Skocz do zawartości

[suport] hollowtech II zajechane łożysko


Pwmichu

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Z własnego doświadczenia wiem, że najważniejsze jest łożysko. Musi być albo wybitnie uszczelnione z wybitnym smarem jak u Chris King'a, albo posiadać kulki o dużej średnicy jak w Enduro. Dla przykładu w Shimano są przeciętne łożyska + plastik ochronny i jeszcze uszczelka. Woda i tak się tam dostanie, po czym nie ma jak się wydostać. Jest przetrzymywana nie raz tygodniami. Po jednym z błotnistych maratonów suszyłem swój suport suszarką, żeby odparować ciecz. CK w sterach i pakietach nie stosuje właściwie żadnych uszczelnień. Woda i tak się tam znajdzie, a dzięki brakowi setek gumek mających dać "szczelność absolutną" szybciej zniknie. Swoją drogą kiedyś reklamowano tak piasty Bees Honey Bee ;-) Najważniejsze jest samo łożysko, dlatego Chris cieszy się taką renomą. Sam zastanawiam się, czy nie kupić narzędzia Enduro do serwisowania suportów Shimano, stalowych (nie żadnych badziewnych hybrydowych czy ceramicznych) łożysk tego samego producenta i świadczenia stosownych usług ;-)

 

Outboard BB Bearing Puller/Press from Real World Cycling

ENDURO BEARING KIT FOR X-TYPE BOTTOM BRACKETS

 

To prawda enduro ma wieksze kulki ale mam takie male porownanie:)

Na FSA Mega Expo jezdzilem ok 5,5 kkm i dostalo luzu osiowego(a tam jest lozysko enduro), na slx zrobilem prawie 5kkm jeszcze sie kreca wiec pewnie porownywalna jakosc i niewiem czy jest sens inwestowac w lozyska.

Na chinski zamiennikach robie 2kkm i do smieci. Moral jest taki najlepiej kupic jakiegos slx:) i zmieniac co roku:)

Widze ze ta praska ENDURO BEARING KIT FOR X-TYPE BOTTOM BRACKETS jakos staniala:)swego czasu mialem ochote ja kupic:).

Wracaja do suportow HII wiadomo shimanowskie mozna od razu wyrzucic do smieci chyba ze ktos chce poglebiac gniazda zeby wrzucic standardowe lozyska lub przycinac tuleje kolnierza.

FSA jak dla mnie szkoda kasy, ostatnio jestem na etapie Tokena:) super sie kreci tylko material misek strasznie miekki bo odkrecając z ramy moze 2-3 razy sie da odkrecic a pozniej lipa:)

 

Co do praski ja bym jedynie kupil jakbym wyciagal lozyska z ramy fulla:).

Do wyjmowania lozysk z suportow wystarczy zwykly sciagacz do lozysk wewnetrznych za 50 zl:),a wprasujesz sobie starym lozyskiem:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Accentem i wymianą samych łożysk 2RS
Czy to są standardowe łożyska do kupienia za grosze, czy tak jak w sterach jakieś udziwnione z bieżnią pod kątem za które (jedno!) będę musiał dać 25 zł? Bo w przypadku sterów to nie ukrywam, że jestem rozczarowany - wszyscy namawiali mnie na maszynki, bo bezobsługowe, wymieniam łożysko i jadę dalej... Nikt nie wspomniał tylko że to jedno łożysko to wydatek 20-25 zł! Nie do dostania za 2 zł z uwagi właśnie na te udziwnienia (nie wątpię, że zasadne ale dzięki nim łożysko wykracza poza standard i jest drogie).

 

Jak jest w suportach z tymi łożyskami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mi się w takim razie podoba! Mam nadzieję, że nie ma takiego tekstu (wiem, że można go olać) jak na shimano SM-BB70, że łożyska są niewymienne, wobec czego powinienem lecieć do sklepu i kupić cały suport nowy.

Jeżeli nie ma to nawet nie będę się wahał podczas wymiany i wezmę accenta. Nie chodzi tak jak pisałem wyżej, że z mojego SM-BB70 jestem niezadowolony, bo jestem, ale o politykę shimano, którą zaczynam jako konsument mieć gdzieś. Ja lubię sobie pogrzebać, zaoszczędzić parę groszy. I nie obchodzi mnie te ich fabryczne złożenie. Ja sobie złożę sam. W końcu to łożysko będzie działało w rowerze a nie w F22 Raptor ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...