Skocz do zawartości

[Łańcuch i wolnobieg] Ocena zużycia i kupno


Czeczen

Rekomendowane odpowiedzi

Wolnobieg jest w dostatecznym stanie, więc nie widzę potrzeby niczego tu wymieniać. Jeśli nic nie przeskakuje to nic nie ruszaj.

Złota zasada - jeden z wariantów dla ciebie do wyboru.

Parokrotnie na przechodzonych rowerach, których byłem nabywcą, np. typu romet MTB - było to jeszcze kilka lat temu - takiego stanu napędu, tj. zębatek wolnobiegu życzyłbym sobie bardzo... a miałem je zeszlifowane w różnych wariantach na względne trójkąty, od dwóch zebatek wysokich przełożeń po wszystkie inne kombinacje. Nawet wtedy, przy intensywnej jezdzie miejskiej dawało się naped uzytkowac przez sezon do rychłych namacalnych objawów jego kompletnego zuzycia: przeskakujący łańcuch po zębatce, raz w końcu po zerwanie łańcucha.

Rozumiem tą usilną potrzebę modyfikacji własnego jednośladu, która zawsze napada, przewaznie w początkach, przygody z rowerem. Ale czy jest to taki mus? Wolnobieg wyglada tak przyzwoicie...Natomiast fatygę z wymianą łańcucha uwazam za sensowną. Fajnie byłoby oszczędzić zębatkom szybszego zuzywania na spracowanym łańcuchu, tak samo koronom korbowodu i dac im pracowac z nowym. jakie tam jest pole manewru z samymi łańcuchami shimano? dla 7 rzedów byłby dobrej klasy hg?

nowy łańcuch u ciebie = nowy wolnobieg bo na tym już nie pojedzie wiec jeździj na tym co masz albo kup nowy zestaw.
Co do tego raczej nie ma zgody. Widze co jest na zdjęciach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...