[strzelające biodro] Kontuzja biodra.

[nietoperass]

Witam,

Jeżdże na szosie od marca, do września zrobiłem 7,5 tys. km. Gdzieś w lipcu zaczęły się bóle biodra przy chodzeniu. W sierpniu odczuwałem już bardzo silny ból nawet podczas siedzenia. Gdzy chodzę cały czas coś przeskakuje. Na razie nie trenuję już od końca września. Byłem tydzień temu u ortopedy, który skierował mnie na prześwietlenie i stwierdził strzelające biodro. Dostałem 10 dniową rehabilitację, ale lekarz mówił że raczej nic mi ona nie pomoże.

 

Czy będę mógł jeszcze jeździć na rowerze??

 

Czy miał ktoś podobny problem??

 

Jeśli tak to proszę o radę i pomoc ???

Pozdrawiam

[BJan]

Witaj,

 

Przyłączę się do tematu, nie dlatego, że miałem taką kontuzję, ale może coś Ci doradzę.

Jeżeli coś strzela, przeskakuje od jakiegoś czasu, to dobrze zrobiłeś idąc do ortopedy, ale... wydaje mi się, że jeżeli lekarz kieruje na rehabilitację jednocześnie stwierdzając, że ona nie pomoże, to.... zmień ortopedę.

 

Kilka lat temu, ponadrywałem i pozrywałem więzadła oraz uszkodziłem łąkotkę w kolanie. Kontuzja poważna. Poszedłem do jednego ortopedy "specjalisty", który wsadził mi od razu nogę w gips i stwierdził, że to na pewno pomoże. Jako, że miałem dookoła siebie sportowców oraz trenerów, którzy doradzili mi, żebym poszedł do innego lekarza, to tak zrobiłem. Ten drugi ortopeda okazał się specjalistą przez naprawdę duże "S". Bez zbędnego piep..... skierował mnie najpierw na czyszczenie łąkotki, a następnie po jakimś czasie na operację więzadeł. Już podczas pierwszej wizyty u ortopedy nr 2, stwierdził, że za długo czekałem na zabieg, ponieważ więzadła zaczęły się zabliźniać. Teraz, po operacjach jest dobrze.

Tyle z mojej historii :-)

Mam nadzieję, że znajdziesz dobrego ortopedę, który Ci pomoże.

Życzę powrotu do zdrowia i kolejnych km na bicyklu !! :-)