MMMAAACCC7 Napisano 20 Września 2012 Udostępnij Napisano 20 Września 2012 witam omówię dzis swoje spostrzeżenia w temacie tych hamulców. Rower to level a2, amor xcr, rozmiar tarczy 160mm mocowanie na 6 śrub Konstrukcyjnie różnią się niewiele, w sumie tylko mocowaniem zacisku. Hamulce kupiłem używane od jednego z forumowiczów, wraz z tarczami tektro i klockami, chyba jeszcze oryginalnymi metalikami Zaczeło się od mocowania-było trochę zabawy, bo to pierwsze tarcze w życiu, sporo czasu przesiedziałem nad prawidłowym ustawieniem nieruchomego klocka, potem dopracowanie skoku klamki do odpowiedniego i ulubionego i w teren. Pierwsze co mnie zaskoczyło to ich skuteczność-pierwsza górka i prawie było OTB, novela z przodu blokuje koło bez problemu, tył to samo, co było dużym zaskoczeniem, bo przy moich 77kg wagi v`ki nie dawały rady, (chyba po prostu zbyt cienkie noname to były) tak sobie turystycznie jeździłem na nich pół roku, aż przyszedł pierwszy rajd-jeszcze lajtowy bo lokalny, było mokro, więc potwierdza się stara prawda-mokre tarcze wyją jak zarzynane cielę (tak zwanie ) no ale po dogrzaniu jest cisza, skuteczność bez zmian kolejnym rajdem była Skandia, no i jak to bywa płasko, szybko, ale przy starcie z ostatniego sektoru na mini, wyscig polegał głównie na przepychaniu się z końca stawki, czyli--przyspieszenie, przyhamowanie itp w kółko, mimo tego wyratowały mnie na pewnym perfidnym zjeździe (ostro, szybko a na dole skręt na mostek pod katem 90stopni). no ale też dały radę i mnie nie zawiodły no i kolejny rajd, który ujawnił drugi (o pierwszym za moment) ich mankament-był to rajd Luiza XC Człuchów, dystans Elita (kiedys trzeba było spróbowac rajdów z czołówką ), po pętli, dużo technicznych miejsc, zjazdy, podjazdy, sprinty, podbiegi -wracając do tematu-po 3 kółku hamulce prawdopodobnie się przegrzały, gdyż każde przyhamowanie kończyło się wyciem piskiem na cały park , no ale mimo ich zawodzenia i jęków dały radę, niewiele tracąc na sile hamowania (na oko max 10%), za to ja dużo stracięłm na słuchu to byłoby na tyle z doznań jezdnych teraz troche o moim podejściu do serwisowania i dbania o nie -tarcze i klocki przeżyły około 5 wypaleń w rozpuszczalniku-30 minut ognia w pojemniku-wyjęte, przetarte i w rower, nie spowodowało to u nich odkształceń, ubytków itp -tarcze znikąd dostawały tłustych materiałów -obstawiam lagi amorka, --tu jest ich kolejna wada-są strasznie czułe na zewnętrzne warunki utłuszczające podsumowując-te hamulce nie są takie złe, jak to niektórzy przedstawiają, nigdy nie oszczędzałem hamulców, więc od tarczówek dużo wymagałęm, i sie nie zawiodłem, szczerze je polecam ludziom chcącym zacząć z hamulcami tarczowymi, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michauuu Napisano 20 Września 2012 Udostępnij Napisano 20 Września 2012 Całkiem fajna recenzja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
filipog44 Napisano 12 Października 2012 Udostępnij Napisano 12 Października 2012 Całkiem fajna recenzja Potwierdzam Osobiście mam hydrauliki Shimano BR-M445 ale jestem amatorem, jeżdzę po nizinach i dla rekreacji - jak dla mnie hamulce rewelka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi