Skocz do zawartości

[oświetlenie] MacTronic i Power Beam


BONUS

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Przyklad jakis? Bo nie roznia sie niczym w wykonaniu od Authora za 60 zl czy ile on tam teraz kosztuje.

Jednyne czym sie roznia to materialem z ktorego jest zrobione mocowanie (malo elastyczny i sie latwo lamie). Nowy uchwyt mam z lepszego materialu za 2.50 zl.

 

Za 22 zl czy za 14 jest swietna bez dwoch zdan.

Napisano

Ehh chyba i w tym roku nie zdecyduje sie na oświetlenie... A wydawać 100 za jedna lampę na tyle co mi bedzie potrzebna to przesada!!!

Napisano

Dzis kolega z power beamem zakopal sie w grzaskim pisaku polozyl na bok z rowerem i juz po uchwycie. Moze i uchwyt za 2,5zl pomoze, ale ja z 4 takich lampek jakie przeszly przez moje rece 2 transportowalem do kosza nie ze wzgledu za mocowanie. CHLAM - to moje odczucia

Napisano

Jak patrzylem na ta lampke to jest rozbieralna w pelni, wiec IMO mozna ja naprawiac samemu i jak dla mnie to poza uchwytem nie ma wad.

Ten oryginalny uchwyt wiele nie wytrzyma, ale nie lamie sie w rekach :P

Jak beda duze problemy z uchwytem to dorobie jej metalowy ;)

Napisano

Sam zamówiłem. Mam okazję porównać ja bezpośrednio z Mactronickiem, którego używałem i IMHO bardzo dobra lampka.

Jak tylko dojdzie zdam relację.

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Witam. Więc tak zamówiłem 2 lapki power beam. Srebrną i czarną.

Zamawiałem u dwóch różnych sprzedawców z pewnych niezależych odemnie przyczyn.

 

Czarna jest dobrze wykonana. Zastrzerzenia mam natomiast do srebrnej. Rusza się w leżu uchwytu. Materiał na obudowie posiada odkształcenia, a przycisk chodzi dość ciężko. Wczoraj koleżanka wywróciła się z Mactronickiem i połamała się uchwyt na szynę przy lampce. Co do świecenia to jeszcze musicie poczekać na porównania zdjęciowe, bo po tym wypadku jakoś niemyslałem o testach sprzętu.

 

Śmiem jednak twierdzić, że te lapki zjeżdzają z jednej taśmy.

  • 3 miesiące temu...
Napisano

po pierwsze - Witam na forum!:-)

 

po drugie - kupilem lampe power beam za 14zl i raczej nie polecam jej kolejnym uzytkownikom; oto moje uwagi:

 

-zatrzask mocujacy lampke do szyny - kompletnie nie trzyma (zapadka jest zbyt plytka), spada juz po przesunieciu wlacznika do przodu, musialem okrecici lamke plastrem, co oczywiscie zbyt ciekawie nie wyglada

-swiecacy oring z boku - jest wg mnie zbyt jasny - jadac w kompletnej ciemnosci swieci w oczy, oprocz tego obija mi sie w daszku od kasku (giro indicator), co pogarsza widocznosc i rozprasza

-na pudelku mam napisane ze jest wodoodporna do 5m - nie bede komentowal, a tym bardziej sprawdzal:)

-plastik, z ktorego jest wykonana nie sprawia wrazenia mocnego (ale to sprawdze po pierwszej wywrotce:)

-lampka spelnia bardzo dobrze zadania lampki ostrzegawczej, jesli jezdzicie tylko po warszawskich ulicach, jest OK za ta cene

-jesli szukacie lapki do jazdy po lesie z predkoscia wieksza niz 17-20km/h - wogole nie bierzcie tego oswietlenia pod uwage:) no chyba ze zalozycie 4 na raz:-P

pozdro, michal

  • 3 tygodnie później...
Napisano

No właśnie. Tania podróbka. Ale na początku myślałem, że to Mactronic taki tani. U mnie w mieście za bodaj 39zł takie, ale prawdziwe Mactronicki, można sobie sprawić. Jednak 39, to nie 8, a za 8 to szajs, więc póki co olewam. I tak lampek mam strasznie dużo już. ;)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...