[koło przednie] sztywność

[dymas]

Czy stery wpływają w jakikolwiek sposób na sztywność przedniego koła. Mam je lekko uszkodzone - tak powiedział mój serwisant, ale jak stwierdził: można z tym jeszcze jeździć. (nie pamiętam dokładnie co jest nie tak - chyba coś pękło

 

 

peace

[Puklus]

Na sztywność koła może wpływać samo koło, i ewentualnie widelec. Stery do samego koła mają niewiele jednak do układu tak. Wkole uszkodzić sie może piasta, szprychy i obręcz ... pomijając ogumienie.

[dymas]

Inaczej, może bardziej precyzyjnie ... czy owy uszkodzone stery mogą mieć związek z tarciem okładzin o obręcz (zjawisko nasilające się) w momencie "depniecia"?

 

 

 

peace

[Michauuu]

Jak dla mnie to po prostu masz mało sztywny amortyzator i pływa przy depnięciu...

[lyndowss]

Nie! To wina amortyzatora prawdopodobnie. Stery nie mają na to wpływu, bo niby jaki. Jednak z zepsutymi sterami nie jeździj, bo zajedziesz sterówkę. Wymień je całe, albo łożyska. Co się dzieje ze sterami?

[dymas]

Amor - powietrzna Tora jest mało sztywne? No to mnie trochę podłamaliście. Nie pamiętam dokładnie co to jest, bo mówiąc szczerze średnio mnie to interesowało przy rozmowie telefonicznej z serwisantem - powiedział, że do zimy objeżdżę (nie chcę wprowadzać w błąd ale chyba coś jest pęknięte)

 

Koło w sumie też mam stare ale jak jeździłem na 10 letnim amorze to tarcie o okładziny było bardzo rzadkie. Teraz wręcz się nasila.

W planie mam wymianę sterów, a na półce leży nowiutki Mavic 317XC i piasta XT - czekają na zaplecenie Może tarcie zniknie - jeśli nie to muszę się do tego przyzwyczaić bo nowo kupionego amora nie mam zamiaru zmieniać.

 

peace

[Puklus]

Sam widelec nie jest jakoś specialnie plastyczny ale dodając do siebie wiele czynników ... jeżeli masz liche koło, do tego masz zły lub zle zapięty zacisk kołą, hamulec np hayesa gdzie klocki sa bardzo blisko tarczy taki efekt moze powstać a stery nie maja tu nic do gadania.

[michuuu]

Jeżeli koło jest zajechane to kolebanie będzie się nasilać. Przy poprzednim widelcu jak piszesz tarcie było ale rzadziej ,teraz koło przejechało trochę więcej i problem się nasilił. Stawiam na piastę ,znaczy oś, konusy, bieżnie.

[dymas]

OK dzięki wielkie panowie za info.

 

A tak na marginesie - hamulce to XT`ki. Czas więc chyba najwyższy na nowe koło.

 

 

 

peace

[twojastara]

a piasty masz dobrze skontrowane? badz / niemaluzow na lozyskach? dobrze zapiales kolo w widelcu? szprych nie maszpoluzowanych?

[krzysiekmz]

Lekko uszkodzone stery czy kolo? Co jest pekniete? To moze byc powazna sprawa.

 

Masz hamulce typu V-brake? Moze poprostu zle ustawione. Sam szybkozamykacz moze byc za luzny co powoduje ocieranie obreczy o klocki.

 

Pozdrawiam.

[Puklus]

Jedyne co przychodzi do głowy to pęknięta oś lub spory na nie luz. Przy pękniętej osi nie musi być wyczuwalny luz jednak po wyjęciu koła ośka sam powinna wypaść

[dymas]

Zacisk koła na bank dobrze dociągnięty, hamulce też dobrze ustawione - widocznie ten typ (stare, zajechane) tak ma. Specjalnie się tym nie przejmuję bo i tak zaplatam nowe. Nie mam tylko czasu żeby podrzucić obręcz i piastę do serwisu

 

Może być coś z piastą bo ostatnio jak podniosę koło i pokręcę to pojawia się delikatne "huczenie"

 

 

Dzięki panowie raz jeszcze

 

 

peace

[Puklus]

Jak huczy znaczy trzeba oddać na emeryturę