kosmonauta80 Napisano 19 Października 2012 Napisano 19 Października 2012 Nie wiem jak Wy, ale ja czasami mam tak, że na drugi dzień po poważniejszej wyprawie czuję "zmęczenie" w mięśniach. To nie ból, po prostu "czuję" te mięśnie. W takim wypadku jest sens zrobić sobie krótszą i lżejszą trasę, czy lepiej przedłużyć regenerację o dobę?
maltan Napisano 19 Października 2012 Napisano 19 Października 2012 Takie "czucie" mięśni to normalne po ostrzejszej jeździe. Możesz sobie zrobić krótką jazdę, ale przede wszystkim ma to być jazda po płaskim w tlenie bez zrywów. Możesz też sobie zrobić dzień przerwy.
rybciasum Napisano 19 Października 2012 Napisano 19 Października 2012 Najważniejszy proces w rośnięciu mięśni to odpowiednia regeneracja, aczkolwiek lekka jazda w nieskich strefach tętna bez przeciążania nie zaszkodzi
kosmonauta80 Napisano 19 Października 2012 Autor Napisano 19 Października 2012 Jutro nie będę miał czasu, a w niedzielę zamierzam dodać do pica na porządnie. Więc 2 dni odpoczynku chyba będą wskazane, nie sądzicie?
zondrin Napisano 21 Października 2012 Napisano 21 Października 2012 Czas regeneracji mięśni nóg przy dużej intensywności ćwiczeń to czas od 3 do 6 dni i w tym czasie najlepiej jest wykonywać ćwiczenia mniej intensywne chyba że jesteśmy przyzwyczajeni do bólu
kosmonauta80 Napisano 21 Października 2012 Autor Napisano 21 Października 2012 Reneracja regeneracją, ale mózg domga się codziennej jazdy i co wtedy?
zondrin Napisano 22 Października 2012 Napisano 22 Października 2012 Zerwij/naderwij mięsień to zobaczysz co wtedy mózg Ci powie ból nie do opisania a rekonwalescencja jest długa. Nikt nie zabroni Tobie jeździć po prostu rób to z głową
kosmonauta80 Napisano 22 Października 2012 Autor Napisano 22 Października 2012 Myślę, że każdy z Nas to ma: nie jeździłem dzisiaj na rowerze -> szlag mnie trafia
razorjack Napisano 22 Października 2012 Napisano 22 Października 2012 na regenerację często polecana jest jazda, ale bardzo delikatna, ma ona na celu jedynie poprawić krążenie w mięśniach (a nie je zmęczyć)
zondrin Napisano 22 Października 2012 Napisano 22 Października 2012 na regenerację często polecana jest jazda, ale bardzo delikatna, ma ona na celu jedynie poprawić krążenie w mięśniach (a nie je zmęczyć) Ja bym natomiast polecał rozgrzewanie mięśni np. sauny bardzo dobrze usuwają kwas mlekowy z mięśni i rozciąganie. Myślę, że każdy z Nas to ma: nie jeździłem dzisiaj na rowerze -> szlag mnie trafia Tu się zgodzę ale trzeba sobie dobrać plan treningowy żeby nie zrobić sobie krzywdy Ja chodzę na siłownie (trening siłowy i na rzeźbę) trzy razy w tyg., basen x3 (pływanie/sauny) do tego jeszcze rower już dawno nie pamiętam zakwasów i bólów mięśni raczej ogólne zmęczenie które mija po dobrym śnie I jak planujemy sobie dłuższy przejazd rowerem to rezygnuję z czegoś
krazen Napisano 23 Października 2012 Napisano 23 Października 2012 Myślę, że każdy z Nas to ma: nie jeździłem dzisiaj na rowerze -> szlag mnie trafia Pisał o tym Friel w "Biblii...". Takie zachowanie, w przypadku kogoś, kto trenuje, nie prowadzi do niczego dobrego. Bez odpowiedniej regeneracji nie zrobimy postępów, więc nie zawsze więcej = lepiej.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.