Skocz do zawartości

[Prawo]Zmiana w prawie


delmis

Rekomendowane odpowiedzi

Mogę powiedzieć jak teraz to jest robione.

Zgłoszenie przestępstwa na policję > spisywanie protokołu > policja pyta o wartość skradzionego mienia i albo przyjmuję na słowo, albo prosi o jakoweś potwierdzenie np. dowód zakupu itp. Oczywiście tak czy inaczej podpisujesz się pod tym świadomy, że fałszywe zeznania pociągają do odpowiedzialności karnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi kradzieżami trzeba pamiętać, że dotyczy to wszystkich rzeczy. Czyli przykładowo: zostawiasz na stoliku telefon za 900zł i taka kradzież przestaje być "grubszą sprawą" o przestępstwo, ale tylko wykroczeniem.

 

Co do kradzieży z włamaniem nie pamiętam jak to jest obecnie rozumiane. Jeśli chodzi o samochód, sprawa jest prosta. Nie pamiętam czy przerwanie zabezpieczenia chroniącego przed kradzieżą jest klasyfikowane jako kradzież z włamaniem. Wtedy kradzież roweru wartego 100zł, który był przypięty najtańszym szyfrem byłaby przestępstwem a kradzież roweru wstawionego tylko w "wyrwikółko" - wykroczeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli wprowadzić prawo jak w Singapurze. Może wtedy zawód "złodziej" przeniósłby się na wyspy czy gdzieś, gdzie za nami tęsknią :) A tak dajemy wolną rękę wszelkiej maści złodziejom. Płakać się chce jak się o tym słyszy! W marketach bramki będą piszczeć na potęgę. Wyniesie coś za 900zł, złapią go i dostanie mandat na 500...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za kradzież powinni odcinać rękę a tym co ukradli rower jeszcze stopę. Problem kradzieży został by szybko ucięty...

Bzdury opowiadasz, Krisk, ale jakie chwytliwe bzdury. Gdyby to Twoje dziecko (załózmy siedemnastoletnie) ukradło koledze telefon, to byś tu lamentował jaka Polska to zacofany kraj.

 

Problem nie polega na tym, czy kradzież jest przestępstwem czy wykroczeniem. Problemem jest lenistwo policji. Teraz taka kradzież jest przestępstwem, i co? Łapią? Łapią tylko rowerzystów po piwku bo to takie proste... No i chodzi o to by za "drobną kradzież" mandat był 5tys. a nie 500zł. Kara finansowa w odpowiedniej wysokości w wielu przypadkach jest bardziej wychowująca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jeśli chodzi o bzdury to jednak Tobie nie dorówna: jakby moje siedemnastoletnie dziecko ukradło telefon to bym prędzej sobie strzelił w łeb niż powiedział, że Polska to zacofany kraj. Każdy czyn ma swoje konsekwencje i to jedna z ważniejszych rzeczy, które ma przekazać rodzic dziecku. Frajerowi, który by mi ukradł rower i drugiemu, który by go od niego kupił też chętnie odciąłbym rękę.

 

Zaraz mi powiesz, że ukradł bo nie miał co do garnka włożyć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bzdury opowiadasz, Krisk, ale jakie chwytliwe bzdury. Gdyby to Twoje dziecko (załózmy siedemnastoletnie) ukradło koledze telefon, to byś tu lamentował jaka Polska to zacofany kraj.

 

Problem nie polega na tym, czy kradzież jest przestępstwem czy wykroczeniem. Problemem jest lenistwo policji. Teraz taka kradzież jest przestępstwem, i co? Łapią? Łapią tylko rowerzystów po piwku bo to takie proste... No i chodzi o to by za "drobną kradzież" mandat był 5tys. a nie 500zł. Kara finansowa w odpowiedniej wysokości w wielu przypadkach jest bardziej wychowująca.

 

Wiesz po pierwsze dziecko to dziecko. 17 letnie to już nie dziecko... I sorry nie moje ręce a jego. Pod zły adres trafiłeś jeszcze bym sam siekierę katowi podał. Jak coś pisze to wiem co i dlaczego. nie pisze bzdur żeby pisać. Jak mam jakieś przekonania to się ich trzymam i stosuje się do nich na co dzień. Nie bronie moich dzieciaków jak coś w szkole zbroją. Uczę ponoszenia konsekwencji teraz jak to mało boli żeby potem w pierdlu nie wylądowali. Niestety rodzice bronią dzieciaki stają za nimi murem i zapierają się że ich dziecko jest święte a potem takie smarkacze z maczetami gonią po ulicach i też do rodziców nie dociera. A kary pieniężne za kradzieże to farsa. Będą tylko mobilizowały złapanego złodzieja do zwinięcia większej ilości rowerów. Jak nie obcinanie rąk to np 1000h ciężkich robót z tablicą na plecach że jest złodziejem. Za drobne kradzieże stawiamy delikwenta przed sklepem w miejscu gdzie mieszka na tydzień z tabliczką ze ukradł...Kara musi być dotkliwa i piętnować. Pieniądze akurat rzadko dla złodzieja stanowią problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) to np 1000h ciężkich robót z tablicą na plecach że jest złodziejem. Za drobne kradzieże stawiamy delikwenta przed sklepem w miejscu gdzie mieszka na tydzień z tabliczką ze ukradł...Kara musi być dotkliwa i piętnować. Pieniądze akurat rzadko dla złodzieja stanowią problem.

 

Nie trzeba tysiąca godzin, znam jednego osobnika, który zbroił coś raz (kradzież w markecie). Dostał prace społeczne, jak go któregoś razu zobaczyli koledzy, wyśmiali, to tak mu było głupio i wstyd, że teraz to przykładny chłopak, wzór cnót wszelakich... :)

 

Natomiast ten tysiąc bardzo mi się nie podoba. Plaga drobnych kradzieży wzrośnie znacząco i zacznie się "kombinowanie" przez mądre głowy na Wiejskiej, jak tu zaradzić problemowi, który sami stworzyli...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgłoszenie przestępstwa na policję > spisywanie protokołu > policja pyta o wartość skradzionego mienia i albo przyjmuję na słowo, albo prosi o jakoweś potwierdzenie np. dowód zakupu itp. Oczywiście tak czy inaczej podpisujesz się pod tym świadomy, że fałszywe zeznania pociągają do odpowiedzialności karnej.

Jeśli kupujesz np.Ajfona na abonament,płacisz za niego 1 zł u operatora.Dostajesz paragon lub fakturę na 1 zł.Na policji ten telefon jest wart 1 zł.Dziwne?

A na jakiej podstawie takie wyliczenie,

Na podstawie paragonu lub faktury.

Za kradzież powinni odcinać rękę

Dużo ludzi z rządu chodziłoby z obciętymi palcami.Tylko kto ich osądzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
Nie trzeba tysiąca godzin, znam jednego osobnika, który zbroił coś raz (kradzież w markecie). Dostał prace społeczne, jak go któregoś razu zobaczyli koledzy, wyśmiali, to tak mu było głupio i wstyd, że teraz to przykładny chłopak, wzór cnót wszelakich...

 

ja to znam takiego(kolega z ławki) co to po podobnej akcji tak się nawrócił, że księdzem został i nawet na tę samą parafię go dali :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...