Mod Team Odi Napisano 7 Kwietnia 2006 Mod Team Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2006 Na drogach tyle jest chamstwa, że staram się jeździć kulturalnie i przez pasy często przeprowadzam rower. Nie zawsze o tym pamiętam i nie zawsze mi się chce, ale staram się Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cub_S Napisano 7 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2006 ja też z reguły staram się przeprowadzać rower , nie zawsze ale najczęściej tak też robie ..... chociaż żadko śmigam w terenie silnie zurbanizowanym więc problem rozwiązuje się sam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rowerman Napisano 7 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2006 Przejeżdzałem nie raz przy pałach przejście dla pieszych i nic nie mówili, ale zawsze kulturalnie i powoli. Jak ktoś jedzie 40h w centrum miasta miedzy ludźmi, to faktycznie może kwalifikowac się na mandat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lulek Napisano 7 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2006 ja zazwyczaj przejezdzam przez przejscie - a jak jest jakies bardziej ruchliwe skrzyzowanie to wtedy czuje sie jak pelnoprawny uczestnik ruchu drogowego i jade razem z samochodami ;] tak jak dzisiaj na drodze nr 81 (jak kto woli - Katowicka) i 44 ;] he he Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kos Napisano 7 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2006 chociaż w moim miastku za duzo pasow do pokonywania nie mam, ale jak juz mam pokonac, to nigdy nie zsiadam. nigdy. bedac pare razy we wroclawiu tylko raz zdarzylo mi sie zsiasc, przed radiowozem . ogolnie rzecz biorąc, to nie zsiadam. a tak btw. to jakas sonda by sie przydala odnosnie tego tematu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pigla Napisano 7 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2006 Kolejny dowód potwierdzający stwerdzenie "nieznajomośc prawa szkodzi" :!!: Dobrze że jest forum i można się codzień czegoś ciekawego dowiedziec. Może zoaszczędze na prezeny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marix Napisano 7 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2006 Na pasach bywam bardzo rzadko ale wtedy też przejeżdżam. Pare razy w życiu przeprowadziłem jak bezpośrednio przed przejsciem stał radiowóz. zawrócić czasami na dziko też mi sie zdarzy ale jak cos kombinuje to oczy dookola glowy i robic tak zeby nie utrudnic ruchu no i zeby nie spodowowac zagrozenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcinN Napisano 7 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2006 Ja to w ogóle jestem pirat drogowy i już dawno powinienem mieć odsiadkę, gdyby nie wyrozumiałość warszawskiej Policji :wink: Jak jeżdżę na rowerze sam, albo chce szybko gdzieś dojechać, to jadę ulicą, ale że mam 17 lat to chyba łamanie prawa bo karty rowerowej nie posiadam. Jak jadę do szkoły to zawsze jadę po jednej krótkiej jednopasmówce pod prąd (jakbyścię ją zobaczyli to by was to nie dziwiło), a ogólnie to nigdy nie zsiadam z roweru, no chyba, że Pan władza permanentnie się We mnie wpatruje. Zdarza mi się jeździć także na czerwonym, ale ogólnie jestem nieźle wytrenowany, w tym co się w okół mnie dzieje, zawsze patrzę z wyprzedeniem i zawsze to skutkuje(jak dotąd i oby jak najdłużej). Polecam również zasadę ograniczonego zaufania w obec kierowców, bo Ci są naprawdę nie przewidywalni. Co do zatrzymywania przez policję, to raz miałem nieprzyjemną sytuację, nie ze względu na konsekwencję, ale na zachowanie typowego krawężnika. Jak przejechałem na czerwonym, po pustej ulicy uprzednio rozglądając się jak przedszkolak(lewo, prawo, lewo) powiedział do mnie: "A Ty co masz może daltonizm wrodzony?" i to miałobyć niby pouczenie:/. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sime Napisano 7 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2006 Ja ostatnio jadąc miałem jak na złość wszystkie światła czerwone. Ale mówi się trudno i jedzie się dalej ( pod warynkiem że skrzyżowanie nie jest na tyle ruchliwe że nie da się go pokonać na czerwonym ). A tak serio to rzadko widze żeby policja goniła ludzi na bikach. Nawet kilka razy przejechałem na czerwonym koło policji i nawet nie zareagowali bo wiedzieli że nie mają szans Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
killabike Napisano 7 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2006 Przejeżdżam na pasach, jeżdże pod prąd (jak się śpieszę), śmigam na czerwonym (jak się śpieszę). Jeszcze mnie nie złapali, choć czasami trzeba było się ratować szybkim zejściem z roweru. Upomnienie to chyba kwestia czasu, w końcu ile się można wymigiwać. Generalnie przepis zabraniający przejazdu na rowerze przez pasy, jest absurdalny, jeśli przejeżdzasz wolno to komu możesz zaszkodzić. Przecież nikt nie będzie pod samochód wjeżdżał, tak samo żaden pieszy na własne życzenie nie pcha się na maskę. Bez sensu jest to rozgraniczenie na pieszych i rowerzystów. Pretensje władza niebieska może mieć jedynie, gdy śmigasz na niesprawnym sprzęcie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Selvan82 Napisano 8 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2006 Jak większość tutaj wypowiadających się ja również nie schodzę z roweru - no chyba, że po drugiej stronie stoi policja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mono Napisano 8 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2006 Nigdy nie przeszedlem z rowerem przez pasy Raz przed przejsciem stanolem obok straznika miejskiego w czarnych okularach i z wasem, on do mnie zebym zszedl z roweru i go przeprowadzil, to ja mu powiedzialem ze nie... na co on wielkie oczy i mowi ze przepisy. A ja do niego ze nic mi nie moze zrobic, a ja wychodze na rower zeby jezdzic, a nie go prowadzac..... I przejechalem xD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
snuffi Napisano 8 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2006 "A tak serio to rzadko widze żeby policja goniła ludzi na bikach." heh mnie nie tylko gonili jak bylem na rowerze ale sami byli na rowerach nawet nie wiem o co im chodzilo i nie wiem czemu nagle sie zatrzymali Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roki Napisano 8 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2006 przejechanie przez ulice - 50zl przejechanie przez pasy - 200zl przejechanie przez pasy na czerwonym -250zl zrodlo: moj znajomy policjant :] No to najlepszym wyjściem było by nawet nie zsiadać z roweru koło samych glin tylko w nogi. Ja przejeżdżam, ale w tempie "pieszym" czyli góra 5 km/h... Co za różnica czy 5 czy 20 km/h mandat albo pouczenie i tak byś dostał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Regmen Napisano 8 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2006 Ja przejezdzam zawsze, jak w poblizu nie ma szanownych wladz policyjnych IV RP A o przepisie sie dowiedzialem po raz pierwszy w 6 klasie podstawowki, gdy mnie zatrzymal straznik miejski i zapytal sie czy mam karte rowerowa. Ja na niego dumnym wzrokiem spojrzalem i powiedzialem, ze mam. Jak sie dowiedzialem to przejezdzac nie mozna i na ostrzezeniu sie skonczylo. A ze 4 lata temu, przejezdzalem na zielonym swietle dla pieszych i walnal mnie dosc mocno w przednie kolo samochod. I zgubila mnie moja glupota. Zapomnialem juz o tym przepisie, zdazylem numery spisac, zadzwonilem na policje, tamci odwiedzili tego typa co mnie walnal, no i sprawa w ... sadzie. Na szczescie umorzona z powodu niskiej szkodliwosci spolecznej czynu. Mimo to nadal przejezdzam przez przejscie dla pieszych, ale ty razem ostrozniej, i wolnij. A gdy widze zolta kamizelke, na rower nie siadam Na szczescie we Wrocku jest coraz wiecej tras rowerowych i przejazdow rowerowych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Odi Napisano 8 Kwietnia 2006 Mod Team Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2006 Dziwi mnie wasze podejście. Od innych wymagacie przestrzegania przepisów a sami je łamiecie. Chcecie żeby kierowcy wyprzedzali was w bezpiecznej, przepisowej odległości (1m), żeby piesi nie łazili po ścieżkach itp. a sami notorycznie jeździcie po pasach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jack Danniels Napisano 8 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2006 Przejeżdżanie przes pasy nie jest szkodliwe jeżeli nie podjeżdżamy do przejścia bez zwalniania, a najlepiej jeśli zatrzymamy się na moment i utrzymujemy takie tempo jak piesi na przejściu. Niejednokrotnie tak robiłem na oczach policji i jak dotąd nie miałem kłopotów. Wkur...ją mnie (jako drivera) rowerzyści wyskakujący nagle na przejście, albo na krzyżówkę nie wiadomo skąd. Gnoje bez wyobraźni.. Sam bardzo uważam za kółkiem na bikerów, ale jak mi któryś przed samą maską postanowi nagle zawrócić, albo wjechać na chodnik po drugiej stronie to mnie krew zalewa. A wracając do tematu może ktoś wie ile przewiduje taryfikator za jeżdżenie po chodniku?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pakad Napisano 8 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2006 pewnie nie jeden z forumowiczow / forumowieczek potwierdzi wlasciwosc ktora zaobserwowalem na wlasnej skorze: człowiek uczy sie jezdzić rowerem dopiero wtedy gdy sam pojdzie na kurs prawa jazdy, zda go i zacznie jezdzic samochodem - wtedy wszystkie soczyste uwagi padające pod adresem nieodpowiedzialnych rowerzystow za kółkiem auta zapadaja na długo w głowie, i rowerem zaczynamy jezdzic poprawnie/bezpiecznie/odpowiedzialnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ShK Napisano 8 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2006 ja mam prawko, jednak rowerzysci mi nie przeszkadzaja na drodze, przejsciu dla pierszych itp, Przejeźdzanie przez pasy nie jest wielkim zagorżniem, skoro jedzie sie z predkoscia pieszych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
orlenplock Napisano 8 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2006 Ehh dzisiejsza jazda - tyle złamanych przepisów. Pasy na dwóch kółkach, czerwone światła, jazda pod prąd i w poprzek ulicy. Sama przyjemność Oczywiście oczy dookoła głowy . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
joorek Napisano 8 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2006 ja tam zawsze wale na rowerze. kilka razy przeprowadzałem jak złapałem kapcia . wogóle to głupi pomysł z tymi mandatami . wiele razy mialem spotkanie z policja lub straza miejska . ile razy uciekalem heh. raz chcieli mi wlepic mandat za zjezdzanie po schodach myslalem ze wysmieje ich :030: wiele razy przejezdzalem po pasach jak stla obok polcja w wozie i nic nie robili ( pewnie tylka nie chcieli ruszyc ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dinsdale Napisano 8 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2006 Przeprowadzam, gdy wiem, że nie będę przepuszczony przez samochody i ruszam wtedy na chama prowadząc rower. Dokładnie tak samo postępuję. A przejazd przed pasy oczywiście poprzedzam zwolnieniem do prędkości pozwalającej na ewentualne zahamowanie lub do prędkości zbliżownej do pieszego jeśli takowych wielu znajduje się na przejściu. Od takiego zachowania o wiele bardziej groźne jest wjeżdżanie kierowców na skrzyżowanie na zielonej strzałce bez zatrzymania, co też jest nagminnym przypadkiem. Co do przepisu moim zdaniem chodziło o to żeby wyeliminować właśnie wpadanie z duzą prędkością na pasy,co rodzi duże zagrożenie, nieprecyzyjne i trudne do egzekwowania byłoby określenie "z nadmierną prędkością", "zbliżoną do pieszego" więc wprowadzono całkowity zakaz. Liczę na to iż tym samym tokie rozumowania podąży mundurowy jak mnie kiedyś zatrzyma i zacznę wuytłumaczenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nasti Napisano 9 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2006 U mnie w mieście trzeba przeprowadzać w jednym miejscu bo tam zawsze Smerfy chowają się za sklep i wyłaniają się dopiero jak już jesteś na pasach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ShK Napisano 9 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2006 jak sie wyłonią to dawaj w długa i zwiewasz przed nimi, na piechote chyba nie dogodnią, nawet jak na rowerze bedą to niesądze zeby kondycją dorównali Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ralf Napisano 9 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2006 a co jak beda na skuterkach :lol: u mnie straż miejska i niektórzy policjanci na skuterkach jeżdżą, ale to i tak nie dadzą rady z rowerem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.