. Jeżdżę na 3-ch łańcuchach (500 km i zmiana), zawsze zakłładam najkrótszy, taki zestaw zwiększa żywotność zespołu kaseta-łańcuch 3-krotnie. Łańcuch smaruję ogniwo po ogniwie smarem do łańcuchów, w zależności od pory roku jest inny smar, zapytaj w sklepie rowrowym to podpowiedzą, łańcuch nasmarowany wieszam na wieszaku aż nadmiar smaru spłynie i wycieram do sucha, wkładam do pudełka i czeka on na swoją kolej. Nie stosuj olejów samochodowych, kiedyś kładłem łańcuch do blaszanego pudełka, zalewałem olejem samochodowym, podgrzewałem na kuchence i pozostawiałem do wystudzenia, potem wycierałem do sucha ale łańcuch bardzo szybko łapał kurz i ogniwa się zacierały. Jak nie masz "ultra-myjki" to włóż go do metalowej puszki, zalej naftą, poczekaj pół godziny, wyszoruj twardym pędzlem, dobrze wypłucz i powieś do wyschnięcia. Możesz zrobić jeszcze coś innego, jak masz szczelne blaszane pudełko to wykonaj kąpiel metodą "szejkera" tak jakbyś był barmanem przygotuj drink z łańcucha. 4.- Kierunek pracy łańcucha nie ma żadnego znaczenia Powodzenia!
mklos1 Napisano 31 Października 2012 Napisano 31 Października 2012 Add 1) Zastosować więcej specyfiku w którym myjesz. Może zostać co najwyżej osad (do usunięcia szmatką), ale nie drobiny. Ja nie mam takiego problemu. Add 2) Gęsty olej typu Finish Line WET. Ale też nie przesadzać. Kółka w przerzutkach z dolnej i średniej półki nie są uszczelniane, więc łatwo dostaje się tam brud. Czasami lepiej, jak będą pracować na sucho niż miałyby się "zasyfić" po krótkim czasie. Add 3) Moim zdaniem olej silnikowy się nie nadaje, bo jest za rzadki. Używałem kiedyś oleju 15W40 - za rzadki. Jeżeli już, to poszukaj jakiegoś bardzo gęstego (np do przekładni czy coś w ten deseń). Wtedy to ma sens. Add 4) Łańcuch jest symetryczną konstrukcją. Kierunek nie ma znaczenia.
Sagitt77 Napisano 31 Października 2012 Napisano 31 Października 2012 Mam trochę inne spostrzeżenia: 1. Kasetę i kółka przerzutki czyszczę najpierw na sucho, wtedy suche drobiny piasku i suche osady łatwo usunąć twardą szczotką do czyszczenia napędu. Najwyżej po usunięciu drobin czyszczę kasetę i kółeczka np. WD-40. Przestrzenie między zębatkami kasety czyszczę długim kawałkiem materiału. Można go nasączyć rozpuszczalnikiem. Na mokro, czyli w wiekszej ilości czynnika rozpuszczającego osady płuczę tylko łańcuch ale tylko gdy jest bardzo brudny. Gdy jest regularnie czyszczony wystarczy wyczyszcić na sucho szczotką. 2. Coś nie za gęstego ale i nie za rzadkiego - może być gęstszy olej do łańcucha. Oczywiście smarować tylko łożyska kółeczek. 3. Jeśli łańcuch jest czysty to wystarczy nałożenie po kropelce na ogniwo. Większa ilość i tak wypłynie albo brud będzie się przyczepiał do łańcucha. Możesz też stosować olej do pił łańcuchowych, działa dobrze choć zbiera brud. 4. Obojętnie jak zakładasz łańcych. Dopiero łańcuchy Dyna-Sys są kierunkowe. Czy masz spinkę do łańcucha? Jeśli nie i masz zamiar częściej zdejmować łańcuch do czyszczenia do zaopatrz się w spinke. Nie ma sensu za każdym razem rozkuwać.
dziobolek Napisano 31 Października 2012 Napisano 31 Października 2012 Add 4) Łańcuch jest symetryczną konstrukcją. Kierunek nie ma znaczenia. Nie każdy - są łańcuchy Shimano "kierunkowe" http://techdocs.shim...69830750298.pdf
gordom Napisano 31 Października 2012 Autor Napisano 31 Października 2012 Najpierw usuwasz najbardziej widoczne zanieszyszczenia czymkolwiek się da, najlepiej na sucho, po prostu mechanicznie wyciągasz wszystko co siedzi pomiędzy koronkami, potem możesz wziąć płaski, szeroki pędzel z włosia naturalnego umoczony w nafcie, nafta nie może z niego kapać bo wypłucze smar z łożysk, wkładasz pędzel pomiędzy kolejne koronki i pokręcasz palcem kasetę aż osiągniesz zamierzony efekt, możesz na sucho w kolejnym etapie umieścić gruby sznurek bawełniany między koronkami i też pokręcając kasetą wszystko wyczyścić na błysk. To chyba mogę mieć problem :-(. Zanim zapytałem na forum zrobiłem dokładnie to przed czym przestrzegasz. Podstawiłem pod kasetę miskę z benzyną i w niej moczyłem pędzel, którym przecierałem koronki. Nadmiar benzyny ściekał z pędzla i przelatywał przez całą kasetę z powrotem do miski. Zrobiłem prawdziwy benzynowy prysznic całej kasecie. Rozumiem, że razem z piaskiem mogłem wypłukać też cały smar. Raczej niefajnie :-(.
detonator Napisano 31 Października 2012 Napisano 31 Października 2012 Jakaś część benzyny mogła się dostać do bębenka, tudzież piasty ale nie panikował bym. Nie robiłeś tego pod ciśnieniem. Osobiście robię bardzo podobnie, tylko w ciepłej wodzie z płynem i szoruję szczoteczką.
dziobolek Napisano 31 Października 2012 Napisano 31 Października 2012 To chyba mogę mieć problem :-(... ...Rozumiem, że razem z piaskiem mogłem wypłukać też cały smar. Raczej niefajnie :-(. Spokojnie, bez paniki. Nie tak łatwo wypłukać smar z samego bębenka o ile się go nie zdemontuje z piasty. Natomiast pierwsze zewnętrzne łożysko jest z reguły zabezpieczone (lepiej lub gorzej - zależy od modelu piasty), więc nawet gdyby trzeba było zaaplikować nowy smar, to nie jest to jakaś "czarna magia"
mklos1 Napisano 31 Października 2012 Napisano 31 Października 2012 Nie każdy - są łańcuchy Shimano "kierunkowe" Zakładam optymistycznie, że ludzie, którzy jeżdżą na łańcuchach HG-X nie zadają podstawowych pytań.
dziobolek Napisano 31 Października 2012 Napisano 31 Października 2012 No i tu się można zdziwić, niestety Ostatnio uświadamiałem gościa w tym temacie na innym forum, z którego stosowanie linków tutaj jest zakazane .
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.