Skocz do zawartości

[kurtka]zimowa na rower


FilipEcki

Rekomendowane odpowiedzi

SDF

 

Witam wszystkich

 

Szukam dobrej kurtki na zimę. Dobrej to dla mnie znaczy dobrze oddychającej. Zimą jeżdżę od 3 sezonów ale praktycznie zawsze mam problem z wilgotnymi albo wręcz mokrymi plecami. Próbowałem takich zestawów:

 

1. Rogelli Merano

2. Bluza Biemme Focus + Gamex

3. Polar + Gamex (lub wiatrówka Nike z wywietrznikami z przodu, pod pachami i na plecach)

 

Jako pierwsza warstwa zawsze bielizna z długim rękawem Crafta.

 

Merano - jeśli chodzi o oddychalność (przynajmniej w moim przypadku) to porażka.

Biemme - miało być super a jest prawie jak wyżej.

 

Największy problem mam z doborem odzieży w temperaturach od (+10) do (-5).

 

Po lekturze tematu zastanawiam się nad kurtką Mawson z BCM.

 

Proszę o opinię użytkowników tej kurtki.

Czy jej oddychalność jest naprawdę tak dobra jak piszą w testach?

Raz oparłem się na teście i myślę że chyba był sponsorowany :-(.

 

Z góry dzięki za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym nie kombinował z odzieżą na + i -. Poniżej 2-3 stopni zimowe, a powyżej letnie>jesienne>letnie+jesienne. Bo zawsze albo będziesz się pocić albo marznąć.

Jeździsz w plecaku?

Ja mam endura windchill, brak membrany na plecach w znacznej części rozwiązuje problem spoconych pleców. Gorzej przy dużych mrozach...

Zestawienie mniej więcej:

0 -4 podkoszulek termo bez rękawków + bluza

-4 -8 podkoszulek termo długi + polar 20 + bluza

-8 -12 podkoszulek termo długi + koszula letnia + polar 20 + bluza

-12 -18 podkoszulek termo długi + koszula letnia + polar 20 + polar (ciut grubszy) z membraną + bluza

-18 -- to be done :)

Przy zjazdach/dużym wietrze do tego jeszcze coś cieniutkiego pod spód.

 

Co do tego Mawson'a to widzę, że ona chyba nie ma zbyt długiego tyłu? Czy wydaje mi się? Bo przy - w tyłek zimno potem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darku bo Padua to softshell na temp od +5 do +15 może troszkę więcej. Kurtka zimowa powinna być raczej z membraną więc ta z Nowatexu byłaby lepsza. Przymierzałem ją i wygląda na solidną. Gdzieś na forum chwalił już ją kolega rzepkok. Chyba nadal jest w promocyjnej cenie.

 

Teraz to już wiem:) że raczej zimy w niej nie przejeżdze, ale teraz jak jest 0 do -5 razem z bielizną i polarem nie jest żle:) Tragedi nie ma czuć troszke zimno ale da się jeżdzić:) szybciej marzną mi palce u nóg niż klata czy ręce:)

A co do wodoszczelności tej kurtki to raczej na deszcz sie nie nadaje no chyba że delikatna mżawka:) to da rade.

Za rok poszukam czegoś innego jak spodoba mi się jazda w tym sezonie zimowym:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego kurtka zimowa POWINNA/MUSI być membranowa? Ze względu na wiatroizolację czy termoizolację? Bo tej drugiej nie posiada żadna kurtka funkcyjna, to pierwsze zapewnia prawdziwy softshell (tkanina wiatroszczelna bez membrany).

 

Dziś przy minus 7 pofrunąłem do pracy w pakajaku, cienkim polarze i koszulce funkcyjnej - i było w sam raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam kurtkę Mawson od tygodnia. Zrobiłem w niej jak na razie 2 przejażdżki - pierwsza ok 30 km w temp 4-5 st, i druga ok 15 km dzisiaj w temp. -3 st.

 

Muszę powiedzieć że ta kurtka naprawdę daję rade. Pod nią miałem koszulkę termo z długim i drugą koszulkę rowerową z krótkim rękawem.

Gdy było powyżej zera to zestaw taki był za gruby - podejrzewam że śmiało mogłem jechać tylko z termo + Mawson.

Dzisiaj przy minusowej temperaturze było idealnie. Kurtka nie przepuszcza wiatru, zamek jest od wewnątrz kryty, fajnie też że ma taką wysoką stójkę przy szyi - jak dla mnie do bardzo duży plus.

Co do przedłużanego tylu to jest on dłuższy niż przód chociaż faktycznie mógłby być jeszcze trochę bardziej długi. Ale aż tak bardzo mi to nie przeszkadza.

 

Jeśli ktoś szuka w miarę taniej kurtki to mogę ją śmiało polecić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym nie kombinował z odzieżą na + i -. Poniżej 2-3 stopni zimowe, a powyżej letnie>jesienne>letnie+jesienne. Bo zawsze albo będziesz się pocić albo marznąć.

Jeździsz w plecaku?

Ja mam endura windchill, brak membrany na plecach w znacznej części rozwiązuje problem spoconych pleców. Gorzej przy dużych mrozach...

Zestawienie mniej więcej:

0 -4 podkoszulek termo bez rękawków + bluza

-4 -8 podkoszulek termo długi + polar 20 + bluza

-8 -12 podkoszulek termo długi + koszula letnia + polar 20 + bluza

-12 -18 podkoszulek termo długi + koszula letnia + polar 20 + polar (ciut grubszy) z membraną + bluza

-18 -- to be done :)

Przy zjazdach/dużym wietrze do tego jeszcze coś cieniutkiego pod spód.

 

Co do tego Mawson'a to widzę, że ona chyba nie ma zbyt długiego tyłu? Czy wydaje mi się? Bo przy - w tyłek zimno potem :)

To musisz okrutnie marznąć skoro potrzebujesz u góry 5 warstw do minus 18 stopni, albo warstwa wiatroszczelna jest słaba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam kurtkę Mawson od tygodnia. Zrobiłem w niej jak na razie 2 przejażdżki - pierwsza ok 30 km w temp 4-5 st, i druga ok 15 km dzisiaj w temp. -3 st.

 

Muszę powiedzieć że ta kurtka naprawdę daję rade. Pod nią miałem koszulkę termo z długim i drugą koszulkę rowerową z krótkim rękawem.

Gdy było powyżej zera to zestaw taki był za gruby - podejrzewam że śmiało mogłem jechać tylko z termo + Mawson.

Dzisiaj przy minusowej temperaturze było idealnie. Kurtka nie przepuszcza wiatru, zamek jest od wewnątrz kryty, fajnie też że ma taką wysoką stójkę przy szyi - jak dla mnie do bardzo duży plus.

Co do przedłużanego tylu to jest on dłuższy niż przód chociaż faktycznie mógłby być jeszcze trochę bardziej długi. Ale aż tak bardzo mi to nie przeszkadza.

 

Jeśli ktoś szuka w miarę taniej kurtki to mogę ją śmiało polecić.

 

Dziękuję za informacjęNapisz proszę jak w Twoim przypadku w testowanych temperaturach oddychała ta kurtka. Czy wilgoć była odprowadzana zadowalająco,czy kurtka nie była wilgotna od wewnątrz po przejażdżce ? Dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za informacjęNapisz proszę jak w Twoim przypadku w testowanych temperaturach oddychała ta kurtka. Czy wilgoć była odprowadzana zadowalająco,czy kurtka nie była wilgotna od wewnątrz po przejażdżce ? Dzięki

 

Przy dodatnich temperaturach i 30 km-owym dystansie kurtka była praktycznie sucha więc chyba oddycha, wilgotne były koszulki pod szelkami i na plecach.

Dzisiaj przy ujemnej temperaturze kurtka była sucha, koszulki leciutko wilgotne.

Ale ta wilgoć nie była odczuwalna podczas jazdy, a dodam że należę do osób które się mocno pocą.

 

Nie wiem jak to będzie wyglądało na dłuższych wypadach. W niedziele planuje zrobić około 50-60 km w terenie więc będę mógł coś więcej powiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To musisz okrutnie marznąć skoro potrzebujesz u góry 5 warstw do minus 18 stopni, albo warstwa wiatroszczelna jest słaba.

 

Endura za gruba nie jest, a pozostałe warstwy bardzo cienkie, przy podjazdach jest zwykle za ciepło, ale mam też spory zjazd i powyżej 30km/h wiatr robi swoje.

W tym sezonie chce spróbować trochę grubszych warstw w mniejszej ilości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy dodatnich temperaturach i 30 km-owym dystansie kurtka była praktycznie sucha więc chyba oddycha, wilgotne były koszulki pod szelkami i na plecach.

Dzisiaj przy ujemnej temperaturze kurtka była sucha, koszulki leciutko wilgotne.

Ale ta wilgoć nie była odczuwalna podczas jazdy, a dodam że należę do osób które się mocno pocą.

 

Nie wiem jak to będzie wyglądało na dłuższych wypadach. W niedziele planuje zrobić około 50-60 km w terenie więc będę mógł coś więcej powiedzieć.

 

Będę czekał na informację.Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś przy minus 7 pofrunąłem do pracy w pakajaku, cienkim polarze i koszulce funkcyjnej - i było w sam raz.

 

Ile km ? jakie tempo ? z podjazdami czy po płaskim ?

 

Zamierzałem nabyć kurtkę na temperatury 0-10 st.c., z czymś nieprzewiewnym z przodu (zaczynam się już gubić, czy membrana czy softshell to musiałby być) ale coraz bardziej skłaniam się ku wiatrówce typu pakajak albo podobnej.

 

Do tej pory, do 4 st. jeździłem w cienkiej kurtce rowerowej, z ortalionu ?!? czy czegoś podobnego z siateczką pod spodem, plus cienki polar i koszulka syntetyczna z krótkim rękawem. Temperaturowo w sam raz, tylko z oddychalnością problem, na podjazdach mokro, trzeba co chwilę rozpinać i zapinać. Trasy 30-40 km, zróżnicowany teren.

Jestem przekonany, że koszulka termoaktywna z długim r. plus grubszy polar spokojnie pozwalają zejść na minus, jednak pozostaje problem oddychalności.

 

Czy pakajak dobrze odprowadza wilgoć ?

Z jakiego w końcu materiału powinna być kurtka aby pozwalała odparowywać środkowej warstwie a nie przewiewał jej wiatr ? Wodoodporność w tym przypadku nie ma (dla mnie) znaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tempo w miarę ludzkie, 30 minut dojazdu do pracy, przy takim tempie nie ma się za bardzo gdzie zagrzać.

Pakajak to przeciwwiatrówka, nie ma membrany. Membranowych kurtek unikam.

 

Nieprzewiewnymi materiałami są np gore windstopper, membranowy, albo pertex, niemembranowy.

Wiele kurtek zimowych puchowych ma zewnętrzną warstwę z pertexu - zakładam więc że taka wiatroizolacja jest wystarczająca do komfortowego szwędania się w zimie w puchówce.

Pod względem oddychalności i wiatroochrony wybieram pertex; wszelkie membranówki chroniące przed ultralekkimi opadami są w przypadku takich opadów ciut lepsze od np pertexu; mam membranowe mżawkoodporne spodnie i jak na mój gust przepuszczanie dla opadu następuje kilka minut później niż w przypadku kurtki.

 

Endura za gruba nie jest, a pozostałe warstwy bardzo cienkie, przy podjazdach jest zwykle za ciepło, ale mam też spory zjazd i powyżej 30km/h wiatr robi swoje.

W tym sezonie chce spróbować trochę grubszych warstw w mniejszej ilości.

Na mój chłopski rozum i doświadczenie masz kulawą pierwszą warstwę, która przepuszcza bez ograniczeń lub bez specjalnego oporu zimne powietrze z zewnątrz. Nie ma znaczenia ile grubych warstw założysz, bo powietrze i tak się będzie w środku panoszyć.

Wspomniane przeciwwiatrówki endury czy montane są bardzo cienkie, podobnie jak wszelkie (obecnie taką technologię się stosuje) kurtki zewnętrzne funkcyjne które są laminatem chyba niegrubszym niż 1 mm.

Najcieńszy polar który faktycznie jest wykonany z tego typu tkaniny to gramatura 100, z cieńszym się nie spotkałem. Firma ta produkuje też inne materiały, ale o innym zastosowaniu.

Jeździłem w trzech warstwach przy minus 15, koszulka z długim rękawem, polar i kurtka - i nie potrafię sobie wyobrazić w jakich warunkach (przy założeniu że warstwa pierwsza ma izolować od wiatru) miałbym w takiej kombinacji zmarznąć. Istotne jest oczywiście co znajduje się na kończynach dolnych i na głowie/rękach, bo wychładzanie lub marznięcie tych części ciała daje sumarycznie i tak poczucie zimna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś przetestowałam Lofflera Colibri na gore-tex w warunkach śnieg-deszcz temperatura 0 stopni.Pod to golf under armour i polar. Było mi czasami aż za ciepło jak wolniej jechałam. Kurtka super oddycha, jest bardzo wygodna i naprawdę w tych warunkach pogodowych czułam się komfortowo. Zaliczyłam też pierwszą w sezonie wywrotkę i nic się z nią nie stało. Jutro przetestuje w innej konfiguracji: golf ua-bluza odlo-kurtka colibri.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tempo w miarę ludzkie, 30 minut dojazdu do pracy, przy takim tempie nie ma się za bardzo gdzie zagrzać.

Pakajak to przeciwwiatrówka, nie ma membrany. Membranowych kurtek unikam.

 

Nieprzewiewnymi materiałami są np gore windstopper, membranowy, albo pertex, niemembranowy.

Wiele kurtek zimowych puchowych ma zewnętrzną warstwę z pertexu - zakładam więc że taka wiatroizolacja jest wystarczająca do komfortowego szwędania się w zimie w puchówce.

Pod względem oddychalności i wiatroochrony wybieram pertex; wszelkie membranówki chroniące przed ultralekkimi opadami są w przypadku takich opadów ciut lepsze od np pertexu; mam membranowe mżawkoodporne spodnie i jak na mój gust przepuszczanie dla opadu następuje kilka minut później niż w przypadku kurtki.

 

 

Na mój chłopski rozum i doświadczenie masz kulawą pierwszą warstwę, która przepuszcza bez ograniczeń lub bez specjalnego oporu zimne powietrze z zewnątrz. Nie ma znaczenia ile grubych warstw założysz, bo powietrze i tak się będzie w środku panoszyć.

Wspomniane przeciwwiatrówki endury czy montane są bardzo cienkie, podobnie jak wszelkie (obecnie taką technologię się stosuje) kurtki zewnętrzne funkcyjne które są laminatem chyba niegrubszym niż 1 mm.

Najcieńszy polar który faktycznie jest wykonany z tego typu tkaniny to gramatura 100, z cieńszym się nie spotkałem. Firma ta produkuje też inne materiały, ale o innym zastosowaniu.

Jeździłem w trzech warstwach przy minus 15, koszulka z długim rękawem, polar i kurtka - i nie potrafię sobie wyobrazić w jakich warunkach (przy założeniu że warstwa pierwsza ma izolować od wiatru) miałbym w takiej kombinacji zmarznąć. Istotne jest oczywiście co znajduje się na kończynach dolnych i na głowie/rękach, bo wychładzanie lub marznięcie tych części ciała daje sumarycznie i tak poczucie zimna.

 

Fakt polar 200g/m2, popierniczyło mi się. koszulka z długim rękawem też niejedno ma imię, więc i różnie się sprawdza. Może chłód był spowodowany tym, że mam straszne wypi.dowo i zawsze wieje powyżej 20km/h więc i temp odczuwalna jest niższa.

Teraz szukam czegoś cieplejszego w całości z czegoś wiatrochronnego, może będzie lepszym rozwiązaniem niż Windchill?..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu jest sporo fanów endury, ja nie przepadam za ich ciuchami bo jak dla mnie mało co nadaje się do użytkowania.

Decydując się na coś z tej firmy dobrze żebyś miał możliwość przymierzenia czegokolwiek by zweryfikować rozmiar - ja przy 185 cm wzrostu, 75 kilogramach wagi i szczupłych nogach w miarę komfortowo czuję się w spodniach w rozmiarze xxl, gdzie zazwyczaj pasuje mi rozmiar z innych firm L lub XL.

Ciuchy endury są dosyć ciasno skrojone - np na moich chudych łapach zamki na rękawach kurtki stealth praktycznie się nie dopinają a rękawy są wyżej tak wąskie że cisną mnie w miejscu zginania się ramion. Spodnie stealth są jak rajtuzy kompresyjne dla chorujących na żylaki. Być może taką mają filozofię ale komfort noszenia innych marek jest dla mnie dużo lepszy i rozmiary pasują znacznie lepiej.

 

Wg mnie nadal masz złą pierwszą warstwę - dwa polary kurtka bluza podkoszulka to masakrycznie dużo warstw, tak czy inaczej o dwie za dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie nadal masz złą pierwszą warstwę - dwa polary kurtka bluza podkoszulka to masakrycznie dużo warstw, tak czy inaczej o dwie za dużo.

 

Przychylam się do tej opinii. Każda kolejna warstwa to gorsza oddychalność. Sugeruję zainwestowanie w lepsze materiały:

odzież termoaktywną wysokiej jakości oraz porządny softshell lub rowerową kurtkę szytą z kilku paneli z wykorzystaniem windstoppera. Wszystko dobrze spasowane do siebie by wilgoć mogła zostać odprowadzona do ostatniej, wierzchniej warstwy i potem odparować. Softshelle bywają różne. Słabo oddychający model turystyczny, o luźnym kroju nie będzie odpowiedni do jazdy na rowerze, szczególnie na szosie lub mtb o sportowym zacięciu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wszystko fajnie, ale z tego, co czytam, to takowe kurtki nie istnieją albo kosztują > 800PLN, albo coś przeoczyłem?

Za swój softshell 7 lat temu dałem ok 100 euro. Nie chcę jakoś reklamować zagranicznych sklepów, ale kupuję zwykle tutaj:

ROSE WINDTEX jacket PRO at a low price in the online bike shop www.rosebikes.com

ROSE winter jacket WIND FIBRE at a low price in the online bike shop www.rosebikes.com

PEARL iZUMi Thermal soft shell jacket SELECT BARRIER at a low price in the online bike shop www.rosebikes.com

opinie użytkowników z całego świata na temat towarów masz w opisach. Rose to własna marka tego sklepu, ale ciuchy z windtexem szyje dla nich min Giordana.

tutaj inny sklep, w którym kupowałem

Vaude Spectra Softshell Jacket

GORE Bike Wear CONTEST II SO WINDSTOPPER� Soft Shell Jacke

pod tymi linkami znajdziesz kurtki, które sam bym sobie kupił. Niestety w Polsce jest tak, że albo nie ma albo rozmiar się skończył albo inny powód. Oczywiście wszystko powoli się zmienia na lepsze, ale póki co osłabiam PKB kupując zagranicą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie miałem problemów. Jak towar się nie podoba to można odesłać a gdy rozmiar nie pasi - wymienić. Zwracają za zwrot tylko trzeba załączyć skan dowodu nadania. W Rose ma się teraz miesiąc na zwrot, w Bike-Discount dwa tygodnie. Przed zamówieniem warto się pomierzyć i spojrzeć w tabele rozmiarów jakie podają. Wtedy można trafić z rozmiarem tak na 90%. W Rose są te kurtki z Windtexem. Mam z takiego materiału spodnie (front) i rękawiczki Giordany. Faktycznie ustrojstwo oddycha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...