detonator Napisano 24 Października 2012 Udostępnij Napisano 24 Października 2012 Chylę kask przed Wami drodzy forumowicze i przedstawić chcę relację, z pięknej, trzydniowej wycieczki w nasze kochane Bieszczady. Wreszcie w pełnym składzie, przy pięknej pogodzie pojawiamy się w Cisnej. Dawno już w czwórkę nie śmigaliśmy, więc radość jest podwójna. Dzień pierwszy: W Cisnej obieramy czerwony szlak do Komańczy. Szlak znany i lubiany. Warunki do jazdy idealne, kolory otoczenie prze śliczne, więc jedzie się świetnie. Ogólne tempo wycieczki bardzo spokojne, napisał bym flegmatyczne Początkowo wspinamy się na Hon, a następnie jedziemy w kierunku Wołosania, przełęczy Żebrak i dalej na Chryszczatą. Pięknie się jechało. Drugi dzień: Z Komańczy kierujemy się na przełęcz Radoszycką i od niej jedziemy czerwonym, granicznym szlakiem do Balnicy. Tego dnia szlak jest zupełnie inny, mniej kamieni, więcej błota, całkiem inne widoki. Dodatkową atrakcją jest to, że las jest bardziej dziki i pierwotny niż ten, którym jechaliśmy dnia poprzedniego. Jadąc przez 37 km, cały czas mijamy okopy z lat 1914-1915, oraz liczne łuski i inne pozostałości po walkach. Przed Balnicą robimy znowu ognisko i przy wykorzystaniu mocnego oświetlenia urządzamy sobie night ride Dzień trzeci: Ostatni dzień wyprawy, dodatkowo jesteśmy ograniczenie czasowo, więc nie możemy przeznaczyć całego dnia na włóczęgę. Z Balnicy jedziemy torowiskiem kolejki i kierujemy się w stronę przełęczy nad Roztokami Górnymi. Ten dzień znowu przynosi inne doznania szlakowe Szlak bardziej widokowy niż te z poprzednich dni, ale i więcej pchania. Kulminacyjnym momentem jest zdobycie Jasła oraz Małego Jasła, skąd były rewelacyjne widoki. Piękna wycieczka na zakończenie sezonu. Ogólnie sezon dla mnie marny, w górach byłem sześć razy. Niepodważalnie Bieszczady to jedne z najlepszych gór na rower. Zapraszam do galerii oraz na naszą stronę, gdzie lada chwila pojawi się filmik Picasa Web Albums - detonator . - Three day's o... �� - Strona Gł�wna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
restonfrets Napisano 24 Października 2012 Udostępnij Napisano 24 Października 2012 Bieszczady o tej porze roku są piękne! Ja byłem comprawda we wrześniu i nie było tak kolorowo jak musi być teraz. Jednak wspaniale się tam jeździ. Ja miałem bazę wypadową w Cisnej. Żałuje tylko, że nie zdążyłem podjechać na Jasło. Jak tam jest? Polecasz? P.s. Bardzo ladne zdjęcia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
detonator Napisano 24 Października 2012 Autor Udostępnij Napisano 24 Października 2012 Jasło i Małe Jasło jak najbardziej polecam Szczególnie w wersji, którą my jechaliśmy, czyli od Okrąglika. Jeszcze raz podaje link, bo tamten coś nie bangla: https://picasaweb.google.com/101977155750520821072/ThreeDaySInParadiseBieszCZADY?authuser=0&feat=directlink Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grand231 Napisano 24 Października 2012 Udostępnij Napisano 24 Października 2012 Kurcze ale zazdroszczę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiater Napisano 24 Października 2012 Udostępnij Napisano 24 Października 2012 Niesamowicie zazdroszcze... Kolejne miejsce, które będe chciał odwiedzić w przyszłym roku Jeździliście po oznaczonych szlakach czy na czuja? Pytam, ponieważ jak pisałem wyżej na pewno sie wybiore i chciałbym sobie zaplanować trase w chłodne zimowe wieczory... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
detonator Napisano 26 Października 2012 Autor Udostępnij Napisano 26 Października 2012 Wszystko po wyznaczonych szlakach pieszych Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artoor Napisano 28 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2012 Wszystko po wyznaczonych szlakach pieszych No to wszystko mi pasuje, bo czytając Twoją relację miałem wrażenie, że byłem tam wszędzie na nogach. ...a jako że na pieszo chodzić już nie mogę, wrócę tam rowerem, zachęcony przez Twoim przykładem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sputnik Napisano 28 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2012 Gratuluje wspaniałej wyprawy i jednocześnie zazdroszczę, bo Bieszczady mają coś w sobie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
detonator Napisano 28 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 28 Listopada 2012 Dziękujemy Bieszczady są magiczne, to fakt. Głównie przez swoją dzikość i pierwotność. Do tego dochodzi jeszcze element historyczny, z elementami tragedii tych rejonów, gdzie spora część szczytów skąpana była w krwi czy to Rosyjskiej, Austro-Węgierskiej i oczywiście-Polskiej. Wszystkie wypady w rejon Bieszczad oraz Niskiego, skłaniają nas do refleksji oraz zagłębienia się w historię tych regionów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalj Napisano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 Czy Cisna jest najlepszą bazą wypadową w Bieszczadzkie "enduro"? Przy Ukraińskiej granicy nie ma gdzie jeździć? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
detonator Napisano 19 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2012 Nie wiem czy to najlepsza miejscówka, ale na pewno warta uwagi. Gdyby wybrać Ustrzyki Górne lub Wołosate, to z racji parku Narodowego nie było by gdzie śmigać. Komańcza i Cisna, to chyba jedne z lepszych baz wypadowych. Szlak graniczny PL-UA leży na granicy parku, ale w przyszłym roku mamy go w planach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 19 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2012 Eeeeech, zabic ie to malo.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalj Napisano 19 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2012 Jak wypada pod względem trudności i dostępności GSB w Bieszczadach w porównaniu do np Beskidu Sądeckiego? Czy Połonina Wetlińska jest dostępna dla rowerów w legalny lub prawie legalny sposób? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
detonator Napisano 19 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2012 Połonina Wetlińska, jest w Parku Narodowym, a więc jest całkowity zakaz jazdy rowerem. Generalnie jazda na GSB zaczyna się od Wetliny, a więc za połoninami. Połoniny fajne, ale spore ryzyko i chyba lepsze pieszo niż rowerem Zerknij na relacje GSB z przed roku: https://picasaweb.google.com/101977155750520821072/GOwnySzlakBeskidzkiCzyli12DniWOczegiPoBeskidach?authuser=0&feat=directlink Ogólnie, to ciężko porównać szlak w Bieszczadach, z tym w Beskidzie Sądeckim. Każdy region, tj. Beskid, jest na swój sposób piękny i niepowtarzalny. Bieszczady dzikie i mało uczęszczane, a Sądecki odcinek GSB też ma to "coś" In plus Sądeckiego odcinka GSB jest to, że jest praktycznie w 100 % przejezdny ( no i legalny ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
c1ach Napisano 19 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2012 Co do bazy wypadowej, to zdecydowanie Cisna. Głównie dlatego, że można ruszyć praktycznie w każdą stronę i mieć ekstra trasy, to takie jakby "centrum". Komańcza leży trochę bardziej na zachód, więc wypady w kierunku wschodnim są trudniejsze dystansowo. Z Cisnej masz trasy na wschód, zachód i południe - do wyboru do koloru. Północne okolice nie są już tak przyjemne - to taka moja skromna opinia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalj Napisano 20 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2012 Faktycznie, z Cisnej dostępne są praktycznie: Okrąglik (GSB), Chryszczata (GSB), Łopiennik (czarny), szlak graniczny od Komańczy (niebieski). Jakie są jeszcze ciekawe szlaki w Bieszczadach? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
detonator Napisano 20 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2012 Ostatnio bardzo nas urzekł graniczny szlak i w przyszłym roku zamierzamy przejechać go jak najwięcej Należy również dodać, że z Komańcza, to taka dobra baza wypadowa w Niski, ale faktycznie Cisna najlepsza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
c1ach Napisano 20 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2012 Łopiennik (czarny) Z tym Łopiennikiem nie przesadzaj...skurczybyk do tej pory jest mi winny buta Zdecydowanie odradzam zdobywanie tej góry na rowerze, jeśli ktoś oczekuje frajdy z jazdy. Sporo trasy do zrobienia z nogi po niekoniecznie pewnym podłożu (szczególnie jak popada). Mi się udało wejść i zejść, nigdy więcej Widoki słabe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalj Napisano 21 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2012 Dziękuję za informacje, teraz już wiem, że warto tam jechać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grand231 Napisano 26 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2012 Ile was wyniosła taka wycieczka?, gdzie spaliście można jakiś adres prosić ?. Pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
c1ach Napisano 29 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 Jako że autor nie odpowiada, to opowiem o swoich doświadczeniach. Spałem w noclegach "Tramp". Generalnie tylko jedną noc, ale byłem zadowolony. Urzęduje tam kilku facetów (chyba rolnicy). Jako że był październik i przymrozek, zaprosili mnie nawet na własne śniadanie Warunki eleganckie, wydzielone piętro, rower pod dachem przypięty do jakiejś wielkiej krajzegi. W sezonie z tego co widzę na ich stronce mają tłumy, tak więc pewnie trzeba wcześniej zaklepać. Ja wbiłem "na pałę" i to dosłownie, bo było nieźle po zmroku Znajdziesz ich niedaleko Siekierezady. Generalnie o nocleg w tej części kraju nie musisz się martwić, ludzie są o niebo bardziej gościnni niż np. Beskidzie Sądeckim czy Pieninach, gdzie bardziej patrzą na kasę. W tym roku zrobiłem trasę z Przemyśla przez Bieszczady, Beskid Niski, Sądecki i Pieniny do Zakopca szukając noclegów na bieżąco każdego dnia, więc mam własne zdanie na ten temat W Biesach i Beskidzie Niskim dało się nocować na kwaterach za 25-35 złotych i ludzie specjalnie włączali ogrzewanie dla mnie, niestety im bardziej na zachód tym gorzej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
detonator Napisano 30 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2012 Generalnie, kolega wyżej bardzo dobrze prawi. Z noclegami w Bieszczadach, czy Niskim nie ma problemów, a cena i podejście do klienta bardzo dobre Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beskid Napisano 30 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2012 W Biesach i Beskidzie Niskim dało się nocować na kwaterach za 25-35 złotych i ludzie specjalnie włączali ogrzewanie dla mnie, niestety im bardziej na zachód tym gorzej. Ten „zachód” to jak się domyślam Podhale. Jeśli tak to nic szczególnego bo to inna „kraina” . Wracając do pytania to obecnie z noclegami nie ma najmniejszych problemów. Kombinować można za to z jedzeniem i tu bym szukał oszczędności. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grand231 Napisano 30 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2012 Czyli ogólnie da się tanio zmieszkać a jak wygląda sprawa z jedzeniem, są jakieś karczmy jak to ma miejsce u nas w Beskidach czy trzeba liczyć we własnym zakresie?. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalj Napisano 30 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2012 Trzeba polować... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.