Skocz do zawartości

[prędkość roweru] Wrażenie prędkości jazdy w realu vs to samo nagrane kamerą


freak78

Rekomendowane odpowiedzi

Witam pozdrawiam wszystkich cyklomaniaków :) Chciałbym Was zapytać o jedną rzecz, mianowicie byłem sobie na przejażdżce rowerem po szosie jakieś 30 km w dwie strony (do laski jeżdżę co rusz i się wyrobiłem trochę, trasa krótka, ale staram się ją pokonywać szybko :) ), no i jechałem dość szybko, tak około 30 - 40 km/h, na przełożeniu 48/15 staram się jeździć z kadencją 80 - 90, czasem na 13 z tyłu wrzucam, co by dokręcić, staram się utrzymać taką kadencję przy takich przełożeniach, jak długo się da, jak spuchnę, to bieg oczko lub dwa niżej, i nadal dobra kadencja, a nawet na lekkim biegu trochę większa co by chwilę inny rodzaj wysiłku był i potem znowu twardsze kręcenie, no ale nie o to mi chodzi, a raczej chodzi o wrażenie, mianowicie jak jadę, to te 35 - 40 km/h się czuje, z górki 55 - 60 km/h, natomiast na filmiku z trasy wydaje się to ślamazarnie, tak jakbym jechał 15 km/h, a z górki 30... Film jest nagrany normalnie, a nie oddaje wrażenia prędkości roweru tak jak w realu... Też tak macie bądź mieliście? :) Jak załóżmy nagrywaliście swoja jazdę rowerem, i potem oglądaliście i Wasza jazda na filmie wydawała się wolna, tak jak 35 km/h w samochodzie wydaje się wolno? Jestem ciekaw Waszych spostrzeżeń :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mają na kasku zainstalowane, to nie tak szybko to wygląda, nawet u zawodowców. A przy montażu mogą przyspieszyć filmik wprowadzając korekcję obiektywu, a nie zwiększając tempo filmu (choć sprzeczać się nie będę, bo świat różne rzeczy widział). Natomiast kamera statyczna przy drodze nie wprowadza jakiś większych przekłamań. Taka z aparatu cyfrowego potrafi oddać prędkość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlaśnie tak jest jak piszesz, efekt prędkości dają szybko mijane "rzeczy" z boku, a nie te przybliżające się "powoli" przed rowerzystą. Dlatego właśnie kiedy jedziemy samochodem 140 km/h szeroką autostradą (nie w PL oczywiście :), to odczucie predkości jest podobne do jazdy 60km/h wąską dróżką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może koledze tu nie chodzi wąskie kąty widzenia jak w teleobiektywach o ogniskowych rzędu 200mm i wiekszszych, a może raczej tylko mial na myśli węższe kąty widzenia jak jest przy ogniskowych 50mm, porównując to do szerokich kątów jakie występuja przy 15-20mm. Jednakj, tez bym sie skłaniał do tej teorii, że wieksze wrażenia predkoci robi szerszy kąt widzenia i krótsza ogniskowa, zwłaszcza kiedy kamera czy aparat sa zamieszczone dość nisko. Dodtakowo sprzęt jest montowany czesto na kierowni i jednak troche tej kierownicy jest widoczne, więc to musi być dość szeroki kąt i ogniskowa, powiedzmy 20mm a nawet 18mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie, dziękuję za odpowiedzi, ja mam kamerkę niesportową, kodak zm1 który się nadaje idealnie na piesze wycieczki, ma krótką ogniskową i dość szerokie pole, ale właśnie kilka razy miałem go przymocowanego do czapki na głowie, bo mój rower to pseudo kolarzówka przełajowa stalowa sztywna, składak z różnych gratów, część z nich pamięta PRL, ciężko nawet określić co to za typ roweru powstał niedrogo ale solidny za to jest i bije na łeb makrokesze od których był tańszy w produkcji :), i myślę że jakbym przymocował kamerkę do kiery, to wrażenie prędkości by było lepiej odwzorowane w stosunku do reala bo niżej kamera, ale pewnie zdrowo by trząsł i drgał obraz... :) no ale muszę taki patent jakiś wymyślić i znaleźć złoty środek, bo nagrywanie video fajna sprawa, wieczorne hulanki kiedy jest ciemno miastem nastrojowe :) i w dzień teren, szosa :) ale chciałbym żeby jak komuś pokażę film, to nie zdawało się mu, że wolno jeżdżę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko, dzięki, coś pomyślimy :) Te różnice w prędkości wizualnej filmów pewnie wynikają z różnic ogniskowych i kątów widzenia kamery i oka ludzkiego, przy 40 km/h obraz na siatkówce oka ludzkiego przesuwa się pewnie z inną prędkością, niż w tym samym momencie na matrycy kamerki o innej ogniskowej i stąd ten efekt... A z tym przyspieszaniem filmików (szczególnie w segmencie pro :) ) chyba coś jest bo przyspieszyłem filmik 10 % i jest dokładnie takie wrażenie jak w realu, ludzie na chodnikach idą tak żwawo jak w rzeczywistości, samochody jeżdżą :) i białe paski na szosie przesuwają się obok roweru tak szybko jak wzrokowo się wydaje :) Filmiki nagrywam 30 fps, przyspieszyłem do 33 fps i fajnie jest, a w kamerce mogę nagrać qvga ale 60 fps, trzeba sprawdzić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega delmariano pomylił się w pierwszym swoim poście - z kątami obiektywu jest odwrotnie niż napisał... Poczucie prędkości jest subiektywne, zależnie od punktów odniesienia. 25 kmh na szosie przebiegającej przez pola jest subiektywnie wolniejsze niż 25 kmh na singlu przy mijanych o 50 cm drzewach. Jak to Steve Peat mawiał w szkółce DH którą kiedyś puszczali na eX Channel - jeśli zaczynasz się bać bo myślisz, że jedziesz za szybko - przenieś wzrok 20 metrów do przodu...

 

Jedno jest pewne, jak to zostało grupowo ustalone w tym roku w lipcu w Pasterce (miejscowość, nie kobitka :D ) - FILMIK WYPŁASZCZA :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Si :)

 

Najmniej przyjemnie odczuwamy prędkość i zagrożenia w odbiorze na wysokości klatki i brzucha - atawizm - tysiące lat temu broniliśmy się mordą i pazurami, chroniąc miękkie brzuchy. Często właśnie niebezpieczną prędkość odczuwamy "w brzuchu" ;)

 

Pomijam perspektywę kręcenia i odczucie szybkości - tylko tak dodaję, gdzie najbardziej się odczuwa adrenalinę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...