kazafaza Napisano 7 Października 2012 Napisano 7 Października 2012 Lekki temat: jak ochrzciliście swój rower? Na rozgrzewkę zapodam kilka ksyw z mojej stajni, oczywiście nie wszystkie wciąż posiadam;) - ninja (od koloru) - jaguś (od naklejki Jagermeister) - marian (od nazwy: Marin) - manson (od nazwy: Marlin) - bandzior (od nazwy: Banshee) - Ludwik Ogórek (powstało z pomocą Forumowiczów, odnosi się do koloru głównie) - łania (od nazwy On-One) ...i na koniec perełka: Gówn* Na Śniegu - kazafazowa ochrzciła tak mój brązowo-biały rower No, to proszę, dajcie się pośmiać z Waszych propozycji, może dla kogoś okaże się to inspiracją do zmiany sposobu w jaki patrzy na swoje cacko... POZDRo-:ver
asp891 Napisano 7 Października 2012 Napisano 7 Października 2012 U mnie też oryginalnie bo bika nazywam " KOCHANKA"
dovectra Napisano 7 Października 2012 Napisano 7 Października 2012 kubuś - bo cube i srebna strzała - bo srebrny
Plastyk Napisano 7 Października 2012 Napisano 7 Października 2012 Standard, Madzia, sami wiecie na co... Ale zwykle rzeczy jakoś nazywam. Może jeszcze nie było okazji na chrzest, w końcu znamy się od niedawna.
kinder85 Napisano 7 Października 2012 Napisano 7 Października 2012 Jak miałem wheelera to Łili na niego mówiłem, teraz jest Giant o imieniu Gina (oczywiście czytane Dżina), pasuje do niej jak ulał, Gina jest dostojna, trochę oschła i wyrafinowana
Mr. Dry Napisano 7 Października 2012 Napisano 7 Października 2012 Moje rowerki to Biała Strzała - bo rama biała, rower szosowy Bydle - w ten sposób nazwałem swojego 29era bo pierwsze co pomyślałem po złożeniu to "kurna ale bydle" Drapaka - rower miastowodojazdowodopracy, to określenie pojawiło się jeszcze jak chodziłem do podstawówki i nazywaliśmy tak zaniedbane mieszczuchy tudzież wiejskie kozy ale nie składaki.
Minor Napisano 7 Października 2012 Napisano 7 Października 2012 W sumie, nie mam chyba nazwy dla roweru. Jednakże bardzo często z nim rozmawiam:) Zarówno na samotnych wyprawach, jak i w większym towarzystwie. Prowadzę też czasem dyskusję w domu. Bardzo często podczas czynności technicznych toczą się ciężkie dysputy. Uspokoję wszystkich, nie odpowiada;)
mrkid1 Napisano 8 Października 2012 Napisano 8 Października 2012 Z racji tego, że mój rower jest duży 23 cale rama plus koła 29 cali to w pierwszy dzien jak mnie brat na nim zobaczył to powiedział, że to nie rower tylko Czołg lub Monster Truck
Asce Napisano 8 Października 2012 Napisano 8 Października 2012 Niepokorny - za wuja nie chciał się poddać mojej wizji, głównie napęd sprawiał ciągłe problemy. Obecnie poszliśmy na kompromis, ale wymagało do wzajemnego i długiego poznawania.
alkor Napisano 9 Października 2012 Napisano 9 Października 2012 Hex/Hexiu(od modelu ramy), Pan Choinka(od ubzdryngolenia pomarańczowymi elementami) Misku/Misiaczku, ale to tylko jak mówię do roweru:D Drugie wozidło jest tytułowane nazwą modelu, nieraz firmy czyli nic ciekawego.
YgreK Napisano 9 Października 2012 Napisano 9 Października 2012 Kellys Quartz - Twardziel - bo jedzie się jak na sztywniaku Radon ZR Race - Radziu
Garp Napisano 10 Października 2012 Napisano 10 Października 2012 Ja moje nazywam "góral" i "kolarzówa" Prawdziwe imię nadałem tylko samochodowi - Renata/Renia
KornFanHead Napisano 14 Października 2012 Napisano 14 Października 2012 Dawanie imienia rowerowi, oznacza bardzo bliskie przywiązanie i traktowanie go z sentymentem. Mój rower posiadam wiele lat ale nie przykładam wagi do imienia, on ma mi służyć. Po za tym można się przekonać, że naszą strzałę, rumaka, błyskawicę czy jak kto nazywa swój pojazd, można szybko stracić. Sam stałem się 10 lat temu ofiarą kradzieży jednośladu i nauczyło mnie to, że nie należy się tak przywiązywać do tego co tak łatwo można stracić. Bardziej cenię sobie to, że dzięki mojemu rowerowi nauczyłem się dużo mechaniki, samodzielnych napraw dzięki którym oszczędziłem wiele setek złotych oraz mam wiedzę i doświadczenie. Tak też sobie myślę, że wielu początkujących powinno najpierw kupić rower z niższej półki, by w razie potrzeby móc go naprawić samemu a nie posiadać drogiego sprzętu, który może naprawić tylko serwis.
bimbrownik_amator Napisano 15 Października 2012 Napisano 15 Października 2012 Moje obecne jednoślady to: Tośka, Tosia - mieszczuch Diamant Topas Deluxe Fela - Felt RXC Camber Gold, Łosiu - Spec Camber 29"
Dworniok Napisano 15 Października 2012 Napisano 15 Października 2012 Moje rowerki to Canon- wiadomo od jakiej firmy. Czerwona strzała- od czerwonego koloru ramy szosa.
RoyalRed Napisano 15 Października 2012 Napisano 15 Października 2012 <<<<<Wymyśliłem gdy czytałem wasze posty xD Grafitowa Kosa (grafit bo rama grafitowego koloru i Kosa bo o tym sądzi mój avatar)
maclaska Napisano 15 Października 2012 Napisano 15 Października 2012 A ja myślę, że moja Niunia - bo to ona (Merida) - jakiegoś szczególnego imienia nie potrzebuje;-)
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.