[Licznik] Kadencja w ścieżkowcu?

[Deg2]

Witam,

 

Zwracam się z kolejną prośbą i zapytaniem do szerokiego grona rowerowego tego forum.

Otóż, zamierzam zakupić licznik rowerowy Sigma 1609 STS

http://www.mudserwis...-cad-p-776.html

Z tego co wygrzebałem w internecie licznik ten występuje z czujnikiem kadencji (link wyżej) lub bez niej.

Moje pytanie brzmi czy taka kadencja w rowerze, który w moim przypadku używany jest głównie do podjazdu pod górę i zjazdu z tejże góry oraz do jazdy bezcelowej rekreacyjnej (czyli bez zacięcia sportowego czy prób bicia rekordów własnej wytrzymałości), to niepotrzebny bajer czy raczej coś do w/w jazdy wniesie?

Rozumiem że kadencja potrzebna jest na szosie (której staram się unikać) lub maratończykom (którym nie będę) ale czy jest one potrzebna i znajduje zastosowanie w typie jazdy rowerowej który delikatnie można by napisać uprawiam? Bo mam takie swoje odczucie że nie.

[lajtspid]

Bajer. Z poczatku może być interesujace obserwowanie ile obrotów na minutę robisz, ale szybkio się znudzi.

[Deg2]

Dziękuję za szybką i wyczerpującą odpowiedz. Temat do zamknięcia. Trące jeszcze tylko że zakupiłem Sigmę 1609 STS bez kadencji ale gdyby mi kiedyś odbiło czy coś to licznik ten ma opcję podłączenia czujnika cad w przyszłości.... Zamykamy.

[Tomash]

Przed zamknięciem chciałbym jeszcze dodać - gdyby się ktoś upierał, że zamontowanie kadencji w fulu to kiepski pomysł. Mój przy mocniejszym deptaniu, albo w cięższym terenie i tak gubił sygnał w momencie gdy uginały się widełki i nadajnik przesuwał się względem magnesu.