Skocz do zawartości
  • 0

przepisy - niejasne kwestie


Gość Piotr

Pytanie

Napisano

Hej,

 

1) przejście dla pieszych bez drogi rowerowej: należy zejść z roweru czy można tego nie robić ograniczając prędkość do 4-6 (prędkość pieszego)?

 

2) skrzyżowanie, pierwszeństwo mają jadący w lewo (bądź w prawo jeśli jadą w odwrotnym kierunku) mniej więcej odwrócona litera L; wzdłuż biegnie droga rowerowa z fragmentem chodnika z dopuszczonym ruchem rowerowym). Czy w tym wypadku rowerzysta ma te same prawa co kierowcy samochodów czyli pierwszeństwo przejazdu, czy na pasach musi ustąpić pierwszeństwa choćby tym autom jadących zaa pleców lub z przeciwka?

 

Oczywiście prawo a zwyczaje to dwie inne rzeczy, ale w praktyce lepiej jest zjechać na ulice. W innym wypadku 80% kierowców nie zwraca większej uwagi na rowery.

 

 

Dla poznaniaków, chodzi o Al. Solidarności i zjazd w lewo w ul. Niestachowską

 

3) Droga rowerowa przecina ulicę, z innej perspektywy ulica przecina drogę rowerową. Pierwszeństwo prawej ręki jeśli nie ma stosownych znaków?

 

Dla wspomnianych, droga rowerowa i tunel Sołacz - Golęcin.

 

4) Czy w każdej sytuacji poza znakami B-9 oraz D-7 i D-9 mogę jechać ulicą? A jeśli wzdłuż jest droga rowerowa?

 

 

Jazda ulicą bywa płynniejsza, choćby ze względu na powyższe czyli problemy z ustaleniem pierwszeństwa,lub jego nie tolerowanie i przesiadkę na nogi jeśli ktoś zapomniał maznąć kresek dla rowerów na przejściu.

 

 

Pzdr,

PS

7 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Nie wszystko potrafię sobie wyobrazić, ale co dam radę to postaram się wyjaśnić.

 

1) Na przejściu dla pieszych zawsze musisz przechodzić prowadząc rower obok.

 

2) Na przejściu tak jak wyżej - musisz prowadzić rower. Jeśli jest tam przejazd, to masz pierwszeństwo - aczkolwiek nie do końca rozumiem gdzie jest ta droga rowerowa i ten ciąg pieszo-rowerowy.

Co do znaku, to pewnie chodzi o ten? - http://www.szkolnict...lekcje/986/5993

 

3) Na przejeździe rowerowym masz pierwszeństwo.

 

4) Jeśli wzdłuż ulicy jest droga dla rowerów masz obowiązek się nią poruszać.

 

Możliwe, że tak jak pisałem - coś źle zrozumiałem i mogłem żle to wyjaśnić - więc jeśli ktoś zna te miejsca, to fajnie by było jakby też odpisał.Pozdrawiam.

  • Mod Team
Napisano
Dla poznaniaków, chodzi o Al. Solidarności i zjazd w lewo w ul. Niestachowską

Droga z pierwszeństwem skręca z Al.Solidarności w Niestachowską i ścieżka rowerowa również. Masz prawo pierwszeństwa jak samochody.

4) Czy w każdej sytuacji poza znakami B-9 oraz D-7 i D-9 mogę jechać ulicą? A jeśli wzdłuż jest droga rowerowa?

Jeżeli jest ścieżka to masz obowiązek jechać ścieżką.

3) Droga rowerowa przecina ulicę, z innej perspektywy ulica przecina drogę rowerową. Pierwszeństwo prawej ręki jeśli nie ma stosownych znaków?

Pierwszeństwo dla samochodów.

Napisano

Droga z pierwszeństwem skręca z Al.Solidarności w Niestachowską i ścieżka rowerowa również. Masz prawo pierwszeństwa jak samochody.

 

Jeżeli jest ścieżka to masz obowiązek jechać ścieżką.

Pierwszeństwo dla samochodów.

 

Dzięki za Wasze odp.

 

W ptk 2, niestety nagminnie pierwszeństwo wymuszają kierowcy.

 

Ptk 3 "pierwszeństwo dla samochodów" - możesz uzasadnić? Pewnie byłem mało wnikliwy i pominąłem jakieś znaki. Pominąłem?

 

Pozdr,

PS

Napisano

Jeśli droga rowerowa przecina drogę (przejazdem dla rowerów oznakowanym znakiem P-11 i/lub znakami pionowymi) musisz ustąpić pierwszeństwa samochodom. Temat jest rozstrzygnięty po długiej dyskusji na forum.

Pierwszeństwo masz, gdy droga rowerowa biegnie wzdłuż głównej ulicy a przecina ją droga podporządkowana, dojazdowa, właściwie każda, chyba, że znaki stanowią inaczej. Wtedy pierwszeństwa muszą Ci ustąpić kierowcy zarówno wjeżdżający na drogę główną z poprzecznej jak i skręcający w nią z głównej.

Błagam nie pytaj o DDR wokół ronda.

Zawsze stosuj też zasadę całkowitego braku zaufania.

Napisano
Temat jest rozstrzygnięty po długiej dyskusji na forum.

 

Temat był rozstrzygnięty z chwilą wejścia w życie ustawy... a po długich dyskusjach to mniej kumaci zrozumieli o co chodzi. ;)

Napisano

Nie powiedziałem tak żeby nie wywoływać nowej dyskusji, rozumiesz. Chciałem delikatnie.

 

I tak też to odebrałem.

Pytałem też nie po to aby szukać luk.

 

Zasada ograniczonego zaufania, to przejaw zdrowego rozsądku w czystej formie.

 

Dziękuję Wam za cierpliwe i rzeczowe wyjaśnienia.

 

Pozdrawiam,

PS

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...