Mario3m Napisano 2 Października 2012 Udostępnij Napisano 2 Października 2012 Uuuu ale tarcze Hope to chyba nie to samo co oryginalnie montowane Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
EpicPoznan Napisano 2 Października 2012 Udostępnij Napisano 2 Października 2012 (edytowane) tarcze z r1 były świetne , lepsze moim zdaniem o 10-20% od g3cs, lecz ultrapodatne na uszkodzenia tak jak np a2z i im podobne (mam na myśli leciutkie tarcze bez alu pająka na 6 śrub) Edytowane 2 Października 2012 przez EpicPoznan Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
twojastara Napisano 12 Października 2012 Udostępnij Napisano 12 Października 2012 hamowanie, hamowaniem - ale przynajmniej kola nie traca przyczepnosci tak jak w odpowiednio sztywnym (rigid) 26erze; nawet na sciankach w krajobrazie morenowym (gorzej oczywiscie na luznych kamerdolcach), wystarczy sie letko wychylic w tyl; nigdy nie mialem tak stabilnego roweru; inna sprawa to to czasami denerwujace podbijanie tylu na muldach... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
COOLoo Napisano 13 Października 2012 Autor Udostępnij Napisano 13 Października 2012 Właśnie do takiego samego wniosku doszedłem. Rower hamuje tak stabilnie, że aż miło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cichy66 Napisano 13 Października 2012 Udostępnij Napisano 13 Października 2012 Z obserwacji da się zauważyć im koło na dłuższym odcinku drogi styka się z powierzchnią tym hamowanie jest efektywniejsze(full vs hardtail), gdzie to w rowerze z pełną amortyzacją podczas zjazdu opona częściej styka się z podłożem niż gdy ogon jest sztywny. Właśnie w mniejszym kole,które na zjazdach częściej jest podbijane w górę na nierównościach można odnieść wrażenie że łatwiej je zablokować,gdyż przez krótką chwilę brak sił oporów toczenia(bo jest w powietrzu). Spadając po takim locie, podczas którego może je nawet na moment przyblokować,podczas styku z glebom następuje uślizg,gdzie w tym na 29-erze koło trudniej oderwać od podłoża (lepsza trakcja). Ale to takie moje spostrzeżenia,bo generalnie by odnieść się do tematu wątku,by wszystko miało sens,trzeba by mieć dwa takie same rowery(26'' i 29'') zbliżone wagowo na takim samym osprzęcie z takimi samymi heblami, w takich samych warunkach i wtedy testować wszystkie parametry. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
COOLoo Napisano 3 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 3 Listopada 2012 Uploaded with ImageShack.us źródło: http://www.trialshop.pl/index.php?_a=viewProd&productId=463 to by oznaczało, że różnice między 26er a 29er są znaczące. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
twojastara Napisano 3 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 3 Listopada 2012 a co z predkoscia? roweru z przelozeniem 19x16 sie generalnie nie rozpedza... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zekker Napisano 4 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2012 to by oznaczało, że różnice między 26er a 29er są znaczące. Znaczące w jaki sposób? Jeżeli prosto policzyli stosunek średnic kół, to w naszym przypadku będzie to około 11%. Przy identycznej sile na taczy, większe koło będzie wolniej hamować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nabial Napisano 4 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2012 pytanie tylko, czy kola/rower o podobnej masie nie bedzie lepiej hamowal z powodu lepszego przeniesienia sily hamowania na opony i podloze? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zekker Napisano 5 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2012 Prawdopodobnie tak, ale ciężko takie coś policzyć. Tak czy inaczej trzeba mocniej zaciskać klamki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piszaman Napisano 5 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2012 czy kola/rower o podobnej masie nie bedzie lepiej hamowal z powodu lepszego przeniesienia sily hamowania na opony i podloze? Z pewnością większe koło to lepsza przyczepność, ale z tego co wiem, nie tylko masa ma znaczenie, jezeli mamy do czynienia z ruchem obrotowym. Być może, że jestem w błędzie, ale dorzucę swoje 3 grosze. Wprowadzając np. koło w ruch, im większa jego średnica (zakładając tą samą wagę między kołem 29 i 26) tym trudniej będzie zatrzymać większe koło, ze względu na siłę "odśrodkową" ktorą wytwarza. Być może operuję złymi pojęciami i ni jak ma się to powyżej do rzeczywistości, ale zdaje mi się, że coś w tym jest. Może ktoś, kto bardziej uważał na fizyce mnie poprawi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
COOLoo Napisano 5 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 5 Listopada 2012 (edytowane) Może lepszym pojęciem będzie, że ramię siły w kole 29er jest dłuższe i przez to trudniej takie koło zatrzymać. Tak jak efekt dźwigni. Też nie jestem fizykiem :-( Znaczące w jaki sposób? Jeżeli prosto policzyli stosunek średnic kół, to w naszym przypadku będzie to około 11%. Przy identycznej sile na taczy, większe koło będzie wolniej hamować. Jeżeli jest to 11% to będzie bardzo dużo dla efektywności hamowania. A może siła potrzebna rośnie ekspotencjalnie, wtedy różnica jest jeszcze większa. Edytowane 5 Listopada 2012 przez COOLoo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fw66 Napisano 5 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2012 Naukowy (teoretyczny) punkt widzenia Zakladamy ze: Powierzchnia hamowania to asfalt (nie można zablokować przedniego koła, więc powierzchnia styku opony nie ma znaczenia) Kola 26 i 29 są wykonane z tych samych materiałów, czyli koło 29 bedzie nieco cięższe (ok. 11%). Masy rowerów są podobne (chodzi nam nie o wiekszą masę 29era tylko wielkość kół). Hamulce mają zapas mocy. Rowery poruszają się z jednakową prędkością. Naciskamy na klamki z jednakową siłą (poniżej OTB na 26"). ... Rower 26" zatrzymuje się szybciej niż 29". Powód: większe koło ma większy moment bezwładności i większą energię kinetyczną. Trzeba użyć większej siły do rozpędzenia, a więc też większej siły do zatrzymania. Fizyki sie nie oszuka. Ale... W praktyce wygląda to inaczej. Kiedy chcemy maxymalnie wyhamować (26 i 29) to naciskamy na klamkę z siłą "na granicy" OTB. W 29er naciśniemy trochę mocniej, ale ta różnica bedzie trudna do określenia. A zatrzymamy się w tym samym miejscu. Zawsze hamujemy na wyczucie "granicy OTB" więc na asfalcie bedzie remis. Natomias "w terenie", 29er będzie miał przewagę ze względu na większą powierzchnię styku z podłożem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zekker Napisano 6 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2012 Z pewnością większe koło to lepsza przyczepność, ale z tego co wiem, nie tylko masa ma znaczenie, jezeli mamy do czynienia z ruchem obrotowym. Być może, że jestem w błędzie, ale dorzucę swoje 3 grosze. Wprowadzając np. koło w ruch, im większa jego średnica (zakładając tą samą wagę między kołem 29 i 26) tym trudniej będzie zatrzymać większe koło, ze względu na siłę "odśrodkową" ktorą wytwarza. Być może operuję złymi pojęciami i ni jak ma się to powyżej do rzeczywistości, ale zdaje mi się, że coś w tym jest. Może ktoś, kto bardziej uważał na fizyce mnie poprawi. Przy tej samej masie rozmiar koła nie ma znaczenia, bo przy większej średnicy prędkość kątowa jest mniejsza (przy zachowaniu tej samej prędkości liniowej). Nie maglujmy po raz setny tego samego. /ciach/ Skoro interesuje nas jedynie rozmiar koła, to dlaczego zakładasz różną masę? Naciskając na klamkę z tą samą siłą, większe koło będzie wolniej hamować, bo dźwignia miedzy tarczą a oponą jest większa. I tylko z tego powodu większe koło zahamuje wolniej (zakładając taką samą masę). Większe koło przy tej samej masie i prędkości liniowej ma identyczną energię - fizyki nie oszukasz. W praktyce przy 29" trzeba mocniej naciskać na klamkę, żeby uzyskać tą samą siłę hamowania, bo jest inna dźwignia między tarczą i oponą. Zapomniałeś uwzględnić, że 29er-y mają większy rozstaw kół, więc ciężej o otb i można mocniej hamować. W praktyce przy wykorzystaniu tych samych materiałów i technologii większe koło będzie cięższe, bo trzeba użyć więcej materiału. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fw66 Napisano 6 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2012 Żeby "sprawa" miała sens, musimy założyć że rowery zrobione są tego samego materiału. Inaczej każdy powie, że przecież zawsze można zbudować lżejszego 29era który będzie lepiej hamował. Z rozstawem kół masz rację Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BbartekK Napisano 6 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2012 powiedzcie mi, które hamulce są tak słabe, żeby różnica była wyczuwalna? chyba każdy jeden komplet będzie w stanie zablokować koło zarówno większe, jak i mniejsze bez najmniejszego problemu, co? A siła przykładana do klamki jest przecież śmiesznie mała. Co do hamowania z siła 'na granicy OTB' - moim zdaniem to mocno faworyzuje 29, bo na 'większym' rowerze o takie coś znacznie trudniej, takie są moje doświadczenia po przesiadce z 26 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
filipog44 Napisano 6 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2012 moja waga 90kg+, rower 12,8kg, 29er, hamulce slabe M445, tarcze 160mm, tyl lapie bez zajakniecia a otb mozna zrobic wciskajac klamke z przodu byle jak... Też mam M445 i potwierdzam. Jak dla mnie siła hamowania ogromna, przy ponad 30 km/h można bez problemu wywinąć orła do przodu jeśli zbyt mocno naciśnie się klamkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi