WodnikOlszynek Napisano 13 Października 2012 Napisano 13 Października 2012 Przy okazji lakierowania, chciałem 'poprawić fabrykę' w jeszcze jednym miejscu. Remontowana rama ma barokowe, wulgarnie wręcz manifestujące swą obecność spawy - zamierzam więc poprawić estetykę i masę. Nie mam wątpliwości, że materiału jest tam zbyt dużo, nie widzę więc zagrożenia dla jej trwałości. Jeśli ktoś przeprowadzał podobny zabieg - niech podzieli się doświadczeniem
krism4a1 Napisano 13 Października 2012 Napisano 13 Października 2012 Daj zdjęcia, choć idę o zakład, że spierdziellisz sobie ramę Spoina jest wykończona tzw. licem które ma bardzo duże znaczenie w wytrzymałości spawu. tym bardziej spawanej TIGiem.
WodnikOlszynek Napisano 13 Października 2012 Autor Napisano 13 Października 2012 Jestem niestety mało multimedialny i zdjęć na razie nie mogę dostarczyć. Nie zamierzam jakoś się zapędzać, nie liczę też na efekt osiągany przy fabrycznym szlifowaniu lepszych ram. Chętnie natomiast posłucham czym dokładnie jest owo 'lico'.
krism4a1 Napisano 13 Października 2012 Napisano 13 Października 2012 To temat rzeka, ogólnie uwierz, że jak nie masz o tym pojęcia to nie dotykaj spoiny.
Gość pw524 Napisano 13 Października 2012 Napisano 13 Października 2012 Przy okazji lakierowania, chciałem 'poprawić fabrykę' w jeszcze jednym miejscu. Remontowana rama ma barokowe, wulgarnie wręcz manifestujące swą obecność spawy - zamierzam więc poprawić estetykę i masę. Nie mam wątpliwości, że materiału jest tam zbyt dużo, nie widzę więc zagrożenia dla jej trwałości. Jeśli ktoś przeprowadzał podobny zabieg - niech podzieli się doświadczeniem Wow!Ja bym zaczął od poszukania dobrego ortopedy tak na wszelki wypadek.Owszem niektóre ramy mają szlifowane spawy ale z tego co wiem to taki spaw z który ma być potem szlifowany jest zupełnie inaczej nakładany.
beskid Napisano 13 Października 2012 Napisano 13 Października 2012 Nie mam wątpliwości, że materiału jest tam zbyt dużo, nie widzę więc zagrożenia dla jej trwałości. To w jakim celu zadajesz pytania?? Pościągaj, poodcinaj co trzeba zawsze to parę gramów mniej. Jest jeszcze opcja nawiercania tam i ówdzie.
Mod Team michuuu Napisano 13 Października 2012 Mod Team Napisano 13 Października 2012 Może bezpieczniej będzie szpachlować a nie szlifować skoro masz parcie na gładko.
WodnikOlszynek Napisano 13 Października 2012 Autor Napisano 13 Października 2012 To w jakim celu zadajesz pytania?? Jest jeszcze opcja nawiercania tam i ówdzie. W celu zdobycia pomysłów technologicznych. Planuję wiertarkę z końcówką szlifującą bądź gdzieniegdzie mniejsze urządzenie, jak Dremel. Fajnie byłoby posłuchać, jak (jeśli w ogóle) robili to inni. Nawiercanie? Ciężko mi sobie wyobrazić, o co dokładnie chodzi, ale brzmi ciekawie. Może bezpieczniej będzie szpachlować a nie szlifować skoro masz parcie na gładko. To nie VW 1.9 Tdi przed sprzedażą, nie chcę 'picować', tylko po prostu mieć dobrze. Wow!Ja bym zaczął od poszukania dobrego ortopedy tak na wszelki wypadek.Owszem niektóre ramy mają szlifowane spawy ale z tego co wiem to taki spaw z który ma być potem szlifowany jest zupełnie inaczej nakładany. Inaczej = jak? Ortopeda nie będzie potrzebny - na tym akurat znam się sam.
Schwefel Napisano 13 Października 2012 Napisano 13 Października 2012 Fajnie byłoby posłuchać, jak (jeśli w ogóle) robili to inni. Raczej nikt nie wpadł na tak "genialny" pomysł, ale jak masz doświadczenie w składaniu kończyn to możesz zaryzykować.
Gość pw524 Napisano 13 Października 2012 Napisano 13 Października 2012 · Ukryte przez Puklus, 13 Października 2012 - Brak powodu Ukryte przez Puklus, 13 Października 2012 - Brak powodu Jaka różnica? Rozprawek ci nie będę pisał na temat głębokości wtapiania i temperatury spawu. Książki :: Spawalnictwo [PL] [.pdf]Te ramy nie są droższe bo ktoś musiał poświęcić czas na szlifowanie spawów a dlatego że wymagają innej techniki kładzenia spawów.Ten "wulgarny" spaw jak go nazywasz jest po prostu szybszy tańszy łatwiejszy.
beskid Napisano 13 Października 2012 Napisano 13 Października 2012 W celu zdobycia pomysłów technologicznych. Nawiercanie? Ciężko mi sobie wyobrazić, o co dokładnie chodzi, ale brzmi ciekawie. Ortopeda nie będzie potrzebny - na tym akurat znam się sam. Marna prowokacja tyle mam do powiedzenia lub masz coś z głową i tu raczej sam sobie nie pomorzesz.
Mod Team mrmorty Napisano 13 Października 2012 Mod Team Napisano 13 Października 2012 w kwestii nawiercania, wycinania elementów ramy i innych szalonych pomysłów - w dziale Ostre Koło jeden z użytkowników robił coś takiego. Poszukaj, popytaj itd
WodnikOlszynek Napisano 13 Października 2012 Autor Napisano 13 Października 2012 mrmorty, dzięki za wskazówkę! Znacznie milej, gdy ocena - istotnie niekonwencjonalnego - pomysłu ogranicza się do niego samego, niektórzy z panów niepotrzebnie pozwolili sobie na osobiste wycieczki
mklos1 Napisano 13 Października 2012 Napisano 13 Października 2012 Pamiętaj, że wszelkie modyfikacje ramy na zasadzie ubytków (w konsekwencji jej osłabiania) wykonujesz na własną odpowiedzialność. Gdy nie daj Boże stanie się coś złego, nie mniej do nikogo pretensji.
Mod Team mrmorty Napisano 13 Października 2012 Mod Team Napisano 13 Października 2012 dokładnie, zapomniałem to dodać - żeby nie było, że na izbie przyjęć powiesz: a chłopaki z forum powiedzieli mi że można...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.