Skocz do zawartości

[amortyzator] Serwis Tora 318 - problem lub nie


Rekomendowane odpowiedzi

W starszych Torach górna laga od Motion Control jest zakończona z dołu plastikowym kapslem. O ile wiem potem zrobili tam segera, ale mniejsza o to.

Robię dziś serwis i się zastanawiam czy ten kapsel nie wypadł mi co nieco. Co prawda siedzi mocno, nie jest poluzowany, ale wizualnie wygląda jakby mógł być dociśnięty głębiej.

Oto fotki, można powiększyć:

ogólna:

http://img255.images...1/dsc01379s.jpg

 

i z bliska:

 

http://img821.images.../dsc01378zh.jpg

 

Nie pamiętam jak to było przy ostatnim serwisie.

 

Generalnie problemów nie ma, nic nie cieknie, raczej nie stało się to przy zdejmowaniu dolnych lag, więc skłaniam się, że wszystko jest OK, ale może ktoś kojarzy na bank.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie nie dawno robiłem serwis identycznego modelu Tory :) masz rację, że ten kapsel Ci się wysunął, wbij go najlepiej gumowym młotkiem (tylko wcześniej wyciągnij ten "pręt" z goleni - blokuje on możliwość całkowitego wbicia - lub wyciągniąj tłumik MotionControl to wtedy się ten "pręt" schowa); to jest bardzo dziadowskie rozwiązanie (sam kapsel bez segera) ze strony RS, kolega miał taki problem, że za każdym razem jak wpadał do dziury z zamkniętą blokadą to mu ten korek z goleni wyrywało (w najlepszym przypadku nie działała mu blokada, w najgorszym korek blokował się w dolnej goleni, a tym samym blokował cały skok amortyzatora), w końcu wkleiliśmy go klejem epoksydowym i na razie jest OK

 

powiedz mi jeszcze kolego czy w goleniach dolnych w tym amortyzatorze masz między uszczelką kurzową a olejową gąbkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...