Skocz do zawartości

[Oswietlenie] pulsująca lampka w trybie stroboskopowym


epawel

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Za oknem szybko sie sciemnia to i jezdzic trzeba z lampkami. ja uzywam swiatła ciągłego, bo akurat moje Sigmy maja tylko taki tryb. O ile tylna lampka nie jest jeszcze tak denerwujaca, to przednie swiatełko migające juz oslepia przejerzajacego z naprzeciwka. Mnie to osobiscie b. denerwuje, jak sie mijam z takim "migaczem" na nieoswietlonej sciezce to pare metrów jade "na czuja". Ten co jedzie tez chyba ma niezle, bo mu sie wzrok męczy od tego ciagłego stroboskopu - tak mi sie wydaje. Czy tez macie podobne odczucia?

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...