Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Tu nie ma się nad czym zastanawiać, tylko rozbierać amora czym prędzej :whistling: Ewentualnie oddać do serwisu jeśli nie jesteś techniczny.

W skrajnym przypadku będziesz musiał zmienić golenie na nowe...podobno da się także regenerować w jakiś sposób, ale to już poszukaj na forum bo kiedyś było.

Napisano

rysy wypełnia się szpachlówką i maluje lakierem do paznokci

 

hehe, co się robi:D? Tego nie słyszałem:D

 

co do tematu- zajechałeś lagi, nie uzywaj go przypadkiem teraz!

Napisano

Być może, ale zauważyłem że tam już coś było grzebane przy tym bo tak jakby jest czymś pokryte.

Amortyzator się pocił od początku "uszczelki" ale teraz gdy ta rysa się pojawiła to tego oleju pojawiło się więcej a od piątku wątpię że coś by wpadło bo tylko się przejechałem no chyba że gość który mi sprzedał ukrył jakąś wadę. tak czy siak mam zamiar jutro go rozebrać.

A to z szpachlówką ktoś już tu testował ? :D

Napisano

Z tego co mówisz całkiem prawdopodobnej jest, że poprzedni właściciel zatuszował czymś tą rysę i po niewielkim dystansie czar prysł. W chwili obecnej wygląda mi to na oszustwo :verymad:

Gdzie i od kogo to kupiłeś ?

Napisano

Amortyzator kupiłem na allegro całkiem nie dawno bo tydzień temu, pisałem do gościa ale ten odpowiedział że mu w serwisie tak zrobili i żadnej rysy nie było pod tym i że mi coś wlazło pod uszczelkę w co nie wieże bo widać że rysa idzie pod to co niby tam serwis zrobił.

Napisano

moim zdaniem wałek, prawdopodobieństwo tego że AKURATNIE tam, wpadło Ci coś i że to przez to sie rozjechało, jest zerowe, rozjechało się przez to że zrobili kaszane (albo sam grzebał i ściemnia), przy zdrowych lagach zapewne by się to nie pojawiło, po TYGODNIU? Bez komentarza...

 

Zwracaj to, bo zataił stan przed Tobą, chyba że mówił iż laga była grzebana domowymi sposobami?

  • Mod Team
Napisano

Ja jak kupowałem swojego dropika to jedną ryskę miałem zamazaną mazakiem :)

słyszałem coś o wypełniaczach do lakieru i szybkim wypolerowaniu (laga musi być sucha i odtłuszczona )

Napisano

Właśnie już pisałem w tej sprawie do gościa ale nie zbyt z nim szło się do gadać więc dziś idę do rzecznika praw konsumenta tak mnie znajomy serwisant pokierował. A co do grzebania domowymi sposobami, nie nic nie mówił że sam coś grzebał jedynie pisał że amortyzator był w serwisie i coś tam poprawiali, więc spytałem czy ma jakiś kwit czy coś z z serwisu bo wydaje mi się że takowy powinien dostać, jedynie co usłyszałem to że serwisy nie prowadzą żadnej dokumentacji co dla mnie już się bardzo dziwne stało.

Więc tak jak pisałem jutro idę się skonsultować z rzecznikiem i się zobaczy.

Dziękuję za pomoc :)

Napisano

Serwisy raczej nie prowadzą dokumentacji, przynajmniej nie te w Polsce z którymi miałem styczność :) Klient dostaje potwierdzenie oddania sprzętu na serwis, które to przy odbiorze oddaje. Oczywiście jeśli sprzęt jest kupiony w takim sklepie to ma kartę gwarancyjną i przy usterkach jest ona zwyczajowo wypełniana.

Napisano

[coś musi być pod uszczelką rozbierz go przeczyść a jeśli chodzi o to aby sie tam nie pocił wystarczy papierem ściernym tą ryse delikatnie zeszlifować

Napisano

Jak zeszlifuje rysę papierem to uszkodzi anodę i zrobi jeszcze większy ubytek, co spowoduje jeszcze większy wyciek.

Rozebrać i zobaczyć co tam jest, ale wątpię, żeby tam coś wpadło z zewnątrz. Prędzej przy składaniu po serwisie coś wpadło.

Napisano

A nie naprawiona? O ile to ten sam widelec, to z tego co widzę, lagi włożone na odwrót :P

 

To oznacza, że jeśli jakiś łoś kupi to cudo, przez pewien czas lagi będą w miarę suche. A później... później to PRZECIEŻ wina użytkownika.

Napisano

ja chciałem napisać jeszcze o tym delikatnym zeszlifowaniu papierem ściernym to pomaga bo jak zarysowałem swojego spadając z murka to zaczął żyac po wygładzeniu rysy papieremściernym jest wszystko ok

:icon_cool: :icon_cool: :icon_cool:

Napisano

Tak, ale w papier ścierny (wodny, minimum 1000, a najlepiej 2000) można się bawić przy małych rysach. Sam tak wyrównywałem swojego Epicona. Ale nie kiedy jest to tak duże i niszczy uszczelki.

  • 2 miesiące temu...
Napisano (edytowane)

Przeglądałem sobie forum i zauważyłem , że jest mowa o amorku , który zakupiłem. Posiadam go aktualnie. Przełożone są lagi (prawo/lewo) są rysy na goleniach .

Amorek się nie poci ani nie puszcza oleju : ) Używam go już prawie 2 miesiące w miarę hardo. Po trasach i nie tylko . Zaliczał duże hopy : )

Chodzi skokiem do 165mm ! Wszystko jest oki. Był sprawdzony i tylko ściągnąłem sprężynkę na ladze u góry .

Pozdrawiam miło : )

Mogę wysłać Fotki jak ktoś chce.

Amorek siedzi w Stinky 05r. z damperem 216. Praca jest naprawdę dobra.

Edytowane przez Heski997
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...