Skocz do zawartości

[Kurtka]Endura Windchill czy Gridlock - która na jesień/zima/wiosna


mrkid1

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć wszystkim,

Jest to mój pierwszy post na tym forum... Mam nadzieję, że moje dolączenie do społeczności ForumRowerowego będzie przynosić same korzyści mi i Wam :)

 

Szybkie pytanie. Nie mogę się zdecydować, którą kurtkę ubrać. Chciałbym jak najdłużej jeździć do pracy rowerem (pomijając mrozy -20 :P ). Chciałbym jeśli to możliwe pod kurtkę ubieraćT-shirt/ polówkę lub koszulę. Pracuję za biurkiem i nie mam możliwości stosowania termo bielizny ponieważ nie miałbym gdzie sięprzebierać.

 

Więc, która kurtka będzie najbardziej odpowiednia? Windchill czy Gridlock?

Pozdrawiam

BK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trochę pomogę ;)

 

http://www.forumrowerowe.org/topic/101819-kurtka-endura-windchill-opinie/page__hl__windchill

 

Są to dwie różne kurtki. Ja osobiście mam WindChill'a i jestem z niej bardzo zadowolony do -10 daje radę (+ dwie koszulki oddychające pod spód). Jak jest zimniej to ja już na rower nie wychodzę gdyż gałki oczne mi zamarzają ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwykła bawełniana koszulka wchłonie pot ale go nie odda, więc to chyba nie jest dobry pomysł. Oczywiście też zależy od Twojej jazdy, odległości itd, ale zakładam, że kawałek masz i z reguły będziesz wyjeżdzać za późno żeby zdążyć tempem spacerowym :P

 

naprawdę nie masz w miejscu pracy zwykłego WC gdzie będziesz mógł dokonać szybkiej zmiany koszulek z termoaktywnej na cywilną?

 

A co do kurtek - Gridlock jest przeciwdeszczowa, a Windchill to wiatrówka - choć podejrzewam, że od razu nie przemaka. W grę wchodzi inny transport podczas złej pogody czy śnieg z deszczem nie robi Ci problemów? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super to już coś się dowiedziałem:)

 

To tak może faktycznie da radę przebrać się gdzieś w toalecie, tylko musze uważać żeby nie gnieść koszuli bo jak ja będę potem wyglądać ;) .

 

hassanbey - są tak odmienne opinie na teamt obu kurtek, że nie wiem co z nimi zrobić może jak coś zbiorę w jednym miejscu to mi podpowie co i jak :)

 

M1n1s7eR - nie śnieg z deszczem nie robi mi problemów ;) byle tylko, żeby nie przewracało na rowerze lub nie wiadomo jaki tajfun, ulewa czy śnieżyca.

 

Nie chcę też pod spod ubierać 3 warstw jakiś bluz polarów czy bielizn :P

do pracy mam 6km zazwyczaj z predkością 25-30 km/h okolo 14min;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz Gridloca używać w zimie to raczej się nie nada, bardziej wiosna/jesień.

Ciekawa opinia. Ja tej kurtki używałem całą zeszłą zimę i sprawowała się świetnie. A wiosna i jesień to Pakajak mi spokojnie wystarcza. Zakres temperaturowy Gridlocka też jest bardzo uniwersalny dzięki wywietrznikom odsuwanym i rzepom z przodu. Można ją użytkować zarówno przy -10 jak i +15.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo duzo czytalem o obu kurtkach i powiem, że skłaniałbym się ku modelowi Gridlock. Wydaje się być bardziej przestronna i uniwersalna. Oczywiście w siarczyste mrozy jeździć nie mam zamiaru bo szkoda zdrowia :P. Chyba, że macie jakieś inne propozycje w stylu Gridlocka Endury :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WindChill przemaka po jakimś czasie ale geniealnie szybko schnie do sucha. Przy 18+C mi osobiście już w niej robi się za ciepło ale mimo to plecy cały czas są suche jedyny minus ewidentnie są wtedy spocone przedramiona. Teflon z jej przedniej strony (chodzi o rękawy) za dobrze nie przepuszcza powietrza a przy w/w temperaturze tylnia część rekawa nie jest wstanie odprowadić nadmiaru potu.

 

Ale do +18 idealna polecam ;)

 

Na temat drugiej się nie wypowiem bo nie mam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się na 90% decyduję na Endura WindChilla, Gridlok do dla mnie kurtka przeciwdeszczowa bez ocieplenia

żeby mi ktos jeszcze napisał, że warto do niej dopłacić 160 zł w porównaniu z Rogrlli- czy warto??:))

 

Ciekawe czy to by się nadało cena Endury Windcill

http://www.wolfgang.pl/?p=shop&product_id=391

co myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#15 Peterp079

wiesz... czytając to co ludzie odpowiadają na tym, forum to można kota dostać :)

to nie jest zwykły polar!- tzm nie jest przewiewny(taqk ajk mój alpinus 3-setka)

generalnie to ta kurtaka windcill za 350 zł i co mam w niej marznąć jak pod spód nie założę 2-3 warstw innych drogich szmat:)- zestaw za 800zł

a ty co użytkujesz kolego tak w temp. 0-10 'c?- chyba cos pisałeś o Gridlocku

będę wdzięczny za odp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem ale wydaje mi się, że skoro Gridlock ma byc na jesień/wiosnę oraz słabą zimę to po co kupowaqć jakiś polar czy Windchilla skoro i tak mamy zamiat 1000 mieć pod nim. Ja właśnie decyduję się na Grida żeby nie musieć nosić na sobie minimalnej krajowej:D

latem zawsze można sobie poracić jakąś bluząlub T-shirtem za o wiele mniejsze pieniądze, a na zimę coś porządnego, ale dla mnie bez sensu wtedy latać w 3 warstwach odzieży :)

pozdrawiam

BK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#15Peterp079

wiesz... czytając to co ludzie odpowiadają na tym, forum to można kota dostać :)

to nie jest zwykły polar!- tzm nie jest przewiewny(taqk ajk mój alpinus 3-setka)

A co w nim takiego niezwykłego? Że w opisie jest słowo "techniczny" ??

a ty co użytkujesz kolego tak w temp. 0-10 'c?- chyba cos pisałeś o Gridlocku

będę wdzięczny za odp.

tak chyba coś pisałem... Szkoda że zadając pytania nie czytasz odpowiedzi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w Windchill'u jak Ci przewieje spocone plecy w zimny dzień i położysz się do łóżka na 2 tygodnie też zmienisz zdanie że bez sensu było to kupować.

 

A w kurtce Gridlock człowiek się nie poci? Jeszcze bardziej gdyż jest to głównie kurtka przeciwdeszczowa a takie materiały zazwyczaj słabo oddychają, natomiast przez otwory wentylacyjne na plecach jeszcze łatwiej o zawianie. Co innego w WindChill'u gdzie plecy są zrobione ze specjalnego materiału Thermal Roubaix który świetnie utrzymuję temperaturę i odprowadza wilgoć.

 

Nie wiem ale wydaje mi się, że skoro Gridlock ma byc na jesień/wiosnę oraz słabą zimę to po co kupowaqć jakiś polar czy Windchilla skoro i tak mamy zamiat 1000 mieć pod nim. Ja właśnie decyduję się na Grida żeby nie musieć nosić na sobie minimalnej krajowej:D

 

Gridlock nie jest ocieplany więc trzeba pod niego coś podłożyć aby było cieplej a im więcej warstw tym trudniej zachować dobroczynne właściwości materiałów. Natomiast WindChill mimo tego, że jest ocieplany to jeszcze świetnie oddycha a przy tym chroni przed wiatrem i trochę przed deszczem a jak już naprawdę leje to i Gridlock nie da rady tylko trzeba założyć np. kurtkę NorthWave Manty a i tak człowiek się spoci ;)

 

Konkluzja jest taka, że niema złotego środka i kurtki uniwersalnej a sprawą kolejną jest to iż każda osoba jest inna, szybciej się poci, szybciej jej chłodno itp. itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę też pod spod ubierać 3 warstw jakiś bluz polarów czy bielizn :P

do pracy mam 6km zazwyczaj z predkością 25-30 km/h okolo 14min;)

 

Do pracy mam mniej więcej tyle samo. Startując o godzinie 6.30 nie zdążę się nagrzać, więc 2 warstwy lądują pod kurtkę. Obecnie jeżdżę w Gridlocku bo z deszczem różnie bywa ale używam na zmianę z Windchillem.

Lepiej te 2 warstwy bielizny założyć aniżeli mniej a później 2 tygodnie w łóżku poleżeć.

W zimę zapewnie będę latał w Gridlocku z Windchillem pod spodem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gridlock nie jest ocieplany więc trzeba pod niego coś podłożyć aby było cieplej a im więcej warstw tym trudniej zachować dobroczynne właściwości materiałów. Natomiast WindChill mimo tego, że jest ocieplany to jeszcze świetnie oddycha a przy tym chroni przed wiatrem i trochę przed deszczem a jak już naprawdę leje to i Gridlock nie da rady tylko trzeba założyć np. kurtkę NorthWave Manty a i tak człowiek się spoci ;)

 

a Ja byłem przekonany, że Gridlock jest kurtką ciepłą a tu się okazuje, że jednak WindChill (w sumie wind wiatr,a chill chłód) to trochę zmienia postać rzeczy i szala pzrechyla się teraz na rzecz WindChill'a :P poniważ jest ocieplany. OMG sam już nie wiem trochę te kurtki kosztują żeby potem leżały nieużywane :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To są dwie różne kurtki !!!! więc jak chcesz je porównywać ? czy wogóle poczytałeś o nich troszkę na jakiejkolwiek stronie ? zrobione są dwóch różnych materiałów.

Windchill (jest na membranie-więc oddycha cała)jest do jazdy w dni bezdeszczowe a zarazem chłodniejsze, owszem szybko schnie ale na deszcz i śnieg nie polecam - w zakresie 3-10 bez większego wiatru wystarczy długa bielizna termo pod spód. Niższa temperatura więcej warstw pod. Można nią założyć pod chociażby Gridlocka i masz i ciepło i sucho.

Gridlock (wododporna- oddycha TYLKO pod pachamii z tyłu na plecach gdzie masz wywietrzniki) idealna kurtka na te porę roku, 100% odporna na deszcz - można jeździć w zimie ale trzeba więcej pod nią ubrać. Jaka ocieplana ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gridlock też jest cała na membranie i też oddycha cała (przyjmując że kurtki na membranach oddychają). A pod pachami to ma dodatkowe wywietrzniki.

 

A w kurtce Gridlock człowiek się nie poci? Jeszcze bardziej gdyż jest to głównie kurtka przeciwdeszczowa a takie materiały zazwyczaj słabo oddychają, natomiast przez otwory wentylacyjne na plecach jeszcze łatwiej o zawianie. Co innego w WindChill'u gdzie plecy są zrobione ze specjalnego materiału Thermal Roubaix który świetnie utrzymuję temperaturę i odprowadza wilgoć.

 

 

Nigdzie nie napisałem że się nie poci. W każdej się poci. A jeśli piszesz że przez otwór wentylacyjny w tej kurtce może Cię zawiać to świadczy tylko o tym że nigdy nie mialeś jej w rękach. Ja próbowałem obie i jak dla mnie zdecydowanie Gridlock wygrywa. Zresztą z tego co wiem to nie tylko dla mnie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

W moim przypadku wybór padł na Endura Gridlock + inwestycja w dobrą, ale dosyć drogą bieliznę termoaktywną - długi rękaw Brubeck Thermo. Taki zestaw powinien się w miarę dobrze spisywać w niewielkim deszczu, przy niedużym wietrze i do temperatur oscylujących w granicach 0st.C. Jak będzie chłodniej [poniżej zera], zacznę pewnie kombinować z jakąś trzecią warstwą [może jakiś cienki, dobry polarek pod kurtkę] - bo też lubię pośmigać po lesie w ujemnych temp. przy ładnej słonecznej pogodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...