Skocz do zawartości

[centerlock vs IS] Który system mocowania tarczy jest lepszy?


kippis81

Rekomendowane odpowiedzi

Zgadzam się z Tobą i nie będę przekonywał. Dlatego też poleciłem CL w polaczeniu z adapterem dzięki czemu nie martwimy się o klockowate tarcze CL i mamy sztywne, szybkie w montażu połączenie tarczy IS z piasta CL.

Co do wagi tarcz CL. Absolute Black w wersji zwykłej (nie SL) ważą 105 gramów i kosztują w promocji 320zl (czyli tyle ile u nas hope czy formula). Prawdopodobnie skusze się na nie więc napiszę niebawem słowo.

 

Wysyłane z mojego HTC Sensation Z710e za pomocą Tapatalk 2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dorzucę coś z mojej strony:

- używałem lub używam obu rozwiązań

- tarcz cl produkcji shimano i avid, z avidowskich xx 140 mm, z shimano modele rt51, slx, xtr 97 i 98. Tarcze w kombinacji z różnymi rozmiarami tarcz, klockami i hamulcami.

 

Teraz używam tarcz shimano z hamulcami shimano i uważam że jest to bardzo cicha kombinacja, szczególnie w warunkach jezdnych "na mokro".

Koła gotowce kupiłem "pod tarcze" - koła dt do tarcz xtr - bo ich funkcjonalność bardzo mi odpowiadała - z tych które miałem od 2001 roku moim zdaniem najlepsze jakie są - odporne na przegrzanie, dzwonienie, przydźwięki, niezbyt ciężkie.

To z osobistych doświadczeń.

 

Z doświadczeń z pracy:

- częściej trafiam na krzywe tarcze pod 6 śrub niż krzywe tarcze pod cl. Fatalne pod tym względem były tarcze z avidów bb5, żadna nie była prosta. Trzy lata temu zajmowałem się przede wszystkim montażem rowerów, w mniejszym stopniu serwisem - przez moje ręce przeszły setki rowerów z tarczówkami i ogólnie shimano wypada pod tym względem dużo lepiej. W rowerach używanych też zdecydowanie częściej prostować muszę tarcze pod 6 śrub (najczęściej spotykane to avid, różne modele, tektro) niż cl.

Tarcze pod cl z aluminiowym pająkiem ciężko jest wyprostować - tarcze te ze względu na swoją konstrukcję posiadają jedynie stalowe "pióro" i ono jest mniej elastyczne niż tarcza na 6 śrub z żeberkami która jest elastyczna na całym promieniu.

- może miałem szczęście ale jak do tej pory nie przypominam sobie żeby tarcza cl miała luz na nitach.

- nie wiem dlaczego minusem cl jest cena wg ciebie. Jeśli porównamy odpowiedniki "klasowe" to tania tarcza shimano nie kosztuje więcej niż budżetowa tarcza pod 6 śrub, zakładam że nie zestawiamy komponentów zoom i podstawowych ale jednak bardziej markowych shimano a coś bardziej adekwatnego względem siebie.

 

System mocowania cl ma moim zdaniem jedną wielką zaletę - łatwość demontażu.

Śruby mocujące tarczę w systemie klasycznym mają łby na torx (lepiej) lub imbus (gorzej). Jeśli rower jest eksploatowany w trudniejszych warunkach (np często w deszczu) to po powiedzmy roku śruby potrafią się zapiec w gniazdach. Do tego istotne jest by łebki śrub były możliwie wysokie tak by klucz - imbusowy czy torx - miał w czym się zakotwiczyć.

W przypadku awaryjnym łatwiej odkręcić śruby shimano niż inne - mają one trójkątny łeb, który łatwiej złapać niż okrągły w innych. Okrągły trzeba "obrabiać" przez nacinanie lub piłowanie z zewnątrz dla uzyskania punktu podparcia dla narzędzia a to nie jest zbyt prosty zabieg szczególnie dla osoby niewprawnej, która może pokaleczyć tarczę.

Można też ukręcić w śrubie łeb, co tym bardziej komplikuje montaż nowej tarczy, to też miewa (i to nierzadko) miejsce.

 

Tarcze hope można kupić za 159 zł na allegro - to raczej nie jest "tyle co", wypada dwa razy taniej, nawet po doliczeniu ceny adaptera i tak jest dużo taniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Sądzę że odporność shimanowskich tarcz na wykrzywienia bierze się z aluminiowego pająka lub w tych starszych modelach ze sporej masywności/grubości, tarcze na pająku na 6 śrub są szerzej dostępne nie tak znowu długo i nie wiele osób się na nie decyduje, dlatego ciężko odnieść jedno do drugiego.

Od zawsze bezwzględnie używam preparatu do gwintów (locktite lub podobne) i nigdy nie miałem problemów z odkręceniem śrub ale nie zastosowanie tego to proszenie się o problemy, pod tym względem CL na pewno wymaga mniej troski.

Co do ceny jako minusie, mówię nie o odpowiednikach klasowych tarcz na śruby i CL, bo tu i owszem ceny są całkiem podobne ale wadze.

Trudno też rozpatrywać tarcze w jakiś klasach bo trudno je klasyfikować pod wieloma względami, chyba najważniejsza ich funkcja to hamowanie a tu większość radzi sobie dosyć podobnie, tylko niektóre cieszą się renomą szczególnie dobrych lub szczególnie badziewnych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klasa tarczy - np tarcze hope, shimano xtr, avid xx, formula

Tarcze "budżetowe" - tanie shimano pod cl i wszelkie accenty i temu podobne.

 

Co do odkręcania - prawie wszystkie śruby posiadają loktajta, naniesionego, wyjątkami są jakieś super wynalazki, najczęściej łbem pod imbusa. Dosyć często się z takim problemem zmagam. Przyjmuję że żywotność tarczy w cyklu miejskim (wszelakie hybrydy, crossy, trekkingi i mtb używane w transporcie ulicznym) to ok 3 lat, bez ruszania tarczy (bo i po co - przynajmniej teoretycznie)

Jednym z podstawowych serwisów tutaj jest naprawa zgniłych bebechów piast, szczególnie popularne w tym segmencie (wspomniane powyżej rowery) są piasty shimano lub "coś" z logo bontragera lub bez. Gdy koło przychodzi na serwis (a taki bywa niejednokrotnie przynajmniej raz a wielokrotnie więcej niż raz w ciągu roku) to żeby przeserwisować środek muszę zdjąć tarczę cl, żeby mieć dojście do kontry i konusa - w tym przypadku jest małe prawdopodobieństwo "przyspawania się" tarczy do mocowania. W przypadku piast z mocowaniem tarczy na 6 śrub często nie muszę jej ruszać gdyż kontra i konus wystają poza obrys korpusu. I niestety dwa-trzy sezony w tutejszych warunkach powodują zapiekanie się śrub. Na moje szczęście po 2-3 sezonach niejednokrotnie koło jest już w stanie kompletnego rozkładu (urwane szprychy, zapieczone nyple, zarżnięte bieżnie, zdechły bębenek) i mogę zasugerować jego wymianę - na nowe :)

 

Przypomniało mi się jeszcze coś - odnośnie minusów cl.

- w przypadkach niektórych kombinacji piasta - tarcza nakrętki/podkładki/konus piasty wystają tak daleko, że nie każdy klucz do kasety jest w stanie złapać wcięcia w nakrętce. To może być niemiła niespodzianka dla osób, które mają klucz do demontażu kasety i mogą nie móc z niego skorzystać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...