tobo Napisano 18 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2012 Żywotność jednego ładowania baterii jest bardzo duża i znacznie przekracza to co oferuje producent. Nie wiem ile czasu zajmuje ci przejechanie 2000 tysięcy km - gdybam że jednak sporo. Ja nie widzę żadnego problemu w ładowaniu akumulatora - szitfony ładuje się nierzadko raz na dobę i ludzie z tym żyją. Co do elektroniki - fajna sprawa, ale ponieważ jest to SRAM a nie szitmano to wydaje mi się że w przypadku SRAMA ma to większą szansę działać bez problemu przy 11 biegach niż w przypadku japońskim. Szosowe dziesiątki hamerykańskie działają lepiej niż japońskie - kupując szosówkę wybrałbym jednak grupę elektryczną. Ciekawi mnie jak szitmano poradzi sobie w boju przy jedenastu mechanicznie obsługiwanych biegach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
EpicPoznan Napisano 18 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2012 a gdyby tak jeszcze automat? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mtbikeer Napisano 18 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2012 w sklepie mojego znajomego kompletna grupa XX1 będzie w cenie około 4100zł, w CRC to ponad 5000zł ;/ Napęd 1x11 ma sens, sam jeżdzę teraz na 2x10 (39/26+11-32) i praktycznie w 99% używam tylko jednej traczy 39T z przodu. Ale z drugiej strony korba xx1 z 32 zębami byłaby dla mnie za mała. Tak mi się wydaje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 18 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2012 Ale dlaczego z XX1 miałbyś użyć korby z zębatką 32? Przecież opcje obejmują zakres od 28 do conajmniej 38 zębów, a kaseta XX1 zaczyna się od 10tki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lumperator Napisano 18 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2012 1x11 może się sprawdzić w typowym XC, ale szczerze wątpię, aby obie duże korporacje śpieszyły się z wprowadzaniem czegoś takiego do średniej i niższej klasy rowerów. Rezygnacja z przerzutki przedniej oraz manetki to chyba niezbyt ekonomiczne podejście w najbardziej dochodowej klasie osprzętu. Poza tym dla wielu jeżdżących trochę po górkach, taki zakres przełożeń może się okazać niewystarczający. Są na tym forum osoby, które nie wyobrażają sobie korby bez trzech blatów, a przecież 2x10 z kasetą 36 oferuje już naprawdę sporo. Sramowskie 1x11 to krzyk przyszłości, musi go poprzedzić kilkuletnia dominacja napędów X10. No i jak tobo słusznie nadmieniłeś, precyzja 11-stek w niższych grupach może być nieciekawa, jeśli nie wejdzie tu elektronika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 19 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 19 Listopada 2012 Rezygnacja z przerzutki przedniej i i manetki jest bardzo ekonomiczna jeśli wprowadzi się napędy 11sp i spełnią się obawy o mniejszą ich trwałość np z powodu budzącego wątpliwości przekosu łańcucha. Dużo ekonomiczniejsze jest sprzedawanie napędów niż manetek i przerzutek, które zużywają się w sposób zupełnie naturalny natomiast manetki i przerzutki przednie raczej nie, a raczej na pewno nie tak szybko jak napęd. Żeby nie było nieścisłości: wcale nie uważam że 11 biegów jest świetnym rozwiązaniem, nie jest tanim ani na starcie ani w eksploatacji. Jedynie gdybam jak mogą do tego podejść producenci. Mnie zupełnie nie przeszkadza napęd 3x9, z takim się "rowerowo urodziłem" i taki dla mnie mógłby pozostać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lumperator Napisano 19 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 19 Listopada 2012 Jeśli zużycie będzie znacznie szybsze niż w przypadku 10-tek (które tez nie powalają), to w końcu padną mocne słowa gdzieś wyżej i era 11-ek zakończy się szybciej niż rozpocznie. Obecnie popularność zyskują napędy 2x10 i nie zanosi się na to, by tak kontrowersyjne 1x11 mogło temu zagrozić. Mowa tylko o osobach ambitniej uprawiających XC. A co z pozostałymi osobami? Dalej będą jeździć na 3 blatach, choćby mieli mieć z tyłu 12 koronek. Kupa sprzętu sprzedaje się dla cywilów, a tam niestety panuje przekonanie, że 30 przerzutek to lepiej niż 27 przerzutek (czy o zgrozo 20) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
EpicPoznan Napisano 19 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 19 Listopada 2012 a ja się nie zgadzam. nie przeraża mnie koszt 2 razy w sezonie poniesiony na zakup: kaseta + łańcuch 300zł, korba 500 (stare sprzęt sprzedasz na allegro za np połowę kwoty wyjściowej) oczywiście jak ktoś chce mieć XTR a zarabia miesięcznie 1500 netto no to ma problem, ale jak mierzy siły na zamiary to nie ma zgrzytu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 19 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 19 Listopada 2012 Jeśli zużycie będzie znacznie szybsze niż w przypadku 10-tek (które tez nie powalają), to w końcu padną mocne słowa gdzieś wyżej i era 11-ek zakończy się szybciej niż rozpocznie. Obecnie popularność zyskują napędy 2x10 i nie zanosi się na to, by tak kontrowersyjne 1x11 mogło temu zagrozić. Mowa tylko o osobach ambitniej uprawiających XC. A co z pozostałymi osobami? Dalej będą jeździć na 3 blatach, choćby mieli mieć z tyłu 12 koronek. Kupa sprzętu sprzedaje się dla cywilów, a tam niestety panuje przekonanie, że 30 przerzutek to lepiej niż 27 przerzutek (czy o zgrozo 20) Ale ja cię pytam - jakie znaczenie ma opinia nabywcy w przypadku roweru gotowego jeśli we wszystkich modelach różnych firm które daną osobę interesują jest ten sam osprzęt bo innego nie ma na rynku? Odpowiem ci: żadnego znaczenia nie ma. Jak idziesz kupić samochód możesz wybrać ofertę 100 firm i samochody będą tak czy inaczej indywidualnym produktem. Jeśli kupisz rower klasy średniej to czy będzie to cannondale, trek czy romet - będziesz miał osprzęt sramolca albo sh*tmano, być może trochę inaczej pomieszany - i to wszystko. Napisałem już powyżej: nie wiem jak w Polsce ale tu gdzie mieszkam ludzie nie zmieniają osprzętu w rowerach na inny niż mają - ewentualnie podwyższają niż zaniżają klasę osprzętu. Jeśli coś zdycha wymieniają na to samo co do grupy, jeśli rower się znudzi to kupują nowy jeśli zajechali ten co mają i koszt naprawy jest spory (także w przypadku drogich sprzętów) to również kupują nowy - tej samej lub lepszej klasy. NIe pamiętam żebym przezbrajał nowy rower w inną grupę ani tym bardziej w grupę niższej klasy dla oszczędności. Nie dam sobie łba uciąć, ale społeczeństwa krajów zachodnich które żyją na podobnym poziomie i reprezentują zbliżoną mentalność nie mają - ogólnie - aż tak różnych nawyków. Norek kupuje rower mtb i przez całe jego rowerowe życie nie zmienia w nim amortyzatora na lepszy, nie wymienia kierownicy, mostka, sztycy. Nie robi tego ponieważ jeśli chce mieć lepszy amortyzator sztycę mostek kupuje zwyczajnie lepszy rower. Amora zmienia jeśli obecny zgnije, zmienia sztycę jeśli ta co jest się zapiecze albo złamie, zmienia mostek jak potrzebuje zmienić jego kąt albo długość - ale nie z powodu chęci zmiany dla samej zmiany. Gdyby detaliczni i świadomi nabywcy komponentów mieli wpływ na decyzje producentów (w skali światowej) to oczywiście byłoby wiele sensownych, trwałych i przemyślanych rozwiązań. Ale tak nie jest. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Airsofter Napisano 21 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2012 Tak patrzę patrzę na tą całą grupę i nasuwa mi się tylko jedno stwierdzenie - zjazdowcy z czołówki świata będą się cieszyć z nowej korby Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.