Skocz do zawartości

[kurtka]zimowa na rower


FilipEcki

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem co "potrafi" ta kurtka, ale myślę, że skoro jest "extra warm" , to 100g polar do normalnej jazdy powinien wystarczyć.

 

Chociaż, jak tak przyjrzałem się tej kurtce i biorąc na zdrowy rozsądek :), wziąłbym jednak 200g ;)

Może ktoś poleci jakiś tani polar 200g??

 

Może ktoś poleci jakiś tani polar 200g??

Co myślicie o tym http://rowerowysklep.pl/adidas-bluza-ocieplana-adidas-response-cw-niebieska-o_l_2835.html ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Nie mam tej kurtki ale jeśli mokra od środka to na moje znaczy że oddychalność jest kiepska i cała wilgoć zostaje w środku. Do tego jeszcze ten polarek trzymający wilgoć. Dobrze że chociaż przy tym nie przewiewa (bo nie przewiewa, prawda?) bo wtedy to przeziębienie masz gwarantowane. Taką saunę miałem w kurtce/wiatrówce z Lidla. W Gridlocku Endury to zupełnie inna jazda.

Pozdrawiam.

 

Tapnięte z SGS'a

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oddychalność nie tyle mała, co w zasadzie zerowa. Żeby nie było... Endura na poziomie wodoodporność 10000mm oraz transpiracji 10000g też jest dość mocno "potoszczelna". Co prawda nie miałem modelu Gridlock, ale mam model Luminite o teoretycznie tych samych parametrach... No i jest - tak sobie (że tak delikatnie ujmę). Ale to są kurtki do jazdy w deszczu, więc z dynamiczną jazdą trzeba delikatnie, żeby nie popłynąć. Na rower to raczej model MT500 albo Venturi, gdzie transpiracja jest prawie 3-krotnie większa, przy zachowaniu (a nawet lepszej) wodoodportności Gridlock czy Luminite. Niestety cena jest wysoka.

 

Z bardzo tanich kurtek mogę polecić Stanteks. Przód ma membranę a tył jest wykonany z jakiegoś zwykłego materiału, dzięki czemu wilgoć bardzo łatwo wydostaje się na zewnątrz. Ważne jest, aby nie zasłonić sobie pleców podczas jazdy jakimś szczelnym plecakiem. Mankament tej kurtki jest taki, że jak wiatr wieje z tyłu, to czuć to dość wyraźnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurtka przeszła pierwsze testy, czy to normalne że dłuższej jeździe jest ona cała mokra od środka?

To jest zupełnie normalne, wbrew pozorom :)

Oznacza to że potrzeby twojego organizmu są większe niż możliwości jakie ma ta kurtka. Po drugie - w jakiej wczoraj temperaturze jeździłeś w niej?

 

Problem w przypadku "odzieży termoaktywnej" jest taki, że jeśli producent nie podaje oddychalności materiałów oznacza to z reguły że jest ona na poziomie niegodnym pochwalenia się.

Wszelkie kurtki rowerowe i nierowerowe dysponujące oddychalnością podobną do endurowego Gridlocka nadają się moim zdaniem i nie tylko moim jedynie do relaksacyjnej jazdy lub dla osób z potliwością na poziomie wielbłąda.

Bardzo wielu użytkowników tych kurtek jest zadowolonych, co wg mnie oznacza że ich organizm nie produkuje dużej ilości potu. Używam kurtek o lepszej wydolności i bywa że się w nich mniej lub bardziej zmoczę, w Gridlocku bym się utopił.

 

U mnie w pracy wielu pracowników używa Endury Stealth, "najbardziej zaawansowanej kurtki ędury do wszystkiego", model nagradzany i wyróżniany w wielu prasowych testach i artykułach.

Kurtka kosztuje majątek, jest wypasionym softshellem, do tego wodoszczelnym; sprzedaje się to jak mięso w stanie wojennym. "Moi" namiętnie w niej jeżdżą a ja mam wątpliwości co do magicznych właściwości tej kurtki: oddychalność na poziomie 5000...

 

Zauważyłem też że intensywny wysiłek inaczej wpływa na odczucia komfortu gdy porównuję jazdę w terenie do jazdy po asfalcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest zupełnie normalne, wbrew pozorom :)

Oznacza to że potrzeby twojego organizmu są większe niż możliwości jakie ma ta kurtka. Po drugie - w jakiej wczoraj temperaturze jeździłeś w niej?

 

Problem w przypadku "odzieży termoaktywnej" jest taki, że jeśli producent nie podaje oddychalności materiałów oznacza to z reguły że jest ona na poziomie niegodnym pochwalenia się.

Wszelkie kurtki rowerowe i nierowerowe dysponujące oddychalnością podobną do endurowego Gridlocka nadają się moim zdaniem i nie tylko moim jedynie do relaksacyjnej jazdy lub dla osób z potliwością na poziomie wielbłąda.

Bardzo wielu użytkowników tych kurtek jest zadowolonych, co wg mnie oznacza że ich organizm nie produkuje dużej ilości potu. Używam kurtek o lepszej wydolności i bywa że się w nich mniej lub bardziej zmoczę, w Gridlocku bym się utopił.

 

U mnie w pracy wielu pracowników używa Endury Stealth, "najbardziej zaawansowanej kurtki ędury do wszystkiego", model nagradzany i wyróżniany w wielu prasowych testach i artykułach.

Kurtka kosztuje majątek, jest wypasionym softshellem, do tego wodoszczelnym; sprzedaje się to jak mięso w stanie wojennym. "Moi" namiętnie w niej jeżdżą a ja mam wątpliwości co do magicznych właściwości tej kurtki: oddychalność na poziomie 5000...

 

Zauważyłem też że intensywny wysiłek inaczej wpływa na odczucia komfortu gdy porównuję jazdę w terenie do jazdy po asfalcie.

 

Jeżdziłem wczoraj w temperaturze około 0c, była lekka mżawka. Jechałem w koszulce rowerowej z lidla (bez rękawów) polarze z decathlonu (200g) i tej kurtce z adidasa. Najbardziej mokre było na rękawach.. ogólnie jak jechałem to tego nie odczuwałem było mi cieplutko, dopiero jak przyjechałem do domu i ją zdjąłem to zauważyłem że jest cała mokra.. Jeździłem na kacu:D dałem sobie lekki wycisk, przy wadze 63kg zbytnio się nie pocę..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli materiał nie jest zbyt szczelny albo jeździłeś dostatecznie długo to być może zwyczajnie kurtka przemokła. Takie które nie są ściśle przeciwdeszczowe chronią przed mżawką i deszczem, lżejsze kurtki przed lekkim opadem, co nie znaczy że kurtka nie przesiąknie po pewnym czasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem taką : Kurtka zimowa membrana rozm.XL- CZERWONA wyprzedaz (3060930688) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

Pod kurtkę krótki rękawek + długi i do -5 przy średniej jeździe ciepło przy podjazdach i ostrzejszej

nawet za ciepło.Po ok 30km pod kurtka brak oznak "sauny" tylko lekko wilgotno :-)Jestem z niej zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jakby ktoś był zainteresowany to mam na sprzedaż kurtkę Mawson w kolorze czerwonym, rozmiar L.

 

Kupiłem wczoraj w Go Sport i było ok, ale dziś ubierałem i czuje, że pod pachami chyba jest nieco za ciasna. Sugerowałem się rozmiarówką zwykłych kurtek i chyba to był błąd, albo to normalne i tak już te kurtki rowerowe mają (to moja pierwsza). Jakby co to PM, sprzedam za taką samą cenę jak kupiłem, czyli 159zł plus wysyłka 10zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...