Acer Napisano 19 Października 2012 Udostępnij Napisano 19 Października 2012 Witam Dzisiaj pod koniec przejażdżki po lesie zauważyłem że tylna tarcza była czymś zabrudzona. Pierwsza myśl: cholera płyn cieknie ale na szczęście po bliższym sprawdzeniu okazało się że to było błoto. Przetarłem tarczę ale nic to nie dało. Siła hamowania spadła dosłownie do zera. Po powrocie do domu przetarłem tarcze jeszcze raz. Dalej nic. Wyciągnąłem klocki przetarłem je, parę razy nacisnąłem klamkę i załapało (nawet jakby lepiej niż przed całym zdarzeniem). I tu moje pytanie: czy zabrudzona tarcza/klocki aż tak mogą osłabić siłę hamowania? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rzezniol Napisano 19 Października 2012 Udostępnij Napisano 19 Października 2012 Tak ... wszystko zależy czym usyfiłes tą tarczę Błoto błotu nie równe ... niektóre błoto np. odchody ) Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
filipog44 Napisano 19 Października 2012 Udostępnij Napisano 19 Października 2012 Tak. Kolega wyżej ma rację - zależy czym są ubrudzone - czasem moga być totalnie brudne a siła hamowania będzie ok a czasem troszke się ubrudzi nie tym co trzeba i z hamowaniem koniec. To całkowicie normalne i nie masz się czym przejmować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Acer Napisano 19 Października 2012 Autor Udostępnij Napisano 19 Października 2012 Dzięki za odpowiedzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Acer Napisano 20 Października 2012 Autor Udostępnij Napisano 20 Października 2012 Jednak to nie koniec "przygody"... Dzisiaj problem powrócił. Wyglądało to tak jakby klocki ledwo co dosięgały tarczy czyli: klamka nie wciśnięta=wszystko niby normalnie, klamka wciśnięta=klamka dochodzi do oporu a klocki lekko ocierają o tarczę i w ogóle nie hamują Próbowałem to naprawić ale nic mi się nie udało zrobić. Opiszę co do tej pory zrobiłem. A więc, najpierw ściągnąłem zacisk wyciągnąłem klocki, pomieniałem je z klockami z zacisku z przedniego koła (z przodu hamulec chodzi idealnie. Doszedłem do tego że przód po wymianie klocków nadal hamuje jak hamował ale z tyłu dalej nie jest tak jak powinno. Znowu ściągam zacisk, wyciągam klocki, rozpycham tłoczki i wszystko ponownie montuje. W tym momencie jeden klocek cały czas obciera o tarczę a drugi zachowuje do niej dystans. Podczas zaciskania klamki ten klocek co obcierał teraz lekko wygina/przepycha tarczę a drugi minimalnie ją dotyka. O co tu chodzi? Czy możliwe że hamulec jest zapowietrzony? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.