Skocz do zawartości

[kolejny mini zlocik] Geriatryczny Spęd Rekonwalescencyjny 24.11.2012


IvanMTB

Rekomendowane odpowiedzi

Przy pomocy internetu wytypowałem 6-7 lokalizacji w miejscowościach Wieżyca, Kolano, Szymbark. Są to obiekty całoroczne, niektóre zapewniają wyżywienie (kolacja, obiadokolacja, śniadanie).

Miejsca noclegowe - pokoje od 1 do 4 osób, apartamenty 6-8 osób, domki. Ceny ok. 40 - 50 zł od osoby, za domki (cholera wie czy ogrzewane i z ciepłą wodą) 250 - 500 zł. Właściciele kwater preferują niepalących i nie awanturujących się.

Jutro zasięgnę informacji czy zechcą ugościć, wykąpać, ogrzać i być może nakarmić ubłoconych cyklistów i ich pojazdy.

O wynikach poinformuję (podeślę jakieś linki czy cóś). Jeżeli nasz pobyt uda się gdzieś załatwić to pewnie trzeba będzie wpłacić jakąś zaliczkę.

 

Pytanie - (odpowiedzi albo w wątku ogólnym lub na mojego priva) - Ile osób ma zamiar, bo trza rezerwować miejsca noclegowe.

Zamiar wiążę się z wpłatą zaliczki która w razie nieprzybycia zapewne przepadnie (lub jakoś zostanie wliczona w rozliczonie całego spotkania).

Sądząc po wpisach na wątku, na dzisiaj to chyba wygląda tak: Ivan, skwarek2, itr, marekgda, anarchy ?, Herodot + osoba towarzysząca ?, morfish ?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekonesans telefoniczny zrobiony.

Sorry ale nie daję tych informacji na ogólnym – jak ktoś jest / będzie chętny do udziału to niech zgłasza się na priva po więcej informacji (najpóźniej do 16.11)

 

Nie jest to żadne zamykanie się na chętnych, izolowanie się, dyskryminacja, elitarność i co tam jeszcze każdy sobie wymyśli.

Wg. mnie wchodzimy w ten etap umawiania się że potrzeba już konkretów a nie że ja jeszcze zastanowię się (będzie trzeba wpłacać po parę złociszy tytułem zaliczki za nocleg i ewentualne atrakcje).

 

Na priva poszła wiadomość do : IvanMTB, skwarek2, itr, anarchy, Herodot, morfish.

Jeżeli ktoś się jeszcze zgłosi i nie zechce tego "utajnić" - o jego uczestnictwie poinformuję na wątku forumowym.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mnie teraz naszło na refleksje różne takie ...

 

Wpis #51 i #52 to takie rozwinięcie wpisu #48 wariant 2

 

Wpis #48 zawiera jeszcze propozycje nr 1 i 3

 

Wszystko zależy od kondycji fizycznej, zdrowotnej i finansowej ewentualnych uczestników. Tak sobie myślę że w obecnej formie rekonwalescentów przy jak na razie niewiadomej pogodzie nie ma sensu realizować wariantu 1 i 2 a po powrocie np. łazić po doktorach i trzy tygodnie leżeć w łóżku.

 

Wariant 3 też może być piękny - byłem ostatnio w jesiennym TPK i fajnie było - chodzi o okoliczności przyrody offkors ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Si Padre

Ale.... Wieżyca to Wieżyca (mnie np zaczyna się śnić jak góra Fuji :) ) a swą "niedostępnością" zaczyna przypominać K2 hehe

Jak na osobę z zewnątrz (nadal daje 60/40% na przyjazd) propozycja Kimono na Wieżycy jest ..wygodny... jadę od razu w tym co na rower, plecak w połowie pusty, dworzec - Wieżyca - dworzec. Żadnych spodni zamiennych, kurtek. żadnych butów, srutów itd...Na upartego zaproponował bym ognisko i namioty ale że to zlot Emerytów to tematu nawet nie rozwijam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

hehe... Grunt to umiejętnie podpuścic i ... juz sie zaczyna robić ruch w interesie.

 

Myślę że aktualny wariant to:

 

Sobota - tam + posiadówa + nocleg

Niedziela - z powrotem.

 

Kierunek Wieżyca, jak bedę już w Polszcze - 22 Liściopada rano - to podskoczę do mojego Brackiego i ramowo zaplanuję traskę.

 

Jednakowoż jeśli ktoś ma jakieś sugestie lub życzenia nie widzę przeciwskazań. Tymbardziej że moja wiedza nawigacyjna z tamtych rejonów jest dość mocno przeterminowana :002: I moge nie wiedzieć o czymś istotnym co należałoby omijać lub koniecznie zaliczyć...

 

Generalny ton to :Jak najmniej asfaltów, jak najwiecej w terenie.

 

Szacunek...

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Achtung ! Wnimanije ! Pozor ! Atenszyn !

 

Byłem na dworcu w Gdyni i Coś mnie skierowało do informacji PKP. A tam miła Pani rzekła że na 99,9 % od 16.11 do 08.12 będą jeździć szynobusy z Gdyni przez Kościerzynę do Chojnic. Dostałem nawet taki mini rozkładzik jazdy i jest tu napisane że można przewieżć nawet 6 rowerów :) .

Chyba nam PKP sprzyja i ta przychylność pozwala na dużo więcej rowerowej swobody.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oooo to jest info...

Czy zatem wracamy do planu pierwotnego?

 

Tzn ciupasem do Wieżycy i powrót rowerami?

(...)

Ten wariant jest dla mnie akceptowalny. Na dwa dzionki nie dam rady niestety. Ponadto moja propozycja, to określenie prędkości maxymalnej z pedała na max 20 km/h :D Ja kondycyjnie w tym roku jestem dno, nie wykręciłem chyba nawet tysiąca...:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

.. no i nam się wszystko "układa"... (?)

ja za bardzo wypowiadać się nie chcę bo znów mnie udoopią i nosa nie wyściubię z za kompa ale "mnie się widzi", że fajnej chyba jechać rowerami, "zdobyć" co jest do zdobycia, wbić flagę, i wracać koleją/szynobusem albo i nawet wozem cyrkowym wieczorem/nocą itd

(oczywista wolałbym opcję do-na-spanie-powrót)

A gdzie w tym koncepcie "integracja"?

No i podejmijmy jeden słuszny plan bo to istotne czy Marek rezerwuje noclegi na Wieżycy czy my z Itrem szukamy po Trójmieście.

 

co do "20 max" jestem obiema chuderlawymi nogami "za"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałżem że szynobus otwiera nowe możliwości.

Można połączyć wersję jednodniową z dwudniową.

Myślę że przyjezdnym (jeśli takowi będą ...) na jeden dzień to średnio się chce śmigać do 3City - dlatego zakładam że oni by na dwa dni woleli.

Nie wiem o której stawią się w Gdyni, bo godzina przybycia i gotowości do jazdy też ważna jest - szybko robi się ciemno, a jak zaczniemy np. o 11 kupą całą to zajedziemy do Wieżycy i pozostanie nam integracja w pociągu powrotnym do Gdyni.

 

Jakaś tam propozycja - taka raczej mocno ogólna.

Wersja jednodniowa:

Tubylcy to mogą zacząć np. o 7, na kołach o 11 Wieżyca i w okolicy Wieżycy i 16-17 powrót pociągiem

 

Wersja dwudniowa:

- pociągiem o 9, 11 Wieżyca, spotkanie z innymi kołowcami (tymi co o 7 jechali z Gdyni), kwaterowanie, Wieżyca i w okolicy, rozstanie, integrowanie, lulu.

- śniadanie, ok. 9 wyjazd do Gdyni z zahaczeniem tego i owego, w Gdyni ok.16

 

Z mojej strony - jeśli mieliby być jakowyś przyjezdni - to jestem za dwoma dniami. Jak nikt z zewnątrz nie przybędzie to się dostosuję.

Jeśli są dwudniowcy to proszę o kontakt na prv - czas coś rezerwować. Jak na razie 100 % deklaracji brak.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez marekgda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Kłaniam,

 

Trzeba tylko brać pod rozwage fakt że ostatnia powrotka odpala z Wieżycy - tak w sobote jak i w niedzielę - o 17.36.

 

2 dni jak dla mnie są OK ale 1 to lepsiejsza - ze względów osobisto-rodzinnych - opcja.

 

Pytanie ciagle pozostaje kto sie pisze i w jakim wymiarze?

 

Przyczepmy każdy od siebie deklaracje i bedziemy wiedzieć.

 

Ivan - 1 dzień, dojazd pociągiem, powrót na rowerze, wieczorna lub nocna integracja w Gdyni/Trójmieście.

 

Szacunek...

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Tak sobie myślę, że przecież można by połączyć jedno z drugim

Rano wyjechać na Wieżycę, kto może zostaje na noc, a kto nie może wraca wieczorem pociągiem do 3 Miasta (myślę o Grabarzu, może Ivanie)

I wilk syty i Owca cała.

 

Tu niestety Marek ma rację, że przyjeżdżać zimną nocą na jeden dzień jazdy to słaby pomysł. Jak się szarpać to na epicką przygodę :)

Tak w ogóle ile na tą Wieżycę jest kilometrów?

 

Z mojej strony -wyjazd, spanie, powrót dnia drugiego (kto nie może wraca j.w.)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

50-kilka km drogami, w terenie nieco inaczej.

 

Z połączeniem moze byc problem związany z tempem. Jak juz pisałem ostatni ciapong odchodzi z Wieżycy przed 18-tą.

 

Czyli albo dość silne tępo aby dojechać na czas albo ... co?

 

Dojazd pociągiem i kulanie się wokół Wieżycy przez 1-2 godzinki i potem mówimy sobie pa,pa... bo trzeba wracać do 3City rowerami?

 

Nie bardzo widzę to łączenie obu opcji...

 

Szacunek...

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

czekaj czekaj.. a w drugą stronę to działa? :)

tzn jedziemy ciapongiem, potem 2godz. hakujemy na szczyt a potem wracamy te kole 3-3,5h (zakładam zbyt optymistycznie?) częściowo zapewne zmrokiem?

Aż taki nocny gad nie jestem, wolę za dnia jechać rowerem a ciemnicą wracać koleją.

Czyli, że jak już wrócimy, wyśpimy się to na polu walki w niedzielę zostaje? Marek. Itr, ja (75%)?

kurde coś przekombinowane to wszystko nie sądzicie? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak by nie można :

 

Tubylcy to mogą zacząć np. o 7, na kołach o 11 Wieżyca i w okolicy Wieżycy i 16-17 powrót pociągiem

 

Dwudniowcy

- pociągiem o 9, 11 Wieżyca, spotkanie z innymi kołowcami (tymi co o 7 jechali z Gdyni), kwaterowanie, Wieżyca i w okolicy, rozstanie, integrowanie, lulu.

- śniadanie, ok. 9 wyjazd do Gdyni z zahaczeniem tego i owego, w Gdyni ok.16

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

nie,. bynajmniej nie

właśnie myślę jak tu zrobić co by i śledź został i paprykarz wyszedł :)

Wieżycy mi szkoda, ale bardziej rozwalenia na 2 grupy, bo przeca nie dla tej górki tam miałbym przyjechać, Itr pewnie też.

To może rzeczywista plan jednodniowy na Wieżycę z ciuchcią o poranku, wieczór "w mieście", niedziella na lekko po Trójmiejskim

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co jest atrakcyjniejsze:

a) jazda do Wieżycy

 

b )jazda wokół Wieżycy

 

Gdzie mam spać piątkową noc - w 3 mieście czy w Agro?

 

Kiedy dojedzie Dawid piątek wieczór? Jak Samo czy pociąg?

 

Czy Marek Gda już nienawidzi nas za nierezerwancję na czas?

 

( może ludzie w agro chyba tłumu klientów w listopadzie nie mają i nam wybaczą rozterki )

 

Może:

a)ruszamy z miasta rowerami sobota blade rano,

b)jak leje to pociągiem na kwaterę,

c)tam jak leje rozmawiamy, i czekamy na nie leje,

d)jak leje do niedzieli to zamiast na rowerach - pociągiem wracamy do 3 miasta

e)odnotowujemy zlot miłośników kolei żelaznej lub optymistycznie wpisujemy sobie sprawność Odbyta Listożyca. :)

 

Piszcie jak Wam w duszy gra...

Edytowane przez itr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rezerwacja to zbyt wiele powiedziane - w zapytaniach kwaterowych zastrzegałem z pięć razy że się tylko orientuję o możliwości a potwierdzać będę w sobotę, poniedziałek.

 

No to trochę utknęliśmy - jedni chcą i mogą tak, a drudzy mogą i chcą trochę na odwrót. Gdzie dwa Polaki to trzy zdania ... :002:. No i co tera bedzie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...