Skocz do zawartości

[zwinna lampka] na 2 rowery ;-)


Olgierd

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Poprosiłbym P.T. Forumowiczów o pomoc w pewnym -- raczej pomijanym w specyfikacjach -- temacie: z racji tego, że mam 2 rowery, potrzebuję porządnej lampki na przód, ale takiej, które mocowanie pozwala na szybkie, łatwe i sprawne przekładanie z jednej maszyny na inną.

 

Większość oglądanych przeze mnie wyrobów ma albo rozkręcane zaciski albo co gorsza te paski przypominające bransolety w zegarkach. Natomiast zastanawiam się czy jest może wyrób, który -- przy silnym i pewnym chwycie (mowa jest o jeździe terenowej) -- równocześnie pozwala łatwo i sprawnie zdjąć lampkę i przełożyć? A może jest jakiś produkt, który ma w komplecie dwie podstawki? Albo chociaż można dokupić drugą podstawkę?

W sumie rozwiązanie na 2 podstawki chyba bym nawet preferował -- zawsze mniej się wszystko niszczy (w tym kierownica).

 

Chodzi o to, że czasem wybierając się na przejażdżkę do końca nie wiem, który rower ze sobą zabieram -- no i siłować się z zaciskami na ostatnią chwilę... wiadomo.

Napisano

mam lampke firmy deone, posiada dokrecanie z dociskiem jak zacisk sztycy np, szybko i sprawnie mozna sciagnac z kierownicy, przezyla juz pod 7k km z czego 3k+ w terenie.

 

mozesz zerknac czy jeszcze maja podobne mocowania

Napisano

co prawda trzeba odkrecic i zakrecic ale robi sie to bez zadnych dodatkowych narzedzi, bardzo szybko i wygodnie(sam przekladam miedzy dwoma rowerami):

bikeps2.jpg

Do tego swieci naprawde ekstra. Polecam.

Napisano

SCream jest strasznie droga w jej cenie znajdziesz lepsze lampki .

 

Ile masz do wydania ?

 

Może ultrafire C8/C2 i dokupić do tego dwa uchwyty http://allegro.pl/uc...2590192049.html ja mam taki i nie zdarzyło się aby lampka z niego wypadła

 

 

 

Hmm Scream kosztuje niemało, ale prawdę mówiąc na taki wydatek przygotowany jestem.

I -- co ciekawe -- rzuciło mi się w oczy dodatkowe zapięcie do tego wyrobu. Fakt, że w wyższej cenie, niźli niejedna samoistna lampka...

 

W jaki sposób ten uchwycik realizuje się w kwestii różnych średnic latarek (22-31 mm)? Te łapy są po prostu sprężyste? Bo nie widzę tam żadnego dynksu.

Napisano

Ten uchwyt wykonany jest z takiej gumy, która jest zarazem twarda (to chyba guma ze zużytych opon) ale pozwala odginać w niewielkim zakresie ramiona chwytające latarkę.

Sam mam podobny uchwyt i przystawiając latarkę do uchwytu pierwsza myśl jest taka: "to nie wejdzie w ten zacisk!!!" Ale jak zaczyna się wsuwać to uchwyt się rozgina i latarka z oporem wchodzi na miejsce - dzięki ciasnemu pasowaniu nie ma szans, żeby wypadła na wertepach.

Napisano

Sam mam podobny uchwyt i przystawiając latarkę do uchwytu pierwsza myśl jest taka: "to nie wejdzie w ten zacisk!!!" Ale jak zaczyna się wsuwać to uchwyt się rozgina i latarka z oporem wchodzi na miejsce - dzięki ciasnemu pasowaniu nie ma szans, żeby wypadła na wertepach.

 

To jeszcze jakbyś był tak dobry i powiedział: ile takich akcji udało Ci się już przeprowadzić, bez rozwalenia zacisku? Bo jeśli przyjmie przynajmniej setkę zmian bez pęknięcia -- co daje cenę poniżej 10 gr za wymianę latarki ;-) -- to jest fajnie :-) (Kupiłbym sobie na zaś ze 3-4 takie uchwyty, rzecz jasna ;-)

 

Aha, też ważne: czy wiadomo jak ten wobec tego gumowy zacisk spisuje się w niskich temperaturach? Mam ochotę kolejną zimę jeździć rowerem do pracy, a wiadomo, że już poniżej -10 st. różne plastiki i gumy bywają nieużywalne...

Napisano

Mam ten uchwyt od roku. Również dojeżdżam do pracy w zimie (30 km w jednym kierunku). Wkładałem i wyciągąłem latarkę z tego uchwytu już wiele razy (na pewno kilkaset w ciągu roku - praktycznie po każdej jeździe ją wyciągam bo w bloku mogą mi ją podwędzić w wózkowni gdzie trzymamy rowery). W ziemie nie zauważyłem "spadku rozciągalności". Za tą cenę ten uchwyt jest jak najbardziej użyteczny. Trochę trzeba się przyzwyczaić do wkładania latarki ale jak opracujesz technikę to wkładanie/wyciąganie zajmuje kilka sekund.

Napisano

Mam ten uchwyt od roku. Również dojeżdżam do pracy w zimie (30 km w jednym kierunku). Wkładałem i wyciągąłem latarkę z tego uchwytu już wiele razy (na pewno kilkaset w ciągu roku - praktycznie po każdej jeździe ją wyciągam bo w bloku mogą mi ją podwędzić w wózkowni gdzie trzymamy rowery). W ziemie nie zauważyłem "spadku rozciągalności". Za tą cenę ten uchwyt jest jak najbardziej użyteczny. Trochę trzeba się przyzwyczaić do wkładania latarki ale jak opracujesz technikę to wkładanie/wyciąganie zajmuje kilka sekund.

 

Super, dzięki :-) o to właśnie chodziło -- wezmę sobie ze 3 na zapas.

To teraz jeszcze muszę sobie dobrać jakąś fajną latareczkę do tego, ale tym już P.T. Kolegów nie zamierzam męczyć.

 

Dzięki wszystkim!

Napisano
W jaki sposób ten uchwycik realizuje się w kwestii różnych średnic latarek (22-31 mm)? Te łapy są po prostu sprężyste?

 

Uchwyt jest zaprojektowany pod latarki bazujące na ogniwach litowych w rozmiarze 18650 (18.6 x 65.2). 22mm podejrzewam, że bez problemu. 31mm... Dużo, ale też nie powinno być problemu. Mam takowy (ale nie identyczny) jak znajdę jakikolwiek przyrząd mierniczy, to zmierzę średnicę uchwytu w stanie spoczynku :)

Napisano

Mam ten uchwyt w wersji "nieobrotowej" (swoja droga nie cierpie z tego powodu...) i wchodzi spokojnie latarka o średnicy zew. 27mm, większej nie posiadam ;)

 

Ja za kazdym razem wyciagam z niej latarke i nie mam problemow wiec kupowanie 3 na zapas jest lekka przesada, bo ja juz latarke wyjmowalem z 200 razy spokojnie, kup po jednym na każdy rower i jedno w zapasie, na 100% przelezy w szafie 5 lat ;)

 

Co do latarki to ja już swoje zdanie wyrazilem wiele razy, zobacz do tematu ktory napisalem ze 2 dni temu, tam masz wymienione latarki w cenie jaka chcesz przeznaczyc, dajace najlepszy wspolczynnik swiatla/kasy ;)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...