Skocz do zawartości

[Duszności] przy chwilowym intensywnym wysiłku


Branick

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Zaobserwowałem ostatnio u mnie taki problem:

Mogę jeździć na rowerze przez bardzo długi czas (gdzie ograniczeniem dla mnie są tylko mięśnie nóg) ale tylko spokojnym tempem. Gdy pojadę np. 300 metrów na maksa, zaraz mam napady duszności. Mam problem z wdechem i wydechem (choć nie w takim stopniu bym zauważał potrzebę użycia np. inhalatora), który trwa krótko, kilkadziesiąt sekund do minuty (może dwóch). Tak samo jest z innym wysiłkiem fizycznym. Mogę chodzić godzinami praktycznie bez zmęczenia, ale jak nagle zacznę biec, po kilkudziesięciu sekundach mam duszności. Co dziwne, podczas tych duszności prawie nigdy się nie pocę. Jeżdżąc w normalnej temperaturze, nigdy się jeszcze nie spociłem - pocę się tylko i wyłącznie podczas upałów.

Myślicie, że to jest tylko brak kondycji, czy może problem jest poważniejszy? Dodam, że podczas tych duszności nie mam obaw, że nie złapię oddechu - wszystko jest kontrolowane, co więcej, myślę, że to jest normalna reakcja organizmu, ale już po kilkudziesięciu sekundach intensywnego wysiłku?

Aha, i myślę że warto dodać, że często jest to też kwestia dnia - jednego dnia jest lepiej, jednego gorzej. Mam 17 lat.

 

Z góry dziękuję za odpowiedzi,

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez mam cos takiego lekkiego czasem...zaciekawilo mnie zdanie, ze jednego dnia jest lepiej drugiego gorzej...Wlasnie po tym zdaniu sadze, ze nie nalezy sie zbytnio tym przejmowac jesli nie jest to silne.Ja mam jeszcze czasami po intensywnym wysilku, gdy przyjde do domu tak jakby chcialo mi sie kaszlec, cos jakbym mial jakis paproch w plucach? Mija to do max godziny po wysilku, nie przejmuje sie tym zbytnio :) i poki co zyje :D Pozdrawiam Wojtek.

 

Ps Rowniez jeszcze wazna kwestia...czy nie miales kolego w ostatnim czasie nerwicy lub depresji ? To moze byc bardzo jej czesty objaw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Branick jeśli oczekujesz fachowej porady to źle wybrałeś bo forum Ci tego nie zapewni. Jeżeli jakikolwiek masz problem ze zdrowiem do idź do lekarza, on rozwieje Twoje wątpliwości. W większości przypadków jest tak, że problem jest prozaiczny jednak czasem może się okazać, że wizyta jest zbyt późna. Mogą to być symptomy astmy, problemów z sercem lub najzwyklejszego przetrenowania lub braku kondycji. Jednak bez wizyty u lekarza się nie obędzie. Czeka Cię badanie EKG i ewentualnie spirometria. Bez obaw.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie, nerwice i depresje zostawmy na koniec, zwłaszcza, że uczucie duszności akurat po wysiłku, któremu nie towarzyszy poczucie lęku i zagrożenia to raczej rzadkość.

@Branick

Myślę, że się po prostu za mało i za rzadko ruszasz. To, że się nie pocisz podczas mało intensywnych ćwiczeń to nic nadzwyczajnego- jak się nie grzejesz, to nie ma co chłodzić. A uczucie duszności- większy wysiłek=większe zapotrzebowanie na tlen. Żeby to osiągnąć, naczynia mięśni się rozszerzają, serce przyspiesza, wzrasta ciśnienie, a w końcu częstość i głębokość oddechu. Włączają się dodatkowe mięśnie oddechowe, zwiększa się wysiłek oddechowy, co pewnie nazywasz dusznością. Musisz też wziąć pod uwagę swój wiek- w wieku 17 lat organizm "zaczyna kończyć" ogromne zmiany, które dokonywały się w ostatnich 5-6 latach, zarówno psychiczne jak i w budowie ciała, hormonalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co dziwne, podczas tych duszności prawie nigdy się nie pocę. Jeżdżąc w normalnej temperaturze, nigdy się jeszcze nie spociłem - pocę się tylko i wyłącznie podczas upałów.

 

To mnie dziwi najbardziej ... albo twój wysiłek jest mega lajtowy na poziomie emerytki snującej się rowerem po bułki do GS`u albo jest coś z tobą nie tak.

 

Jeżeli twoje normalne tempo tak lajtowe że się nie pocisz i wszystko z tobą jest ok to duszności po krótkotrwałym intensywnym wysiłku to zwyczajnie brak wydolności/kondycji ... bo bez potu nie da się zrobić kondycji.

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że się po prostu za mało i za rzadko ruszasz. To, że się nie pocisz podczas mało intensywnych ćwiczeń to nic nadzwyczajnego- jak się nie grzejesz, to nie ma co chłodzić.

Problem z tym, że pocę się tylko i wyłącznie w upały. W normalnej temperaturze musiałbym chyba pobić rekord świata w biegu na 10 000 m, żeby się spocić,

Mało się raczej nie ruszam, jeżdżę w miarę regularnie. Nie jeżdżę tylko lajtowym tempem, często robię tak, że jadę na maksa, aż będę miał duszności, że nie będę mógł dalej tak szybko jechać, zwalniam, jadę na lajcie aż duszności ustaną i znowu jadę na maksa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

musisz sie pocic jak jezdzisz szybciej bo organizm poprzez wysilek rozgrzewasz wiec musi sie chlodzic potem

 

mysle ze tylko ty uwazasz ze jedziesz mocno a tak naprawde jest zupelnie inaczej bo juz przy 80% hr max ma sie wyraznie przyspieszony oddech i nie mozna tego nie zauwazyc ze jest inny rytm niz normalnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem z tym, że pocę się tylko i wyłącznie w upały. W normalnej temperaturze musiałbym chyba pobić rekord świata w biegu na 10 000 m, żeby się spocić,

 

Udaj się z tym przynajmniej na konsultację do lekarza ... człowiek to nie pies pocić się musi. Przy wysiłku fizycznym tym bardziej.

Kiedy ostatni raz miałeś robione badanie krwi ?

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy ostatni raz miałeś robione badanie krwi ?

Pół roku temu. Wyniki idealne.

 

Moim zdaniem problemy kolegi mogą wynikać z braku solidnej rozgrzewki przed dużym wysiłkiem

Bardzo możliwe, nigdy się nie rozgrzewam przed jazdą na rowerze. Jakie ćwiczenia są najlepsze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako student IV roku stomatologii powiedziałbym Ci: idź do kardiologa. Bo duszność podczas nawet podczas dużego wysiłku jest oznaką niewydolności najczęściej serca. Możesz mieć niedomykalność zastawki, lub inną wadę wrodzoną serca. Bez echo serca się nie obejdzie. Możesz też mieć arytmie, które pojawiają się powyżej pewnego pułapu tętna... i sto innych rzeczy.

 

Jakby nie było nie jest to miejsce do szukania porady: lekarz rodzinny-> kardiolog. Coś Ci wymyślą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radze nie lekceważyć problemu.

 

U mnie zaczęło się tak samo, a skończyło się na astmie - jak zapytałem co może być przyczyną wywołania astmy to powiedział że częsta ekspozycja na alergeny - idź do alergologa i sprawdź na co jesteś uczulony, potem sprawdź czy przypadkiem w Twoim otoczeniu nie ma tych alergenów.

 

Pamiętaj że astmy się nie leczy, a jedynie kontroluje, więc jeżeli nabawisz się astmy to raczej na całe życie - więc chyba warto się udać do lekarza :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym, że to jak wyglądają te duszności, nie są wg mnie niczym niepokojącym. Po prostu mam zadyszkę (co jest raczej objawem braku kondycji), nie boję się podczas niej, że nie złapię oddechu - wszystko jest kontrolowane. Chodzi przede wszystkim o to, że prowadzę dość aktywny tryb życia i nie sądzę, żebym miał aż tak słabą kondycję. Zauważyłem jeszcze coś jedno. Jak się do wysiłku (np. biegu) przygotuję (np. na WF) to raczej jest wszystko w porządku. A jak np. idę spokojnie i nagle zrywam się do biegu, lub jadę spokojnie a nagle bardzo przyspieszam, wtedy mam momentalnie zadyszkę, która trwa krótko. Nie sądzę, żeby to była astma. Ale do lekarza chyba się wybiorę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duszność może powodować bardzo wiele przyczyn, od tych najbardziej łagodnych ( brak kondycji ), poprzez powazniejsze ( anemia ), do bardzo istotnych ( wady zastawek serca astma itp. ).

Podstawowe pytanie czy podczas tej duszności słychać świsty i czy masz dusznosć nocną, czy kaszlesz, masz alergię itp., czy ktoś w rodzinie chorował na astmę, czy dusznosci towarzyszą zawroty głowy.

 

Tak czy siak trzeba Cię przebadać.

1. morfologia

2. spirometria + próba rozkurczowa

3. echo serca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sranie w banie i wymyślanie problemów. Ćwicz więcej to będziesz miał lepszą formę. Ogólne zalecenie przeze mnie(osobę która nie ma żadnych kompetencji do dawania porad medycznych) - nie idź do lekarza i przestań wymyślać i wmawiać sobie że jesteś chory. W większości przypadków jeśli pójdziesz do lekarza i zrobisz sobie pełen zestaw badań to z pewnością coś ci lekarz znajdzie i przepisze ci 10 rodzajów tabletek których tak naprawdę w cale nie potrzebujesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duszności to rzecz subiektywna ... dla kogoś to normalny stan dla innego ten sam stan to już duszności :) wiec to mnie rybka ...

 

Mnie w tym wszystkim najbardziej wkręca brak pocenia się podczas wysiłku :).

Wysiłek to też rzecz subiektywna ale jak sumiennie się przykładasz do treningu to brak potu jest nienormalny.

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sranie w banie i wymyślanie problemów. Ćwicz więcej to będziesz miał lepszą formę. Ogólne zalecenie przeze mnie(osobę która nie ma żadnych kompetencji do dawania porad medycznych) - nie idź do lekarza i przestań wymyślać i wmawiać sobie że jesteś chory. W większości przypadków jeśli pójdziesz do lekarza i zrobisz sobie pełen zestaw badań to z pewnością coś ci lekarz znajdzie i przepisze ci 10 rodzajów tabletek których tak naprawdę w cale nie potrzebujesz.

no ręce opadają, gość ma objawy które trzeba wyjaśnić i tyle.

Gdyby ta duszność wynikała z braku kondycji pewnie by się tym nie martwił.

Bardzo ciekawa ta Twoja teoria o 10 tabletkach - gratuluję pomysłowości....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym, że to jak wyglądają te duszności, nie są wg mnie niczym niepokojącym. Po prostu mam zadyszkę (co jest raczej objawem braku kondycji), nie boję się podczas niej, że nie złapię oddechu - wszystko jest kontrolowane. Chodzi przede wszystkim o to, że prowadzę dość aktywny tryb życia i nie sądzę, żebym miał aż tak słabą kondycję. Zauważyłem jeszcze coś jedno. Jak się do wysiłku (np. biegu) przygotuję (np. na WF) to raczej jest wszystko w porządku. A jak np. idę spokojnie i nagle zrywam się do biegu, lub jadę spokojnie a nagle bardzo przyspieszam, wtedy mam momentalnie zadyszkę, która trwa krótko. Nie sądzę, żeby to była astma. Ale do lekarza chyba się wybiorę.

 

Skoro jest to dla Ciebie niczym niepokojącym to po co zakładałeś ten temat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up:

Założyłem temat dlatego, bo uważam, że takie duszności są normalne przy naprawdę mocnym wysiłku, a nie przy kilkudziesięsiosekundowym sprincie.

 

Podstawowe pytanie czy podczas tej duszności słychać świsty i czy masz dusznosć nocną, czy kaszlesz, masz alergię itp., czy ktoś w rodzinie chorował na astmę, czy dusznosci towarzyszą zawroty głowy.

Świstów raczej nie słychać, nie mam alergii, nie kaszlę, ale praktycznie nigdy nie mam tak w 100% "czystych" dróg oddechowych. Zawsze któryś otwór nosowy mam minimalnie, bo minimalnie, ale zapchany. Na codzień to nie przynosi problemów, z tym, że gdybym miał oddychać tylko tym jednym otworem, sprawiałoby mi to trudność. Nikt w rodzinie nie chorował na astmę, a zawroty głowy? Hmm, raczej nie, bo podczas tych duszności mogę normalnie jechać (z tym, że powoli). Czasem mi się zdarza, że jak gwałtownie wstanę z pozycji siedzącej to robi mi się ciemno przed oczami i mam zawroty głowy przez kilka sekund.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem mi się zdarza, że jak gwałtownie wstanę z pozycji siedzącej to robi mi się ciemno przed oczami i mam zawroty głowy przez kilka sekund

 

Jeśli masz naście lat i popytasz rówieśników, to chyba wszyscy tak mają. Organizm nie jest w stanie się tak szybko przełączyć ze spoczynku do wysiłku i może siatkówka czy coś dostaje za mało tlenu i przestaje działać. Nie ma w tym nic nie pokojącego.

 

Po sprincie itp. normalne jest, że łapiesz powietrze jak byś chciała nie mógł - jest dług tlenowy i tyle. Ale Swoje wątpliwości zawsze możesz skonsultować z lekarzem. j.w spirometria, EKG i echo serca.

 

Ja po wysiłku kasłałem i miałęm "gluty" w płucach Okazało się, że mam astmę wysiłkową i różne alergie. Myślałem nawet, że to normalne i dopiero lekarka 1-go kontaktu doradziła badania przy okazji zapalenia płuc, bo miała właśnie podejrzenie astmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to ma znaczenie ale ja mam podobnie przy treningach interwałowych, jeśli jadę przez dłuższy okres czasu na praktycznie maksymalnym tętnie to mam jakby taką duszność lecz wystarczy chwila ok 30sek-1minuta i wraca wszystko do normy. Stwierdzono u mnie skrzywienie przegrody nosowej możliwe że to jest problem ponieważ wszystkie badania krwi mam wzorowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Branick z tego co kojarze jestes z Kielc. Idz do dr Dybicha prywatnie. Dasz 80 zl za wizyte i spokoj a nie bedziesz czekal pol roku na wizyte. Dr ma gabinet swoj na sniadeckich. Ja u niego bylem dal mi skierowanie na holtera ktorego zrobilem w tydzien zamiast czekac pare miesiecy.

 

samsung galaxy mini stockmogenMOD v4.0 by Doominq 748 Mhz a2sdgui

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...