Skocz do zawartości

[widelec] sztywny 29


bigos97

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

zerknij tutaj - gdzieś na ostatnie zdjęcia całego roweru (nie chcę mi się zbytnio robic i wklejac foty samego widelca)

https://picasaweb.google.com/117547601064736857011/SARNA2#

 

wideł lekki jak na stal, świetnie pracuje i nawet 60-70km w terenie połyka bez katorgi dla nadgarstków

nie wiem tylko czy do alu ramy z grubszymi przekrojami wizualnie by pasował (już chyba lepsze hujlixy czy jak im tam carbonowe)

oczywiście ten widelec w żadnym wypadku nie na sprzedaż :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Użytkuję obecnie trzeci sztywny widelec, jeden alu, drugi i trzeci full karbon, pierwszy to bontrager, drugi pro, trzeci niner. Być może stal działa inaczej, jednak w przypadku tych widelców komfort jazdy jest równy zeru a nie były/nie są eksploatowane w terenie. Żeby uczynić jazdę znośną używam rękawiczek z wkładkami oraz piankowych grubych chwytów, mam karbonową kierownicę i nie pompuję opon zbyt dużo jak na eksploatację tylko asfaltową. Nie napiszę że stal nie jest rozwiązaniem ale przy karbonowych gratach oraz terenowych oponach na twardej nawierzchni i tak nie odczuwałem zbytniej poprawy, ja przynajmniej nie dostrzegam plusa karbonu jakim jest pochłanianie wibracji.

Na miejscu osoby która planuje użytkować rower mtb ze sztywnym widelcem w terenie najpierw spróbowałbym pojeździć choć trochę na jakiejś pożyczce i zobaczyć czy to się sprawdza. Moim zdaniem nie. Chyba że kolega bigos97 doświadczył się w tym względzie już w jakiś sposób i wie czego się spodziewać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Serwus Tobo

Ja poprzednio miałem S-Worksa z wkładkami elastomerowymi Zertz -dosyc krótki bo raptem 405mm (a długośc przy sztywnym widelcu ma bardzo duże znaczenia). Plus opona 29x2,1 na średnim kapciu, plus alu kierownica - po 40km w cięższym terenie bolały nadgarstki ale nie tak żeby nie zrobi drugich 40km. Za to plusy z pozbycia się amortyzacji potwierdzały słusznośc decyzji.

Pomimo miłości do stali w Sarnie3 podchodziłem z rezerwą do stalowego sztucca. Plan był podobny do tego co pisze Tobo-żeby wszystko działało jak należy potrzebna jest dobra carbo kierownica i dobre gąbkowe rączki, i dobra elastyczna opona.

I co? I tak jak pisałem powyżej - ostre pocinanie w terenie na trasach ponad 50km nie zostawia śladu na nadgarstkach-a trasy Polskich Lasów to nie wylizane np angielskie tracki-pełno walającego się drzewa, zniszczone leśne drogi ciężkimi pojazdami służb leśnych, czasem bruk, korzenie itd itp...

Jestem tak zadowolony z wyników, że postanowiłem zaryzykowac wiosną i w Góry oprócz Stumpa FSRa zabrac sztywniaka. Acha-nie używam rękawiczek, a jak już tylko cienkie bez wkładek żelowych.

Bigos-poczytaj wątek SSJ na 29er (gdzieś na 2,3 stronie zniknął) napisz do Kovala, pogadaj z Ivanem, Grabarzem i kilkoma innymi żeby nabrac pewności co do słuszności pójścia w sztywne.

Ja (i nie tylko ja) ze swojego doświadczenia mogę tylko powiedziec "amortyzacja jest przereklamowana" ... ale bardzo producentom na rękę więc nie dziwmy się że 99,9% rowerów ma przedni amor (nawet mieszczuchy).

 

ps: mój wideł to robota Mistrza Rychtarskiego - pracuje przód -tył, że słabo się robi na oczach, ale jak dotąd nie zawiódł, haczyki mam chromowane a rura sterowa od środka... jest żebrowana wzdłużnie dla wzmocnienia. wow?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Suport może zejśc i do 290mm-skoro wideł sztywny -tak na boku -czy ktoś z tych co boją się niskich suportów liczyło kiedyś jak nisko spada suport przy ugięciu 100mm na przodzie?:). Znów pytanie jak są podane kąty (to wcale nie jest takie oczywiste) czy przy SAGu czy na wolnym rowerze.

Jeśli weźmie 470mm wideł (dajmy taki np niner) to 3 cm da około 1,4-1,5* ostrzej.. ale znów-jak mierzone są kąty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sobie nie wyobrażam jazdy bez amortyzatora nawet w lekkim terenie. Sztywny widelec mam tylko dlatego że jeżdżę obecnie wyłącznie po asfalcie, widelec jest lekki i jego niska masa plus masa pozostałych komponentów wpływa na łatwość jazdy nawet z pojedynczą zębatką z przodu. Dla mnie problem pojawia się nawet na asfalcie posypanym drobnym żwirem, to już nie jest przyjemne. Oczywiście, kto co lubi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...