[uchwyt na telefon] własnej produkcji :-)

[comrat]

witam

 

Przeszukując internet w poszukiwaniu "dobrego" uchwytu na mój telefon (Samsung Galaxy S) trafiałem na różne wynalazki.

Jednak żaden nie budził mojego zaufania ze względu na wykonanie. Zazwyczaj są to plastikowe chińskie badziewia, które nie zniosą ostrych wertepów i długotrwałego trzepania po naszych polskich drogach.

 

Postanowiłem więc wykonać własny projekt oczekując przede wszystkim od uchwytu dobrej amortyzacji, dostępności do całego ekranu oraz taniego kosztu wykonania.

 

Poniżej przedstawiam mój projekt.

Pewnie niektórzy będą psioczyć, że "toporny, byle jaki itp"... ale zapewniam Was.... spełnia swoje zadanie w 100%.

Nie jest co prawda przeznaczony na deszcz.... ale .... niewielu jest rowerzystów, którzy wyjeżdżają w deszcz na rower (zazwyczaj deszcz łapie nas kiedy już jesteśmy w trasie... więc jeśli nie musimy to nie jeździmy w deszczu).

 

Uchwyt jest tak jak napisałem "amortyzowany". Ma od spodu zamocowane 2 sprężyny - około 1mm średnicy drutu, około 7 zwojów, średnica sprężyny około 0,7 cm.

Obudowa nie trzepie się na boki pomimo tego, że jest na sprężynach (dlatego jest tylko kilka zwojów aby obudowa nie kołysała się zbytnio).

Obudowa wykonana z plastiku, obklejona... materiałem podobnym do skaju (używanym jako okleina do oprawy książek).

Sprężyny są przyklejone do mocowania na mostku kierownicy (obejmy na mostku jak widać są obejmami do montażu rur pcv do ścian).

Na telefonie mam dodatkowo silikonowy pokrowiec a całość jest spasowana dość ciasno więc o wypadnięciu z uchwytu nie ma mowy.

 

Poniżej zdjęcia uchwytu.

 

 

 

 

 

 

[MTBike]

Także eksperymentowałem z uchwytami . Jeden zrobiłem z halogena rowerowego wycinając na gorąco "wnętrzności" i spisuje się bardzo dobrze .

Nie ma to jak samemu coś zrobić . Zresztą uchwyty do kupienia zwykle są bardzo, bardzo duże .

[Turina]

Bardzo fajne wykonanie, zastanawia mnie tylko jedno, czy podczas mocnego hamowania telefon nie wyskoczy ? Bo z tego co widzę to uchwyt zamocowany jest dość poziomo...

[comrat]

Nie ma szans żeby wyskoczył.

Telefon ma nałożoną silikonową nakładkę a uchwyt jest oklejony materiałem podobnym do skaju. Jest spasowany BARDZO ciasno i trzeba trochę siły żeby go w ogóle wsunąć/wysunąć.

Jeżdżę z nim już trochę i ..... nawet da się rozmawiać w czasie jazdy na głośnomówiącym :-) (pod warunkiem, że nie ma samochodów obok)

[czervco]

hehe ja na swojego Wave Y też sam zrobiłem. Praktycznośc 100% ale wyglada brzydko. Co to za materiał co okleiłeś? gdzie to można dostac

[comrat]

Materiału raczej nie dostaniesz w sklepie.

To pewien rodzaj skaju używany do oprawiania książek.

Ten materiał w połączeniu z silikonową nakładką na Galaxy S tworzy "nierozsuwalną" samoistnie całość.

Żeby wyjąć telefon z uchwytu trzeba użyć siły - tym samym telefon nigdy sam nie wypadnie z uchwytu na dziurach.

[czervco]

Ja to rozwiązałem w inny sposób. Działa !! Kupując telefon mamy go w kartonie a w nim w takim małym plastikowym opakowaniu. Wziąłem to opakowanie.

- Zamocowałem do niego mocowanie od lampki odblaskowej i wyłożyłem w środku pianką co daje się pod panele 2mm.

- Żeby telefon nie wypadł ( mój patent !!!) od góry wypaliłem okrągły otwór w który wkładam ucięty kabelek mini jacka a od dołu trzyma go gumka recepturka. Sprawdzone na ostrym zjeździe i trzyma.

 

O ile sama gumka nie dała by rady rozwiązanie z kabelkiem audio jest genialne . Co do wyglądu to myślę że uchwyt obkleję czarną izolacją

[Swirus]

Genialny pomysł i nie wygląda tak odstraszająco jak moje dzieło na HTC Swego czasu skłanialem sie na zakup mocowania z allegro. Jednak wiele z nich wygląda na sprzęt nie przeznaczony na polskie drogi.

 

Obecnie w planach mam zakup "uchwytu" na rękę gdzie zapinany na rzepę. Polecają to głównie przy bieganiu ale na rowerze też powinno zdać test.

 

Wysyłane z mojego HTC Desire za pomocą Tapatalk 2

[czervco]

a jak wyglada dzieło na twojego HTC? Jak ktoś chce to wrzuce foto mojego