Jelitek Napisano 9 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2006 Takie siodełka są właśnie po to żeby nie uciskało tętnic kończyn dolnych które sa na środku, w kroku. Siodło z rowem powoduje że siedzisz praktycznie tylko na kościach kulszowych. (Nie wiem dokładnie które to bo ja fizyk a nie medyk ale mam takie siodło i wiem co mnie boli jak z niego zejdę... ) Hmm? Ale tętnice kończyn dolnych "biegną w pachwinach" więc nie ma co uciskać w czasie jazdy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michel Napisano 10 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2006 Od dawna juz sie slinie na siodlo z dziura w srodku. Fajne jest Selle Italia SLR XC GEL Flow. Kiedys moze sobie kupie. Bo w koncu nie ma to jak komfort i mniej obolalych czesci ciala. Sam mam takie i mogę Ci je z czystym sumieniem polecić Choć na początku trzeba się do niego przyzwyczaić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
joorek Napisano 10 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2006 prosty patent na obrone przed impotencja - wstawac z sodla jak cie ciśnie . polecam siodlo san marco skn Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bendus Napisano 10 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2006 Gdzieś czytałem artykuł, którego autor miał dostęp do materiałów źródłowych, na podstawie których wysnuto wnioski o niekorzystym wpływie jazdy na rowerze na gruczoł krokowy itp. Artykuł ten oipisywał to co przemilczają producenci coraz wymyślniejszych siodeł starający się wcisnąć nam nowe swoje patenty. Badanie wykonano porównując grupę rowerzystów i pływaków. Wśród rowerzystów zanotowano nieznacznie więcej rzypadków zaburzeń erekcji it. niż u osób pływających. Z czego wszystkie występowały u badanych w przedziale wiekowym 'ponad 50'. Ponadto wielkość ta wśród obydwu grup sportowców była wielokrotnie niższa niż u porównywalnej grupy badanej, wyłonionej spośród osób nie uprawiających żadnych sportów. Moim zdaniem cały ten szum wokół szkodliwości jazdy na rowerze to wielka ściema wciskana przez dziennikarzy sportowych, którzy nie mają o czym pisać i wspierana przez producentów siodeł (ciekawą dyskusję na ten temat znajdziecie TUTAJ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michaelo Napisano 10 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2006 Nie popadajmy w paranoje. Amerykanom juz tak sie wgłowach poprzewracalo ze teraz szukaja szkodliwych czynników w uprawianiu sportów, a sami wcinaja tony fast foodów i ruszają tyłków z kanapy. A Że za duzo kaski mają to szukają potem takich rzeczy. Nie ma rzeczy bez wad a z tym ze ktos napisał o szachach jako bezpiecznym sporcie to sie niezgodze Byłem na turnieju gdzie koles ze złamana noga wychodził jak dostał kopa pod stołem od rywala w piszczel bez ściemy to prawda Cos może byc mniej lub bardziej szkodliwe ale akurat Bieg i Rower , Pływanie to 3 najlepsze dziedziny sportu mające dobry wpływ na nasze zdrówko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marix Napisano 10 Kwietnia 2006 Autor Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2006 no i 2 ostatnie wypowiedzi mi sie najbardziej podobają Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fistach Napisano 11 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2006 a ja mam zwykle SLR i tylek mnie zaczal bolec po ponad 6 godzinach jazdy - bez pampersa:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ralf Napisano 11 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2006 ja tez zaryzykuje ale moze zaczne sie rozglądać za jakims SKN'em i pampersem, bo moje stare siodełko tez niby wygodne ale czasami dawało w dupe i to porządnie :lol: a amerykanie ważą po 150kg wiec mają czym naciskać :lol: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cwb2 Napisano 12 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2006 jak sądzicie SLR XC GEL Flow jest lepsze od avatar'a/alias'a? w tym względzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MIC Napisano 12 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2006 Ciekawe czym sie roznia te dwa siodla http://www.allegro.pl/item97031775_siodelk...flow_f_vat.html http://www.allegro.pl/item98060809_siodelk...flow_f_vat.html Bo w nazwie tylko brakuje XC. I ciekawe czy wagi sa realne... Jeszce zobacze czy dalej bede sie rozgladal za wygodniejszym siodelkiem od mojego Bontragera Select bo juz ida do mnie nowe spodenki Mareto z wkladka M.L.P - ponoc bardzo wygodna. Pozyjemy zobaczymy. heh do tej pory jezdzilem w spodenkach bez szelek z wkladka za 20 zl z Reala wiec roznica powinna byc... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marix Napisano 12 Kwietnia 2006 Autor Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2006 łoł siodło za 300 zeta... za tyle to ja bym amora kupił jakbym miał kase ale moja capa ma sie na razie niepsodziewanie nieźle mimo swojego przebiegu no ale dbam o nia:D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cub_S Napisano 12 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2006 Jakbym miał 300 zł do wydania na siodło bezzastanowienia wziąłbym SAN MARCO SLK poprzeczny otwór na całej długości powinien być świetnym rozwiązaniem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marnon Napisano 12 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2006 a czy ktoś słyszał żeby jakiś zawodowy kolarz powiedzmy startujący na szosie , który mnóstwo czasu spędza na rowerze miał przez to problemy? ja się niespotkałem... a czepiają się ludzi którzy jeżdżą satystycznie mniej... na studiach wbijali mi do głowy jedno - "przez sport do kalectwa" "rekreacja to zdrowie!" tak więc my jako amatorzy w większości jesteśmy w ramach rekreacji zaliczani więc nic nam nie grozi takie ot Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marix Napisano 13 Kwietnia 2006 Autor Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2006 Ja siebie za praktykanta rekreacji nie uważam t Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zordiak Napisano 13 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2006 oj,joj,joj to żonka by się zmartwiła a może po dłuższej jeździe stosować odpowiednie masaże uciskanych miejsc?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TocaS Napisano 25 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2006 Ja jeżdżę około 25-30 godzin tygodniowo do 15 tyś rocznie i nie narzekam. Nie mam z tym problemów, aczkolwiek raz pamiętam jak założyłem bokserki na rower to mnie dwa dni bolało jądro, a dokładnie nasieniowód i od tego czasu ból powracał co jakiś czas ale ogólnie przeszło i wszystko jest ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hellsing Napisano 26 Kwietnia 2006 Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2006 ludze mam dopiero 14 lat !! nie straszcie mnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HomerWells Napisano 15 Maja 2006 Udostępnij Napisano 15 Maja 2006 Mam nadzieje, że nie zostanę posądzony o odgrzewanie tematu:). Wracając do badań i ich "wiarygodności" podam kilka przykładów: Kawa - ponoć bardzo źle wpływa na człowieka powoduje raka ( nie pamiętam czego ) - na podstawie badań przeprowadzanonych w USA chyba w latach 80. Nie tak dawno temu Japończycy przeprowadzili podobne badania i im wyszło, że kawa obniża ryzyko zachorowania na raka jelita grubego. Inny przykład: Kilka tak po awarii w Czarnobylu prowadząc badania przesiewowe stwierdzono wzrost zachorowania na raka tarczycy. Dopiero po analizie tych badań i przeprowadzeniu podobnych w innych rejonach "nieskażonych" promieniowaniem wyszło na jaw, że wyższy odsetek zachorowań nie ma nic wspólnego z radioaktywnością, gdyż w każdej populacji istnieje spora grupa raków "niemych" tarczycy, które prawodpodobnie nigdy się nie ujawnią i gdyby nie badania przesiewowe nigdy byśmy o tym nie wiedzieli:) Więc do wszystkich niby rewelacyjnych doniesień naukowych należy podchodzić z rezerwą. Trzeba poczekać trochę czasu aby świat naukowy zweryfikował wyniki. Więc nie ma sensu obawiać się o zaburzenia erekcji.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TocaS Napisano 17 Maja 2006 Udostępnij Napisano 17 Maja 2006 Ostatnio to zastanawiałem się co nie powoduje raka. Przecież 75% żywności ma konserwanty i emulatory, które są rakotwórcze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marix Napisano 18 Maja 2006 Autor Udostępnij Napisano 18 Maja 2006 emulgatory to raz a dwa że nie wszystkie sa rakotwórcze a te z reguły rakotwórcze są zakazane.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TocaS Napisano 18 Maja 2006 Udostępnij Napisano 18 Maja 2006 emulgatory to raz a dwa że nie wszystkie sa rakotwórcze a te z reguły rakotwórcze są zakazane.. ..pomyliłem się w nazwie, a co do tego że rakotwórcze są zakazane to polemizował bym - sprawdzałem to kiedyś może trochę przesadziłem z tą rakotwórczością.... Większość produkowanej żywności nie wpływa dobrze na organizm człowieka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.