Skocz do zawartości

[opony]MTB, ale na szosę


dawkun

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam, sprawa wygląda tak

mam Giant'a HCM-1 (20cali), któremu (nareszcie) strzeliła tylna dętka, bo opona jest już zjechana jak kartka papieru - przyznam że przez ostatnie zylion lat dobrze się sprawowała

 

Mam pretekst by zmienić opony na nowe, zastanawiam się czy może zainwestować w coś bardziej pod szosę, ponieważ jeżdżę głównie do szkoły, po mieście, po trasach rowerowych, czasem szutrze, ale jakoś bardziej w teren się nie zapuszczam

 

Do większego terenu mam mojego starego Gary Fishera Wahoo z 2006 (którym teraz jeździ moja mama, bo to 15,5 cala) z TIOGAmi Bluedragon 26x2.3

 

Jest jeszcze rower taty (18 albo 19cali) ze standardowymi oponkami mtb chyba 1.90-2.0 nie pamiętam xD

Więc gdybym chciał w teren, po prostu wezmę rower rodziców

 

Jakie opony moglibyście polecić, bo na allegro tego dużo, a nie mam pojęcia co wybrać

na razie w oko wpadły mi Maxxis Detonator 26x, ale nie wiem jaka szerokośći czy są wporzo

 

Thx

Napisano

Detonatory nie nadają się na nic poza asfaltem - nawet na drobnym żwirku koła tańczą, komfort zerowy. To opona 100 procent na gładkie nawierzchnie.

Mam takie 26x1, są szybkie i zbierają każdego śmiecia z drogi - piasek, kamyczki itd.

Używam też opon continentala, sport contact 1,6 i uważam że toczą się subiektywnie lżej mimo że są sporo szersze, a do tego nic się do nich nie klei.

Napisano

Jeśli teren trochę mieszany to - Schwalbe Huricane... ew. Specialized Renegade Control 1,9, na samo miasto jakiś slick, ale wąskie opony dają jednak popalić dla kręgosłupa...

Napisano

OK. wiem już jak, gdzie i ile będę używać tego roweru

5dni w tyg. dojazd do szkoły i w słońce i w deszcz.... przez 3 sezony (bez zimy, gdzie drogi, chodniki itd. będą zaśnieżone), chyba że będzie to zima bez śniegu xD

Dojazd do szkoły to 95% asfalt, 5% boczna dróżka (na skróty - wydeptana), w tym 14 krawężników od 2 do gdzieś 10cm

 

1dzień w tyg. podobnie j.w. 3 sezony, trasa dłuższa (40km) 80% asfalt drogą, 15% szuter, 5% ostrzejszy górski podjazd z kamolami pod wodospad :D Gdzie w drodze powrotnej mam ultra długi zjazd, więc dobrze jakby opony zacnie trzymały się drogi czy w słońcu czy w deszczu i były odporne na odrobinę piasku i drobnych kamyczków na drodze, bo czasem coś zawieje na asfalt na zakręcie i a nie chciałbym się poślizgnąć przy 40-50km/h :)

 

Oto wszystkie propozycje opon jakie dostałem ułożony od najtańszych do najdroższych [cena za komplet z wysyłką - allegro]

- Continental Race King 26x2,20 84TPI [110zł]

- DURO SPITFIRE HF878 26x1.75 60A [136zł]

- Schwalbe Hurricane Performance 26x2.00 [137zł]

- Schwalbe Marathon Reflex 26 x 1,75 [138zł]

- Schwalbe Smart Sam 26x2.10 Performance [141zł]

- Continental City Contact 26 x 2,10 [156zł]

- SCHWALBE MARATHON PERFORMANCE REFLEX 26x1.75 [187zł]

- SCHWALBE MARATHON RACER PERF REFLEX 26x1.75 [202zł]

- Continental Sport Contact 26x1.60 odblaskowa [215zł]

- SCHWALBE MARATHON PLUS TOUR 26x1.75 [250zł]

- Schwalbe Marathon Plus 26x1,75 [254zł]

- SCHWALBE MARATHON RACER EVO REFLEX 26x1.75 [352zł]

 

Oczywistym jest, że chcę wydać jak najmniej, ale zawsze wychodzę z założenia, że lepiej raz a porządnie

więc proszę o podanie tej najrozsądniejszej (Schwalbe marathonów są wszystkie rodzaje, bo lajtspid nie sprecyzował o który chodzi)

 

Dzięki

Napisano

Ale gdzieś ty znalazł conti sport contact za takie pieniądze?? Tożto tania opona, 69 zeta za sztukę.

 

o tutajhttp://allegro.pl/continental-sport-contact-26x1-60-drut-odblaskowa-i2587353780.htmlz jakimś odblaskowym paskiem, nie wiem czy tylko jakiś tam model je ma, czy każda, ale najtaniej to tutajhttp://allegro.pl/nowe-opony-continental-sport-contact-26x1-6-180tpi-i2578988916.htmltak czy owak za 69zł to nie widziałemno to race kingi odpadają, bo chodzi mi o coś co też trochę pojeździ... bez przesady oczywiście - moje dzieci nie odziedziczą tego roweru xD ale fajnie jakbym mógł trochę na jednych oponach przehulać :D

 

Te SS mi się podobają, fajowe, tylko przeczytałem jedną opinię, że na mokrym trzeba uważać...

 

No ew. na wycieczki wodospadowe mogę brać MTB mojego taty

 

i dzięki temu potrzeba mi do mojego roweru opony już nie idealnej (do wszystkiego na 100%), a bardziej szosowej... asfalt, mokry asfalt, terenu tyle co przez park (żwir/szuter), czy trawnik na skróty... byle w deszczu dały radę i były w miarę trwałe (tzn. fajnie by było pojeździć dłuższy czas niż za raz zajechać i kupować nowe)

 

Jeżeli nadal SS to najlepszy pomysł niż używanie dwóch rowerów (MTB i MTB z oponami treking-szosa) to ok. mam tylko nadzieje, że w deszczu się na nich nie zabiję :D

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...