Skocz do zawartości

[Hamulce hydrauliczne]Shimano Deore M596 vs Shimano Disc M446


mokipera

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś kupiłem Krossa A8 2012, który wg specyfikacji powinien mieć z przodu i z tyłu hamulce Shimano Deore M596. Niestety mój egzemplarz miał Shimano Disc M446 (z modelu A7). To był ostatni egzemplarz, przeceniony, miałem wybór albo brać, albo całkowicie zrezygnować z zakupu. Wziąłem. Na stronie producenta jest informacja, że przedstawiona specyfikacja może ulec zmianie :(

 

I pytanie: czy wiecie jaka jest różnica między tymi hamulcami? Czy mam czego żałować, czy nie przejmować się? Rower został kupiony pod przyszłoroczny pierwszy sezon w maratonach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te M446, to są podstawowe hydrauliki shimano. Szału nie robią, ale nie ma też się do czego ich przyczepić, ja na nich startuję w maratonach i nie miałem z nimi żadnych przygód nawet w górach, jedyne co to wymień klocki na metaliczne, a jak jesteś ciężki to przedni ą tarczę na 180mm.

Swoją drogą to sam jestem ciekaw czy faktycznie warto by je wymienić na M596 (dosyć sceptycznie na to patrzę, bo chyba klocki są te same w tych hamplach) , poza tym że ładniej wyglądają :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klocki się jednak różnią wyglądem.

 

596 mają taki kształt;

http://allegro.pl/okladziny-disc-stop-power-do-xtr-xt-slx-saint-i2705835987.html ,http://www.ebay.com/itm/Giza-Copper-

 

 

446 taki

Ceramic-Sintered-Disc-Brake-pads-Shimano-M446-M465-M475-M575-/261040677506

Powiem tak ,że jak dla mnie to 596 są super.Mam klocki metaliczne ,tarczę 180mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fakt, klocki inne, pomyliło mi się z M575. Wychodzi na to że M596 są bliżej do XTków i SLX jak M446, a cena sporo niższa ;/

 

Tak czy siak, mój cały sezon , blisko 1500km maratonów, mogę powiedzieć że te hamulce działają i są bezpieczne, po przesiadce z V-brake odczułem znaczą różnicę im +, zdecydowanie lepsza opcja moim zdaniem jak awaryjne podstawowe modele Avida.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy siak, mój cały sezon , blisko 1500km maratonów, mogę powiedzieć że te hamulce działają i są bezpieczne, po przesiadce z V-brake odczułem znaczą różnicę im +, zdecydowanie lepsza opcja moim zdaniem jak awaryjne podstawowe modele Avida.

Dzięki, zatem uspokoiłeś mnie. Tym bardziej, że szaleć na tych maratonach to pewnie nie będę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam posiadam hample Shimano M445 (różnią się tylko nazwą od M446, poza tym niczym). Mogę tylko powiedzieć że jestem z nich bardzo zadowolony. Co prawda jestem amatorem i jeżdżę dla przyjemności, nie startuję w maratonach, teren po jakim jeżdze to niziny. Moim zdaniem to bardzo dobre, solidne hamulce. Jadąc ponad 30 km/h bez najmniejszych problemów podczas hamowania jednym palcem bez najmniejszych problemów staję na przednim kole i rower zatrzymuje się po 2-3 sekundach. W jeździe po terenie, np pędząc w lesie ponad 35 km/h zawsze zatrzymam się tam gdzie chcę. Dla mnie to istne żylety :D Nie są to może hamulce na zjazdy i ostry teren ale przecież to są podstawowe hydrauliki. Tarcze na jakich jeżdżę to fabryczne Shimano 160mm. Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak shimano 445 ma świetną modulacje :w00t:

Ostatnio kumpel zjeżdżając z góry zaciskał hamulce na maksa a rower dalej jechał (powoli ale jechał). Zmiana klocków pomaga ale to raczej skromny hamulec, powiedziałbym idealny do słabych amorów z przodu :thumbsup:

Jeżdżę na M445 i moim zdaniem modulacja jest bez zarzutów.. choćbym chciał to nie mam się do czego przyczepić bo zarówno modulacja jak i siła hamowania są jak dla mnie bardzo dobre.

 

tak shimano 445 ma świetną modulacje :w00t:

Ostatnio kumpel zjeżdżając z góry zaciskał hamulce na maksa a rower dalej jechał (powoli ale jechał). Zmiana klocków pomaga ale to raczej skromny hamulec, powiedziałbym idealny do słabych amorów z przodu :thumbsup:

 

Dziwne.. szczerze mówiąc to trudno mi w to wierzyć, ponieważ sam jeżdżę na M445 i jak dla mnie to nie wyobrażalne że Twój kumpel ,,zjeżdżając z góry zaciskał hamulce na maksa a rower dalej jechał (powoli ale jechał)." Ja, jadąc w skrajnych przypadkach nawet powyżej 45 km/h na klamkę przedniego hamulca naciskam ostrożnie bo nie chce wywinąć orła. Delikatnie naciskam klamkę jednym palcem i rower gwałtownie zwalnia. Ponadto wystarczy że trochę mocniej nacisnę klamkę a tylne koło od razu podnosi się do góry (rower nadal jedzie ale tylne koło mocno się unosi) i nie mam odwagi nacisnąć mocniej a wyraźnie czuję, że hamulec wykorzystuje w ok 60% - do maksymalnej siły hamowania oraz ugięcia klamki jeszcze sporo brakuje.

Moim zdaniem modulacja jest bez zarzutów.. choćbym chciał to nie mam się do czego przyczepić bo zarówno modulacja jak i siła hamowania są jak dla mnie bardzo dobre. W dodatku jeżdże na klockach żywicznych Shimano B01S.

Być może kolega ma zapowietrzone hamulce lub coś jest nie tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam jestem zdziwiony, ponieważ mieć dwa zapowietrzone hamulce to raczej mało prawdopodobne.... Ewentualnie miał zjechane klocki lub zatłuszczone.

Ale sam jeździłem na M445 i wg mnie hamowały ok ale to tylko dlatego, że nigdy wcześniej nie jeździłem na tarczach. Później kupiłem sobie magure Louise i w sile hamowania jest masakryczna różnica.

Co do modulacji zazwyczaj (lecz nie zawsze) jest to tak:

lepsza modulacja i słabsza siła

większa siła hamowania gorsza modulacja

Mnie tam M445 nie przekonuje, chyba ze ma to być jakiś tani hamulec który po prostu działa

 

Tak zapytam czy kolega Filipog44 jeździł na innych hamulcach aby porównać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam jestem zdziwiony, ponieważ mieć dwa zapowietrzone hamulce to raczej mało prawdopodobne.... Ewentualnie miał zjechane klocki lub zatłuszczone.

Ale sam jeździłem na M445 i wg mnie hamowały ok ale to tylko dlatego, że nigdy wcześniej nie jeździłem na tarczach. Później kupiłem sobie magure Louise i w sile hamowania jest masakryczna różnica.

Co do modulacji zazwyczaj (lecz nie zawsze) jest to tak:

lepsza modulacja i słabsza siła

większa siła hamowania gorsza modulacja

Mnie tam M445 nie przekonuje, chyba ze ma to być jakiś tani hamulec który po prostu działa

 

Tak zapytam czy kolega Filipog44 jeździł na innych hamulcach aby porównać?

Nie wiem jak to było z kolegą więc się nie wypowiadam ale to jest dla mnie bardzo, bardzo dziwne. Być może własnie miał zatłuszczone, ale naprawdę nie wiem.

Owszem, jeździłem na innych hamplach (co prawda nie na swoim rowerze tylko znajomych, zawsze przejechałem się i przetestowałem jak działają, ale zawsze sprawdziłem ile się dało). Między innymi Tektro Auriga, Avid Juicy (nie pamiętam dokładnie który model), Elixir, jakieś mechaniczne Hayes'y hmmm.. jeszczy chyba coś było ale nie pamiętam. Z moich doswiadczeń najbardziej zadowolony jestem... właśnie z moich Shimano M445. Podobała mi się także praca Avid'ów oraz Tektro Auriga. Avid Juicy - owszem - lepsze od moich 445 ale to już wyższa klasa hamulców, są również droższe. Szczerze powiem, że po zakupie roweru byłem zadziwiony tymi hamulcami i zrobiły na mnie duże wrażenie. Zdaję sobię sprawę, że nie są to wysokiej klasy hamulce, ale jak dla mnie (do mojej w miarę delikatnej lecz dynamicznej jazdy po nizinach) to hamulce jakich szukałem. Do modulacji najmniejszych zarzutów nie mam a jadąc (po szosie bo w terenie boję się tak robić) 40-48 km/h i naciskając klamkę jednym palcem (tak, jednym) bez problemu rower zwalniam na tyle mocno że zsuwam się z siodełka a siła hamowania unosi tylne koło w górę i muszę uważać, aby nie wywinać orła. Być może jest to spowodowane moją niewielką masą (65 kg) ale nie sądzę gdyż wielokrotnie dawałem się przejechać znajomym (np. bratu, który ma 187cm wzrostu i waży 95kg) i muszę powiedzieć że po pierwszej agresywnej jego przejażdżce tym rowerem był w szoku i nie mógł się nadziwić mocy tych hamulców. Rownież przy prędkości 35+km/h nie miał najmniejszych problemów niemal z natychmiastowym zatrzymaniem się.

Co do Pana zdania to szanuję to, bo każdy ma inne zdanie na dany temat, jednak jak dla mnie hamulce Shimano BR-M445 są świetne. Być może jestem małowymagający czy coś.. ;-) Nie mniej jednak z hamulców jestem zadowolony ale oczywiście nie każdy musi się z tym zgadzać. Pozdrawiam serdecznie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klocki się jednak różnią wyglądem.

 

596 mają taki kształt;

http://allegro.pl/ok...2705835987.html ,http://www.ebay.com/itm/Giza-Copper-

 

 

446 taki

Ceramic-Sintered-Disc-Brake-pads-Shimano-M446-M465-M475-M575-/261040677506

Powiem tak ,że jak dla mnie to 596 są super.Mam klocki metaliczne ,tarczę 180mm.

 

Podczepię się do tematu i zapytam czy te klocki Giza do czegoś się nadają. I czy ew. nadają się do fabrycznych tarcz Shimano (tych dostosowanych tylko do klocków żywicznych).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam jestem zdziwiony, ponieważ mieć dwa zapowietrzone hamulce to raczej mało prawdopodobne.... Ewentualnie miał zjechane klocki lub zatłuszczone.

Ale sam jeździłem na M445 i wg mnie hamowały ok ale to tylko dlatego, że nigdy wcześniej nie jeździłem na tarczach. Później kupiłem sobie magure Louise i w sile hamowania jest masakryczna różnica.

Co do modulacji zazwyczaj (lecz nie zawsze) jest to tak:

lepsza modulacja i słabsza siła

większa siła hamowania gorsza modulacja

Mnie tam M445 nie przekonuje, chyba ze ma to być jakiś tani hamulec który po prostu działa

 

Tak zapytam czy kolega Filipog44 jeździł na innych hamulcach aby porównać?

To raczej żadna zależność: lepsza modulacja i słabsza siła, większa siła gorsza modulacja. Nie wiem czy dobrze cię rozumiem - mocniejszy hamulce trudniej wyczuć?

Mocniejszego trzeba się zwyczajnie "nauczyć".

 

Co do pytania 445 vs 596 - dla mnie 596 ma jedną dużą wadę - klamkę-"pompkę", czyli mechanizm servo wave, który czyni dźwignie miękkimi w porównaniu do 445.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie idealizowałbym już tak tych Deorek. Mam je od pół roku i zdążyłem nieco ostygnąć. Są to po prostu podstawowe, bezpieczne i przynajmniej solidne hamulce do jazdy po górach, tylko wytworzył się wokół nich jakiś nadzwyczaj dobry PR :)

 

dobry pr bo są naprawdę dobre- klamki spowinowacone z slx i xt, przewód chyba nawet ten sam, "tylko" zacisk jest dużo prostszy z mniejszymi okładzinami.

Do tego neijako przy okazji shumano zrobiło w ciagu ostatnich 2-3 lat duży postęp.

Wypowiadały się osoby , które przesiadły się np z starych xt na te deorki i widzą sporą zmianę na plus.

 

Realnie rzecz ujmując za tę cenę nie kupimy nie lepszego, do tego nie psują się , tarcze nie dzwonią, regulacja i odpowietrzanie są bardzo proste, a siła hamowania i modulacja bardzo dobra.

Ot coś w sam raz dla niewyczynowca ;)

 

Stosunek cena/jakość mają świetny.

Ja zastanawiałem się nad slx, stwierdziłem jednak że slx to wezmę tarcze, a hample deorki starczą. No i jestem zadowolony.

Warto sobie podregulować klamki imbusem, bo seryjnie jest bardzo duży jałowy zakres klamek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobry pr bo są naprawdę dobre- klamki spowinowacone z slx i xt, przewód chyba nawet ten sam, "tylko" zacisk jest dużo prostszy z mniejszymi okładzinami.

Do tego neijako przy okazji shumano zrobiło w ciagu ostatnich 2-3 lat duży postęp.

Wypowiadały się osoby , które przesiadły się np z starych xt na te deorki i widzą sporą zmianę na plus.

 

Realnie rzecz ujmując za tę cenę nie kupimy nie lepszego, do tego nie psują się , tarcze nie dzwonią, regulacja i odpowietrzanie są bardzo proste, a siła hamowania i modulacja bardzo dobra.

Ot coś w sam raz dla niewyczynowca ;)

 

Stosunek cena/jakość mają świetny.

Ja zastanawiałem się nad slx, stwierdziłem jednak że slx to wezmę tarcze, a hample deorki starczą. No i jestem zadowolony.

Warto sobie podregulować klamki imbusem, bo seryjnie jest bardzo duży jałowy zakres klamek.

Potwierdzam w 100% :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...