Skocz do zawartości

[Mycie Roweru] Który środek lepszy ?


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć, mam pytanie. Czym myć rower ? Interesują mnie środek do mycia felg lub silników. Czy one nie zaszkodzą rowerkowi ? Ostatnio umyłem kasete SONAXem do felg i wynik był powalający. Kaseta jak nowa. Tylko czy to bezpieczne ?

Napisano

Ja pragnę ostrzec przed środkiem do mycia silników "moje auto", syf czyści nawet w porządku, ale gdy na kilka minut położyłem w plamie po nim kierownice wyżarł troche lakieru (na szczęście w miejscu gdzie są chwyty). Więc jeżeli już go stosujecie to musicie uważać na rame i inne lakierowane podzespoły.

Napisano

Ja mam sentyment do brudu i go sobie wożę, szczególnie na MTB. W ogólności nie myję roweru, ewentualnie błoto usuwam miękką szczotką. Wychodzę z założenia, że rower jest do jeżdżenia a nie oglądania.

 

Czasami jak nachodzi mnie ochota, to przemyję i nakładam wosk (samochodowy). Brud wtedy trochę trudniej się czepia, ale do czasu. Ogólnie środki do pielęgnacji powłok lakierniczych są jak najbardziej ok. Środki do mycia silników mają zwykle silny odczyn (zasadowy chyba) i są zaprojektowane do usuwania pasty olejowo-kurzowej - zatem do roweru się nie nadają.

Napisano

Jak już chcesz myć to kup sobie w Cult-Bike'u (to nie żadna kryptoreklama) taki środek od PROGold, który się nazywa Bike Wash & Degreaser. Nie jest tani bo 40zł za pół litra. Ale za to ciekawe są jego właściwości. Wystarczy rozcieńczyć z wodą w stosunku 10 wody/ 1 środka i świetnie myje napęd i ramę. Używam go w takim stężeniu do czyszczenia łańcucha maszynką (CN-HG94) i świetnie wypłukuje brudy i stary smar. Przy rozsądnym korzystaniu butelka starczy na rok. Próbowałem go zastąpić płynem do naczyń, płynami odtłuszczającymi do podłóg, innymi specyfikami. Efekt nawet w 1/3ciej nie był tak dobry.

Napisano

Ja mam sentyment do brudu i go sobie wożę, szczególnie na MTB. W ogólności nie myję roweru, ewentualnie błoto usuwam miękką szczotką. Wychodzę z założenia, że rower jest do jeżdżenia a nie oglądania.

 

 

Czysty rower to sprawny rower. Od czasu do czasu wypadało by jednak dobrze wyczyścić i nasmarować napęd, golenie amora, ogólnie wszystkie elementy ruchome. O ile ramie bloto nie zaszkodzi to napędowi jak najbardziej.

Napisano

Witam

Ja rower myję zawsze ciepłą wodą z płynem do naczyń,dobrze spłukuję i domywam jak widzę jeszcze jakieś zabrudzenia.Co do usuwania smarów i innych ciężkich zabrudzeń stosuję benzynę ekstrakcyjną albo taki środek do mycia silników firmy K2 w sprayu.Jest on obojętny dla rąk,gumowych uszczelek i innych delikatnych elementów. Jest w łatwy w obsłudze i nie zanieczyszcza środowiska.Spryskuje dany element i po minucie spłukuje wodą pod ciśnieniem.Efekt rewelacyjny.Koszt tego środka to 9 zł.Starcza na kilka miesięcy.

Czyszczę tak rower od jakiegoś czasu i nie mam żadnych problemów.Jedynie co to nie psikam w okolice łaczeń linek pancerzy,a także bezpośrednio na piastę czy też kasetę.

Do tarcz i łańcucha używam benzyny ekstarkcyjnej - odłuszcza rewelacyjnie.

pozdrawiam

R/

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...