[sztyca] Trzeszcząca sztyca... Co jest powodem?

[YgreK]

Cześć.

Ostatnio moja sztyca zaczęła przy każdej nierówności trzeszczeć... Co prawda nie bardzo mi to przeszkadza, ale chciałbym spróbować usunąć ten nieprzyjemny dźwięk.

Co jest jego powodem? I jak się go pozbyć?

 

 

Pozdrawiam

Tomek

[bogus]

U siebie takie trzeszczenie zawsze usuwałem poprzez wyciągnięcie sztycy, następnie jej wyczyszczenie i psiknąłem na nią trochę Brunoxa - trzeszczenie zawsze ustawało.

Warto przy okazji wyczyścić zacisk sztycy i rurę podsiodłową, a także jarzmo sztycy, które czasem lubi trzeszczeć.

Na koniec wszystko skręcasz i smarujesz śrubki odrobiną smaru stałego, aby trzeszczenia i cykania nie powodowały śruby pracujące w gwintach.

[Sagitt77]

To zapewne piasek. Poza tym o czym wspomniał Bogus92 wyczyść też rurę podsiodłową w środku. Skonstruuj jakiś wycior ze szmaty i kawałka drutu.

[michuuu]

Jesteś pewien że sztyca. Ja szukałem również źródła upierdliwego trzeszczenia, też stawiałem na sztyce a okazało się że zacisk tylnego koła trzeba było dokręcić mocniej.

[PoleK]

po 1 to... jaka sztyca, z jakim typem jarzma...

[YgreK]

Tak, to na pewno sztyca. Jak rower stoi nieruchomo to przy naciśnięciu na sztyce jakby w stronę kierunku jazdy trzeszczy. Spróbuję przeczyścić zobaczymy jak to wyjdzie.

Siodlo to też nie jest, bo gdy je próbuję poruszyć nic nie słychać.

[tobo]

Obciążenie "pod ręką'" niekoniecznie musi spowodować pojawienie się upierdliwego dźwięku trzeszczenia siodła - tak miałem kilka razy.

[Gość pw524]

Ja walczyłem z trzeszczeniem sztycy parę miesięcy. Wyjmowanie, czyszczenie i smarowanie pomagało na chwilę. Złotym środkiem okazało się psiknięcie w środek ramy farbą w sprayu. Po wyschnięciu założyłem sztycę i od tamtej pory mam spokój. Podejrzewam że farba wytworzyła coś w stylu warstwy izolacyjnej.

[YgreK]

Już sobie poradziłem

 

Tak jak pisaliście: wszystko dokładnie przeczyściłem i już nic nie trzeszczy